gajka6 Napisano 1 Maj 2010 Autor Napisano 1 Maj 2010 Szukam ludzi,którzy wiedzą coś na temat zbrodni w Cecylówce Głowaczowskiej.Na liście spalonych żywcem jest mój pradziadek-Piotr Szumigaj.Są też inni o tym samym nazwisku,nie wiem kim byli,czy to jego bracia?Podczas wojny mój dziadek Jan(syn Piotra)ukrywał się w lasach z krowami,od rykoszetu zginął jego krewniak--kim był,czy gdzieś go pochowali?Jeśli ktoś coś wie,pamięta,proszę o kontakt!!!
Czlowieksniegu Napisano 1 Maj 2010 Napisano 1 Maj 2010 Śledztwo w sprawie zamordowania przez żołnierzy Wehrmachtu od 54 do 68 osób – Polaków oraz około 18 obywateli polskich narodowości żydowskiej, w dniu 13.09.1939 r., poprzez spalenie żywcem, po wcześniejszym ich zgromadzeniu w stodole i podpaleniu, we wsi Cecylówka Głowaczowska, woj. mazowieckiego1. "w Andrzej RzeplińskiŚciganie zbrodni nazistowskich w Polsce w latach 1939-2004http://www.gotoslawek.org/linki/sciganie.docPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 23:05 01-05-2010
Czlowieksniegu Napisano 1 Maj 2010 Napisano 1 Maj 2010 Idąc tropem IPNhttp://www.ipn.gov.pl/wai/pl/2/711/pojawia się takie coś ( do przeczytania )OKŚZpNP w Lublinie, sprawa Nr S 106/02/Zn.
GzesioB Napisano 2 Maj 2010 Napisano 2 Maj 2010 Szumigaj Piotr lat 45,Szumigaj Jan lat 43,Szumigaj Jan lat 56 - syn Jana.Ich powiązania można by ustalić na podstawie księgi parafialnej.Niestety została zniszczona wraz z kościołem w 1944 roku.Być może ocalało coś w archiwach kościelnych.
gudek82 Napisano 3 Maj 2010 Napisano 3 Maj 2010 gajka6 odezwij się do mnie na mail, mam trochę wiadomości zebranych ogólnikowo, może coś pomogę
knup Napisano 3 Maj 2010 Napisano 3 Maj 2010 witam,jakoś rok temu był o tym artykuł w popularnej zepie".W razie zainteresowania bodajże mam w wersji pdf.Pozdr
atrix Napisano 10 Maj 2010 Napisano 10 Maj 2010 Spróbuj szukać tutaj w zeznaniach do sprawy Manesteina. gdzieś coś czytałem na ten temat. Link - http://1wrzesnia39.pl/portal/39p/1292/8783/Zbrodnie_Wehrmachtu__Grupa_Armii_Poludnie.html
IgI Napisano 11 Maj 2010 Napisano 11 Maj 2010 Często odwiedzam moją babcię w Henrykowie, jest to niecały kilometr od Cecylówki. Z tego co opowiadała mi babcia jakieś 2-3 lata podobno kilka osób uciekło polami i do dzisiejszych czasów żyją lub już nie. Jak przy najbliższej okazji będę ją odwiedzać, to się popytam. Ale jestem na 90% pewien, że świadkowie tamtej zbrodni jeszcze żyją.
gajka6 Napisano 12 Czerwiec 2011 Autor Napisano 12 Czerwiec 2011 Dziękuję bardzo za odzew,wiem,że minął już rok od mojego zapytania(tak to jest jak się jest wszędzie,byleby nie w Polsce)ale sprawa jest dla mnie nadal aktualna.Zostaję w kraju na dłużej więc będę wnikać w temat głębiej.Dzięki za wszelkie info.i proszę o więcej.PS.do hoopoe-zdjęcie umieściłam,bo uważam,że jak mam coś do ludzi to powinnam pokazać im twarz...a nazachętę" to chyba pomyliłeś adresy
Panicz56 Napisano 7 Wrzesień 2015 Napisano 7 Wrzesień 2015 Witam.Mój dziadek został spalony w tej stodole .Nazywał sie Piotr Szumigaj.Została moja babcia Weronika i córki Janina {moja mama},ciocia Felicja{Hela},Genowefa,Danutai syn Jan.Cała rodzina oprócz mojej mamy mieszka na dolnym ślasku .Wrocław ,Dobromierz ,Kłaczyna.Troche wiem o tej zbrodni i jak tylko mogę odwiedzam Cecylówke .Kilka lat temu rozmawiałem z pania Gizicką ,która mieszka naprzeciwko pomnika i jeszcze pamięta .Moja mama juz w wieku 90 lat myli fakty i niewiele pamieta ale jej siostra Hela jeszcze wiele by powiedziała, chociaz to bardzo bolesne wspomnienia.Jak jestes zainteresowana to prosze o kontakt.janbojarski@wp.pl
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.