Skocz do zawartości

FORD GP


dr.tommy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Kolego ,,wiluś,, - będę Tobie wdzięczny na namiary kol.Marka Dwornickiego. Kolega Marek z Opola przez długie lata ze swoją ekipą uczestniczył we wszystkich RST /od 1976r./ - na hasło ,,Amfibia z Legnicy,, przypomni sobie nasze wspólne w pięknym stylu pokonywane bezdroża rajdowych tras.
Ze swojego archiwum pozwolę sobie wrzucić zdjęcie samochodu Ford GP kolegi Marka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Szanowny Kolego ,,wojtekA,, - po roku 1994 nasze wspaniałe amatorskie Rajdy Samochodów Terenowych / przypomnę były to :Polskie Safari, Tarpaniada, Jeep Cross, Jeeping i inne mniejsze/, zaczęły umierać - przyszło ,,zawodowstwo,, pod nazwą Mistrzostwa Polski w Rajdach Samochodów Terenowych, duże wymagania techniczne np. pałąki bezpieczeństwa w pojazdach zabytkowych / szkoda tych aut, ja musiałbym dziurawić amfibię Gaz 46 lub Willysa/ - koledzy z roku na rok się wykruszali, co ja też uczyniłem - a startowałem w RST przez 19 lat/, - uczestnicy coraz bardziej zamożni, ich pojazdy wypasione, i tak to się skończyło ... a szkoda.
Pytanie : czy te pojazdy ze starych fotografii jeszcze żyją ?
Mam kontakt z prawdziwymi z krwi i kości Willysowcami, mają do dziś swoje wspaniałe pojazdy, pozostali - no cóż, pozbyli się ich, lub za ,,kasę,,odsprzedali je na Zachód /tak jak stało się z ,,Gazami 46 Mav,,/. Część naszych wspaniałych kolegów już odeszła na zawsze z rajdowych tras, zostały tylko pożółkłe fotografie, filmy video i wspomnienia ...

Pozdrawiam
DODGE52
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DODGE52

Czasy się zmieniają.
Gdy we wczesnych latach 70-tych były w mojej rodzinie dwa niemieckie wojenne auta KDF i Schwimmwagen to wydawało się że są stare jak świat. a miały zaledwie" po 30 lat, czyli po tyle ile obecne auta z początku lat 80-tych. Wówczas te wojenne na okrągło naprawiane, służyły jako normalne codzienne auta, jeździliśmy nimi do lasu , na grzyby, na zakupy, na plaże na półwyspie Helskim. Byłem świeżym nastolatkiem to nie załapałem się na ich prowadzenie.
Równocześnie, po Trójmieście na codzień jeżdziły pomalowane na żółto 3 lub 4 wojenne DODGE z Klubu Płetwonurków REKIN", widziało się czasami Willysy, Czapajewy a GAZy 69 to normalnie używało jeszcze WP i MO.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze obecnie ilosc pojazdow z IIws jest spora problem, polega na tym ze sa to tak jak moje samochody popularne. Obecnie jednak znaczna ilosc takich pojazdow pochodzi z importu stad tak wiele zadkich do niedawna np: GMC 353.
Z tym ze obserwujac rynek tych aut mam wrazenie ze z zmniejszajacej sie podazy aut do remontu czy ilosci pojazdow na zachodzie z rak prywatnych (teraz wiecej jest od posrednikow)czeka nas skok cen zabawek w najblizszym czasie( w zasadzie z wyjatkiem GMC caly czas drozeja).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
Witam. Pragnę poinformować, że w grudniu pojawi się książka o niektórych Safari i Tarpaniadach ze zdjęciami startujących terenówek. Jako wspomnienie lat 70. i 80. Tytuł: Tarpan sport. Polecam.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora PATRON 09:12 27-01-2014
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 4 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie