Jump to content

moje PLAŻOWE znaleziska - Bartass11 cz.2


Recommended Posts

  • Replies 56
  • Created
  • Last Reply
  • 1 month later...
A ja pozdrawiam kolegę bartass11 za jego pasje i zapał ;) Zamiast powtarzających się pytań gdzie czym i ile wykopał mam inne ciekawsze moim zdaniem pytanie natury technicznej: tam gdzie wygrzewają się ludzie łatwiej wysunie się drobniak z kieszonki a piwo". A próbowałeś szukać z samego brzegu, na krawędzi wody lub nawet w wodzie?
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
Kolego getton, ja odpowiem na twoje pytanie. Próbowałem z brzegu i nawet w wodzie, ale poza zmarzniętymi nogami i kilkoma moniakami w stanie pozostawiającym wiele do życzenia, niestety niewiele tam można znaleźć. Mój sposób, to krótki spacer po plaży w ciągu dnia i obserwacja, gdzie są największe skupiska ludzkie. Potem wieczorkiem (jeśli chcesz wzbudzać zainteresowanie spacerowiczów)lub rano (jeśli cenisz samotność i przez zupełny przypadek trafisz na plażę, gdzie jesteś pozbawiony towarzystwa innych kopiących), już w wykrywką wyrywasz na z góry upatrzone pozycje. Reguły raczej nie ma na jednych plażach ludziska leża bliżej wydm, na innych pośrodku,a znów 50 metrów dalej nad samą wodą. Ot i mój sposób. Zastrzegam, że w moim przypadku łażenie po plażach to sposób na mile uzupełnienie urlopowego budżetu. Czasem jest na paliwo, czasem nie, a czasem na paliwo i na browar. Pozdrawiam i udanych łowów.
Link to comment
Share on other sites

wróciłem:)

kolego getton, przepraszam że dopiero teraz odpowiadam...nie próbowałem szukać w samej wodzie, ale zainteresował mnie temat Dwa pierscionki zlote"

Tak jak napisał kolega Ludzki...każda plaża ma swoją specyfikę..i warto przeprowadzić mały rekonesans. Dotyczy to głównie plaż morskich. Ponieważ ja spędzam głownie czas nad jeziorami tam tego problemu nie ma...bo plaże są mniejsze.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

ostatnie weekend

p.s. ja też bym chciał mieszkać nad morzem...najlepiej Śródziemnym

czy ktoś orientuje się jak wygląda sprawa poszukiwań na plaży w Hiszpanii lub we Włoszech - i czy jest problem przewiezienia samolotem wykrywacza?

Link to comment
Share on other sites

Więc może i ja się podłączę pod temat. Wczoraj akurat wyskoczyłem na rybki z kolegami, i zabrałem wykrywacz nad jeden z okolicznych zalewów. Jakieś 3 godzinki szukania. Zbiór ponad 20zł. Ludzie coś biedni, większy nominał niż 2zł się nie trafił :)

Link to comment
Share on other sites

W Hiszpani i Wloszech na plazy mozesz szukac do bolu,ale chetnych w sezonie jest sporo,a po sezonie to wiadomo ze trafic fancik to ogromne szczescie,jezeli chodzi o przelot z wykrywka to wymaga to chyba specjalnego zezwolenia,ale moge sie mylic,pozdrawiam wszystkich
Link to comment
Share on other sites

No dokładnie rybki swoją drogą a póki nie brały to dawaj po plaży. Tylko musiałem strasznie cichutko chodzić a to dlatego ,że właściciele spali w odległości ok 1m w budce ode mnie w najbardziej wysuniętym ku nich miejscu poszukiwań :) Zalew nie jest za często i obficie odwiedzany więc jak na to miejsce 20zł to i tak jest coś. Doszedłem do wniosku ,że najbardziej tzn. najczęściej gubionym pieniążkiem przez polaków jest 1gr :)
Link to comment
Share on other sites

ja chodzę wekendami od początku wakacji po plaży w Gdyni i jeśli chodzi o ranking to rzeczywiście 1 gr króluje :) a wygląda to tak :
1 gr - 173 szt
2 gr - 87 szt
5 gr - 85 szt
10 gr - 130 szt
20 gr - 87 szt
50 gr - 46 szt
1 zł - 58 szt
2 zł - 29 szt
5 zł - 10 szt
jak widać znajdki w zależności od wielkości :) najmniejszych najwięcej
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.


×
×
  • Create New...

Important Information