feldbahn Napisano 24 Sierpień 2010 Autor Napisano 24 Sierpień 2010 Witam.Kolekcjonuję elementy niemieckiego ekwipunku. Rzeczy te są w dobrym stanie technicznym, tj. ładna miękka skóra itp. Mam jednak problem z niemiłym zapachem moich kilku elementów, tj. szelek z 1943 r., ładownic z 1939 r, czy też pasa z 1938 r. Skóra wydaje bardzo niemiły charakterystyczny zapach. Wręcz smrodek. Wszystko jest tym zapachem przesiąknięte, nawet rzeczy z metalu. Powoduje to ciągłe awantury z moją małżonką, która nie znosi tego smrodu.Mam dlatego pytanie do szanownych Forumowiczów, czy może miał też ktoś podobny problem i fachowo go rozwiązał. Nadmieniam, że sposoby typu zapachowe drzewko lub inne pachnidło morskie jest mi znane i nie rozwiązuje problemu.Pomocy, nie chcę rozwodu z powodu smrodu (nie mojego :-)Dziękuję i Pozdrawiam.
adrian950 Napisano 25 Sierpień 2010 Napisano 25 Sierpień 2010 mialem tez z ladownica do mosina wystarczy porzadnie posmarowac kremem nivea :) skora sie robi normalna i nie smierdzi jak za 1 razem nie pomoze sproboj 2 razy pzdr
vis1939 Napisano 25 Sierpień 2010 Napisano 25 Sierpień 2010 Psiknj środkiem do konserwacji tapicerki skórzanej,zyska na wyglądzie i będzie piknie pachnieć.Ja używam z tej serii,nic nie przebarwia itp.http://www.werner.pl/nasi-klienci/amtra/moje-auto/A krem nivea się do takich rzeczy nie nadaje bo zawiera też składniki które w konserwacji nie są mile widziane.Dobre co najwyżej do smarowania japy kol Adrian:)
feldbahn Napisano 26 Sierpień 2010 Autor Napisano 26 Sierpień 2010 Koledzy, nie bijcie się!Dziękuję za porady. Co do kremu Nivea, rzeczywiście, jest to dobry sposób, ale niestety na krótką metę. Proszę o uwagę. Szelki niemieckie do swojej kolekcji zakupiłem w 1997 roku. Sprzedający poinformował mnie, że zakonserowował je omawianym kremem. Przez wiele lat nie wymagały dodatkowych zabiegów konserwacyjnych, ale od około 3-4 lat, ten krem po prostu wychodzi ze skóry. Robi się ona biała, zatłuszcza się. Co jakiś czas muszę biały osad ścierać. Pytałem się kiedyś w zakładzie wyrabiającym ubiory ze skóry, co może być tego powodem. Zapytali się mnie wprost, czy nie smarowalem przypadkiem skóry kremem Nivea.Tak więc konserwujących swoje zbiory kremem przestrzegam przed tymi czynnościami.Pozdrawiam serdecznie.
krzysiek9559 Napisano 26 Sierpień 2010 Napisano 26 Sierpień 2010 dobrze jest przemyć formaliną, gwaranowany zanik zapachu smrodu, a zarazem zakonserwuje dane rzeczy.
vis1939 Napisano 26 Sierpień 2010 Napisano 26 Sierpień 2010 Ogólnie to wydaje mi się że przy teraźniejszej dostępności wszelkich specjalistycznych środków do konserwacji nie ma sensu bawić się w żadne babcine sposoby.Pozdro.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.