GeneralRemek Napisano 27 Sierpień 2010 Share Napisano 27 Sierpień 2010 Octem NICZEGO nie czyścimy, bo ocet robi wżery, niszczy i trawi!!!!! Jak długo to trzeba powtarzać?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vorax Napisano 27 Sierpień 2010 Autor Share Napisano 27 Sierpień 2010 Dziekuje koledzy za porady.Moze tak poprostu juz nic z tym nie robic tylko zostawic jak jest?Moze jakas oliwka?Bagnet bedzie lezal w normalnych warunkach.Pozdrawiam Vorax Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thomson. Napisano 27 Sierpień 2010 Share Napisano 27 Sierpień 2010 Kolego Vorax bagnet najlepiej będzie zakonserwować jakim kolwiek olejem silnikowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GeneralRemek Napisano 27 Sierpień 2010 Share Napisano 27 Sierpień 2010 Albo zwykłym Paraloidem b44. Do wyboru. Pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DOMILUD PL Napisano 27 Sierpień 2010 Share Napisano 27 Sierpień 2010 @GeneralRemekOczywiście możesz Paraloidem posmarować te strupy rdzy i wżery i całość umieścić na półce pn. epokowy" bagnet. Ale efekt jaki będzie, widać na zdjęciu. Nie sadzę, żeby Vorax był zadowolony z końcowego efektu. No ale są gusta i guściki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vorax Napisano 27 Sierpień 2010 Autor Share Napisano 27 Sierpień 2010 Panowie bardzo prosze bez klotni,ten kawalek rdzy nie jest warty tego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DOMILUD PL Napisano 27 Sierpień 2010 Share Napisano 27 Sierpień 2010 Wszystko OK Voraxpzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GeneralRemek Napisano 27 Sierpień 2010 Share Napisano 27 Sierpień 2010 Owszem, są gusta i guściki. Jeden woli autentyczną historię, a inny woli świecące błyskotki, niczym z bazaru! Może od razu niech szczotką na wiertarce przejedzie, potem papierem 40 żeby purchle pousuwać, na końcu filcem i automaxem? Pewnie, jeszcze wywalić te kiczowate okładki, po co one, takie zniszczone?!Są gusta i guściki. Albo ma się nic nie wartą błyskotkę, albo ma się bagnet. Tyle w temacie, sorki ale mi ciśnienie skoczyło.Wybacz Vorax. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.