acer Napisano 30 Styczeń 2010 Autor Napisano 30 Styczeń 2010 Bardzo interesujący wywiad z prof. OrłowskimPolska, a wraz z nią cała Europa Środkowa, zawsze była gospodarczo i cywilizacyjnie zacofana w stosunku do zachodniej części kontynentu. Trzy razy w naszej historii byliśmy jednak jej blisko: w XIV wieku, w okresie zaborów, no i obecnie - uważa prof. Witold Orłowski."http://www.dziennik.pl/opinie/article537457/Pierwszy_raz_mozemy_dogonic_Zachod.htmlWnioski prof. Orłowskiego są momentami szokujące, ale bardzo interesujące...
Wallenrod Napisano 30 Styczeń 2010 Napisano 30 Styczeń 2010 Bardzo interesujący tekst. Ciekawe jednak co na ten fragment wypowiedzi prof. Orłowskiego powiedzą apologeci PRL-u:Przez cały okres komunizmu traciliśmy dystans do Zachodu, tak że w 1990 r. przeciętnego Polaka było stać na zaledwie 26 proc. tego, na co stać było Francuza. Osiągnęliśmy to samo dno, które spotkało nas pod koniec XVIII w. U progu rozbiorów nasz dystans do Zachodu był porównywalny z tym, jaki dzielił nas od niego w chwili upadku komunizmu."
mikael68 Napisano 30 Styczeń 2010 Napisano 30 Styczeń 2010 Przeczytałem ten wywiad. Zgadzam z prof. Orłowskim co do przyczyn zacofania Polski w jej historii. Powinno się więcej wydawać na rozwój nauki i badań, przyniesie to mam więcej korzyści w przyszłości. Dzięki Acer.
acer Napisano 30 Styczeń 2010 Autor Napisano 30 Styczeń 2010 Ciekawe jednak co na ten fragment wypowiedzi prof. Orłowskiego powiedzą apologeci PRL-u:"Jacy znowu apologeci" PRL-u.Gdyby Zachód nas nie przehandlował Stalinowi, albo gdyby wcześniej nikt na Zachodzie nie ulegałby Hitlerowi i jego polityce i zrobił z tym w porę porządek, być może już dawno temu dogonilibyśmy Zachód...A tak było jak było - nie da się odkręcać historii.Poza tym prof. Orłowski zauważył często pomijany fakt dotyczący czerpania zysków z kolonii - u nas tego nie było.Oczywiście pieniądze z kolonii były, bo tym Zachód płacił za zboże, mięso i drewno, z którego budowano statki, dokonywano kolejnych odkryć i tworzenia kolejnych kolonii.Dość szokująca jest ekonomiczna(dla mnie też) ocena zmian granic po 1945 roku. Czyste, praktyczne myślenie kategoriami strat i zysków. Jestem chyba zbyt sentymentalny, tyle utraconych kresów, mało skażonych cywilizacją, tyle wspaniałych zasobów leśnych....Ten wywiad powinien być obowiązkowym wykładem na lekcjach historii już w liceach.
Wallenrod Napisano 30 Styczeń 2010 Napisano 30 Styczeń 2010 Nie chodziło mi konkretnych apologetów PRL-U" ale osoby, których w naszym narodzie jest wciąż bardzo dużo i dla których lata 1945-89 to okres rozkwitu Polski także pod względem gospodarczym.Zaś co do oceny wywiadu rzeczywiście powinna to być literatura obowiązkowa dla każdego kto się historią Polski interesuje.
acer Napisano 30 Styczeń 2010 Autor Napisano 30 Styczeń 2010 dla których lata 1945-89 to okres rozkwitu Polski także pod względem gospodarczym."Było jak było - nie da się tego zmienić, cofnąć wymazać.
Martian Napisano 30 Styczeń 2010 Napisano 30 Styczeń 2010 Zależy z czyjej pozycji się spogląda Konrada von Wallenrode czy Waltera Alfa. Okres 20 lat ransformacji" choć nazwijmy to grabieżą kosztował nas wszystko, co, tak czy siak zostało zdobyte trudem i pracą Polaków. Zostało promił majątku narodowego i trawa... Jeśli z pozycji kapitału" to transformacja się udała jeśli z pozycji Polaka to udała się grabież majątku...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.