tankista-rajdowiec Napisano 3 Maj 2010 Autor Napisano 3 Maj 2010 Witam wybieram się z wizyta do pewnego kombatanta, i mam parę pytań do was: czy warto wziąć jakieś łuski? czy kupić jakaś bombonierkę czy coś podobnego? a może macie jakieś ciekawe pytania które mógł bym mu zadaćpozdrawiam
Swiety82 Napisano 3 Maj 2010 Napisano 3 Maj 2010 Znałem dwóch kombatantów-obaj mieli różne charaktery-jeden nie chciał wogóle rozmawiać o wojnie, nie szło za żadne skarby wejść na te tematy, z kolei drugi sam opowiadał-więc nie ma pewnika. Jedno się zgadzało-obaj lubili dobre wino :)
GeneralRemek Napisano 3 Maj 2010 Napisano 3 Maj 2010 Ja bym łusek nie wziął, tych to on się już w życiu z pewnością wystarczająco naoglądał...Ale bombonierkę z grzeczności jak najbardziej.
pikpok44 Napisano 3 Maj 2010 Napisano 3 Maj 2010 jeśli to możliwe nagraj rozmowę ot tak dla potomnych. A lampka dobrego wina nie zaszkodzi wręcz przeciwnie. Pozdrawiam i życzę ciekawej opowieści
kokesh Napisano 4 Maj 2010 Napisano 4 Maj 2010 Dobrze by było się przygotować .Co to za kombatant ? Żołnierz z września ,Partyzant ,AK-owiec ,żołnierz Maczka może Berlinga ?Był w oflagu lub stalagu .Coś o nim wież ,tak w ogólnym zarysie ? Jeśli tak to weź mapy ,jakieś opracowania ( mogą być z netu).Przygotuj sobie pytania, ogólny zarys tego czego byś chciał się dowiedzieć .Bo jeśli okaże się mało rozmowny (bo nie każdy jest przecież krasomówcą )to będziecie tylko siedzieć i patrzyć sobie w oczy .Pozdro...
kokesh Napisano 4 Maj 2010 Napisano 4 Maj 2010 Ten to przynajmniej miał by o czym opowiadać .Ale również można trafić i na ZBoWID-owca .Pozdro...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.