Skocz do zawartości
  • 0

Metalowa zabawka, model maszyny?


arturborat

Pytanie

Napisano

Nie mogę rozgryźć ustrojstwa, które ostatnio mi wyszło. Wygląda na jakąś zabawkę lub model maszyny. Umieszczony pod cylindrem tłok, napęd ośki z kołami oraz sterczące z cylindra zaworki wskazują, że to coś kiedyś w jakiś sposób działało. Szklana rurka sugeruje, że cylinder napełniany był jakąś cieczą. W pierwsze chwili wydało mi się, że to zabawkowa lokomotywa parowa, ale jakoś nie wygląda zbyt kolejowo" i jak miałaby by woda w cylindrze być podgrzewana i doprowadzana do stanu wrzenia? Dziwi mnie też, że ośka z kołami jest tylko z jednej strony. Może sterczący z drugiej element służył do umieszczania kółka prowadzącego?

Spotkaliście się z czymś takim?

Długość cylindra - 15,5 cm, średnica - 5,5 cm

średnica jedynego ocalałego koła - 7 cm

Artur

17 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://img340.imageshack.us/i/13tb.jpg/
http://www.gamahobby.com/x_C_Dz__PND_5510184.html
może twoja to jakaś wczesna wersja:)
na tabletki paliwowe
zdrów
Napisano
Trochę kojarzy się z linkami Hebdy, może to i model. Tylko na tabletki chyba nie działało, nie ma gdzie ich umieścić. Do góry kołami raczej tego się nie da stawiać,jakoś to chyba jeździło.
Artur
Napisano
może nie do jazdy tylko były to koła zamachowe,wcięcie na sznurek,gumkę która służyła za pas transmisyjny,który łączył się np z dynamem od którego szły przewody do np żaróweczki.
Obstawiałbym tak czy inaczej na zabawkę:)
Jak stare nie wiem,jeśli wykopek,to może jakiś bogaty tatuś kupił drogą zabawkę którą dzieciak zgubił na pikniku daawno temu:)
Napisano
Teoria pasa transmisyjnego - warta uwagi. Może bolec z drugiej strony służył do mocowania całości na jakimś postumenciku? Znalezione w okopie po Rosjanach, z masą stłuczki i żelastwa. Pewnie do obiadu się bawili:))
Artur
Napisano
Ale jak to było napędzane? Tabletki raczej odpadają. A precyzja wykonania wskazuje, że te zaworki i szklana rurka raczej nie do ozdoby i że napędzało ewentualnie coś innego, a nie było napędzane przez np. dynamo po pasie transmisyjnym.
Artur
Napisano

żółte podstawa,postument.czerwone-mysle że to może otwór do wlewu wody zakręcany tym czopkiem.zielone gwizdek/komin do odprowadzenie pary wodnej,jak w lokomotywie,szklana rurak,hmm,wziernik wizjer poziomu wody?

Jak opalane..
tak jak w linku,postument na którym to stało miał otworek na świeczke typu podgrzewacz,paliow stałe w tabletkach..

Napisano
Tzn, przez silniczek na baterie po pasie nie było raczej napędzane, bo dynamo mogło faktycznie napędzać, tylko jak samo było zasilane? Ogień pod tym banikiem palili?
Artur
Napisano
Pamiętam,że na lekcji fizyki mieliśmy podobną maszynę parową.Także o podobnej wielkości.Może więc to jest model szkoleniowy lub zabawka dla starszych dzieci.Z netu: http://www.technique.pl/index.php?p=422
Napisano
w każdym razie jedna z wersji takiego modelu.na ostatnim linku widać sposób podgrzewania czyli piecyk w zabudowie postumentu:)
W tym wykopanym tłok i koło zamachowe jest zamontowane od razu na komorze:)
zdrów

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie