Jump to content

produkcja lotnicza w Polsce Anno Domini 2010


Recommended Posts

Trochę się na tym polu dzieje, powstało kilka prywatnych inicjatyw, małych przedsiębiorstw produkujących maszyny ultralekkie i te trochę cięższe. Proponuję wątek poświęcony stosowanej obecnie polskiej myśli technicznej w lotnictwie.
Link to comment
Share on other sites

dzięki, właśnie o to mi chodziło, żeby wejść na stronę, poczytać, porównać, zadziwić się, że może z tą produkcją lotniczą nie jest w Polsce tak najgorzej :)
znacie jeszcze jakieś ciekawe namiary?
Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem jest niestety nie najlepiej.PZLe niestety już nie w Polskich rękach,co prawda coś produkują ale po 89 roku ich potencjał został zmarnowany.A producenci prywatni?Dobrze że są,nie jestem specjalistą od samolotów ultralekkich ale chyba pod tym względem np do Czech nam daleko.
Link to comment
Share on other sites

Nadwojciech, nie siej czarnej wizji, upraszam!!
Podobno, nasze firmy, mają wyprodukować, 100-tysięcy, latawców i to super lekkich, tygodniowo. Materiał to , papier japoński" + witki bambusa.
Co tam Czechy, pamiętaj sztuka jest sztuka".
Do HP.
Link to comment
Share on other sites

Tutaj prezentacja jednego z modeli samolotów ze wspomnianej przeze mnie wytwórni.
http://www.youtube.com/watch?v=BmcIO0o2maA
Dokładam jeszcze filmik,co prawda nie jest to nasza rodzima konstrukcja,a tylko składany w Polsce na amerykańskiej licencji śmigłowiec Exec 162F
http://www.youtube.com/watch?v=cDE8VfoxAP4&feature=related

Artykuł odnośnie wspomnianego powyżej śmigłowca.
http://lotniczapolska.pl/Amerykanski-Exec-z-Podkarpacia,2763
Link to comment
Share on other sites

Bardzo fajnie, że coś się dzieje i na polskim gruncie. Mamy bogate tradycje lotnicze, a myślę, że i producentów samolotów będzie przybywało. Poza tym - ci którzy dzisiaj produkują samoloty ultralekkie, jutro mogą się przerzucić na większe maszyny pasażerskie. W lotnictwie tkwi nadal ogromny potencjał, ja jestem dobrej myśli :)
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Rynek samolotów pasażerskich, zarówno dużych, jaki tych regionalnych nie rozwija się aż tak dynamicznie, żeby nagle mógł się na nim pojawić nowy gracz, praktycznie znikąd". Ostatnim producentem, który wdarł się przebojem na ten rynek był brazylijski Embraer

Przyszłości trzeba upatrywać w lekkich samolotach i śmigłowcach, albo w klasie maszyn takich jak Orka

Twierdząc, że po 1989 roku zmarnowano potencjał naszych zakładów lotniczych może warto zwrócić uwagę ile tak naprawdę owoców czysto polskiej myśli technicznej wydały one po 1945 roku? Biorąc pod uwagę tylko to co trafiło do produkcji okaże sie, ze wcale tak wiele tego nie było.
Junak
Bies
Iskra
Orlik
Dromader
Kruk
M-15 (chociaż tu się raczej chwalić nie ma czym)
Sokół
SW-4

Trzeba szukać na rynku niszy dla siebie, a nie płakać, że nie produkujemy samolotów pasażerskich na 500 pasażerów i myśliwców V generacji.
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information