allegrowicz67 Napisano 24 Czerwiec 2010 Share Napisano 24 Czerwiec 2010 Gruby Rycho - Dziadek miał dwa gospodarstwa po ok. 10 hektarów (Bory Tucholskie) i pracował na nich razem z najmłodszym synem (tym którego później zbrało SP). Wuj nie był w wojsku bo jako osoba prowadząca gospodarstwo rolne się z niego eklamował". Do SP trafił, przynajmniej tak się w rodzinie mówiło, za przewiny ojca (legionisty,patrioty,katolika,żołnierza odznaczonego w wojnie 1920 roku, aktywnego działacza Tow. Powstańców i Wojaków,PSL i to na tyle przez PSL-owców szanowanego, że wiosną 1980 roku na jego pogrzebie, nad grobem powiewał mu sztandar tej partii - a było to jeszcze przed S"). No i pomimo wieku dziadka, który miał wtedy ok. 58 lat, wuja do SP zaciągnęli. Wiem, że w tym SP poza pracą w polu nosił też jakieś szyny kolejowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.