Adam293 Napisano 27 Grudzień 2009 Autor Napisano 27 Grudzień 2009 Mam takie pytanie. Mój ojciec jest myśliwym a wiec posiada pozwolenie na broń. Czy w tym przypadku posiadając poruszane już na forum naboje ze zbitymi spłonkami i na dodatek rozwiercone to wtedy mogą mi coś zrobić ?
Cpt.Nemo Napisano 27 Grudzień 2009 Napisano 27 Grudzień 2009 Zezwolenie na bron upowaznia do zakupu i posiadania amunicji i istotnych elementow amunicji konkretnie do broni na ktora sie posiada zezwolenie.To dosc proste i latwe do zapamietania.
Elandil Napisano 27 Grudzień 2009 Napisano 27 Grudzień 2009 Czyli jak ma pozwolenie na śrutówkę to do Masera już amunicji nie może mieć?Ale to prawo jest chore!
Adam293 Napisano 27 Grudzień 2009 Autor Napisano 27 Grudzień 2009 jeśli posiadamy broń i amunicje do niej 7.62 mm to posiadanie amunicji 8mm jest już zbrodnią ? coś nie tak...
pawel.kot Napisano 27 Grudzień 2009 Napisano 27 Grudzień 2009 W naszym kraju przestąpcą może się stać nawet ktoś kto posiada pozwolenie na broń.I to całkowicie przypadkowo.Jeżeli powiedzmy ktoś posiada pozwolenie na broń na amunicję 9x19 parabellum i zakupi paczkę takiej amunicji w której przypadkowo znajdzie się nabój makarowa 9x18 to w tym przypadku jest juz przestępcą bo mie ma pozwolenia na tego naboja.Wiem , że jest to żałosne ale to prawda.Co do łusek ze zbita spłonką i do tego jeszcze przewierconych to nie powinni się przyczepić.Ja jednak osobiście nie chcę mieć w domu nawet takich.
Adam293 Napisano 27 Grudzień 2009 Autor Napisano 27 Grudzień 2009 rozumiem. Jak widać nawet i do takich się już czepiają (ze zbitą spłonką i rozwierconych) wystarczy przeczytać posta kolegi 'Za co mozna dostac wyrok. Ku przestrodze'
arturatorek Napisano 27 Grudzień 2009 Napisano 27 Grudzień 2009 a łuski myśliwskie do dubeltówki, tam spłnkę można spokojnie wymienić.Więc też takich łusek posiadać nie wolno. To ja tak proponuje, że jak ktoś znajdzie takowe lub inne w lesie na polu lub jakieś wogóle inne, a najlepiej dzisiątki ich. To bez wahania jako prawożądni obywatele dzwońmy na Policję. I co się dzieje? ano muszą tak, czy inaczej wszcząć dochodzenie, a później w większości umożyć bo kogo tu szukać? I statystyka którą się chwalą pójdzie im na łeb.
Adam293 Napisano 27 Grudzień 2009 Autor Napisano 27 Grudzień 2009 haha ;p kiedyś tak przypadkowo poznajduje kilka :D w jakiś leśnych chaszczach i zadzwonie :D
Cpt.Nemo Napisano 27 Grudzień 2009 Napisano 27 Grudzień 2009 arturatorek a łuski myśliwskie do dubeltówki, tam spłnkę można spokojnie wymienić.Więc też takich łusek posiadać nie wolno."Moze poczytaj jednak, we wlasnym interesie, Ustawe o Broni i Amunicji ?Prawie kazda luske mozna wielokrotnie elaborowac, zakladajac nowa splonke, wsypujac proch i umieszczajac pocisk. Wolno Ci posiadac luske ze zbita splonka lub bez splonki, z zalozona nowa lub stara niezbita juz nie wolno. Nie musimy sie zgadzac z Ustawami, ale dla naszego dobra znac je warto. To nie jest zbyt wiele czytania.
hulski Napisano 28 Grudzień 2009 Napisano 28 Grudzień 2009 ja i tak proponuje dzwonic,ja jak znajduje nawet zaklepana luske bez splonki czy kawalek lotki z mozdzierza to dzwonie,oni musza takie zagloszenia sprawdzac,i taka gadke nawijam:-ja sie nieznam panie, moze to jaki niewypal czy co?-przy sciezce lezalo a tu turystci chodza z dziecmi to dzwonie:)goscie co przyjezdzaja juz sa chorzy,do tego gadka ze sie widzialo jakiegos z broda co przy tym majstrowal i juz musza sie tym powazniej zajac,nic wam nie zrobia,nawet jak beda wiedzieli ze to sciema,niech kasa z pieniedzy podatnikow leci ,to wtedy sie zmieni:)wiecie co czesi zrobili?bylo tyle zgloszen ze ten czy tamten ma troszke trawy czy amfetaminy , ze musieli zmienic prawo,teraz w czechach legalnie mozna sobie posiadac wiadomo co i ile,i pelny luz:)I U NAS TEZ MOZNA TO ZMIECIC,WYSTARCZY DZWONIC ZGLASZAC,I INFORMOWAC:)pamietajcie wy nie jestescie znawcami,niech oni sie tym zajma;-)
makul Napisano 28 Grudzień 2009 Napisano 28 Grudzień 2009 Kolego Hulski - dzwonisz ze powiedzmy przy jakimśtam skrzyżowaniu leżą łuski, oni dla sprawdzenia -bo telefonów o tym miejscu jest dużo - jadą prewencyjnie. I spotykają ciebie jak zbierasz te łuski albo inne rzeczy. Robią ci wjazd na chatę i się przyczepiają do czegokolwiek. Działać tak - ale z głową.pozdr
p99 Napisano 28 Grudzień 2009 Napisano 28 Grudzień 2009 Witam Kolegów !!Przypadek z Krakowa:Wyrywkowa kontrola stanu porzechowywania broni przeprowadzona przez WPA KWP, u pewnego myśliwego.Kontrola przebiegała miło i przyjemnie" do pewnego czasu, az nagle wsród amunicji ukazał sie naboj, kaliber taki jak sztucera z którym owy pan od lat polował, jednak czujne oko kontrolujących zauważyło że jest to naboj wojskowy a nie cywilny"Jak wiadomo osobom zainteresowanym, posiadacz broni obowiązany jest do zakupu aminicji do broni w koncesjonowanych sklepach, przy zachowaniu szczegółowej ewidencji zakupu. Podczas kontroli padło pytanie z kąd pan go ma" biedny myśliwy nie potrafił na to odpowiedzieć.Oczywiście miła pani poinformowała że bedzie sprawe wyjaśniac i nie wyklucza wszczęcia postepowania administarcyjnego wobec posiadacza broni, a czym sie skończy... łatwo się domyśleć.
dect Napisano 28 Grudzień 2009 Napisano 28 Grudzień 2009 wiecie co czesi zrobili?bylo tyle zgloszen ze ten czy tamten ma troszke trawy czy amfetaminy , ze musieli zmienic prawo"A jakie jest zrodlo tej informacji? Tylko konkretnie prosze, a nie, ze gdzies tam w necie 'pisalo'
mjut Napisano 28 Grudzień 2009 Napisano 28 Grudzień 2009 pawel.kot - historia która hipotetycznie wg Ciebie może mieć miejsce jest tak naciągana jak tylko można. Równie dobrze mógłbyś napisać coś w stylu- a jak na targu, do koszyka ktoś wrzuci mi granat rg42 zamiast gruszki? ble ble ble"...litości.p99- a poweidz mi o jaką różnicę w amunicji niby chodzi (wojskowa vs myśliwska) - naważka, pocisk, napis? A może jednak miara naboju odbiegała od normy? Nie rozumiem chyba...
pawel.kot Napisano 28 Grudzień 2009 Napisano 28 Grudzień 2009 Kolego mjut jak najbardziej masz prawo nie zgadzać się z tym co ja napisałem.Ja w swoich wypowiedziach tu na forum staram się tylko przedstawić swój punkt widzenia i swoją wiedzę na dany temat.Nie jest moim celem udowadnianie wszystkim , że tylko ja mam rację.
kuczman Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 Niestety nastepne 20 lat zajmie normalizAcja przepisow w tej sprawie. A wtedy moze byc juz za pozno-bron bedzie laserowa kule wychwytywane w locie. Zarty odsuwajac smutne jest to panstwo gdzie obywatel jest udupiany na kazdym kroku. Podatki, przepisy.
p99 Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 Do MJUTNo ja myśle że pani z kontroli chodziło bardziej o sposób w jaki on się znalazł w szafce u tego nieszczęśnika, poprostu domniemywała, że został pozyskany poza ewidencją sprzedaży. Każdy kupujący amunicje w sklepie jest sprawdzany z ksiażeczi do jakiej amunicji jest uparwnony (kaliber) , ile sztuk zakupił i powinien pokwitować to własnoręcznym podpisem w ewidencji sprzedaży, jak się łatwo domyśleć sklepy raczej amunicji wojskowej nie sprzedają..Maił chłop poprostu pecha i tyle, a pani z kontroli miała wynik" bo przecież idąc na kontrole , idzie się z taką cichą nadzieją że coś się znajdzie.Niestety tak to już jest że posiadacz broni musi być wzorowym modelowym obywatelem. Amunicja do sztucerów nie jest tania, ktoś chciał zrobić dobrze myśliwemu i wyszło jak wyszło. A z tego co pamietam to amunicja wojskowa miała inny kolor i czymś tam sie rózniła w symbolice.Pozdrawaim
Poganin Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 kol. p99, też słuszałem o tym,a własciwie czytałem w Łowcu Polskim"o tym myśliwym.A takich i podobnych przypadków jest wiecej. Jak masz łuski to dla zasady zawsze się moga doczepic czegoś.Z mojego przykładu było to tak- pojechałem ze znajomym myśliwym na strzelnice żeby przystrzelac broń do lunety, przy okazji pozbierałem sobie tam z pól wiadra łusek od Lugera,ot tak do kolekcji.Miałem je w aucie.Pech chcial że trafiłem na kontrole drogową.wyciągam trójkat, gaśnice..a ze w aucie bałagan to i posypały się z wiaderka pestki..Ileż tłumaczeń ,pytań i wyjaśnień musiało paśc zanim dali spokój.Znajomy ma kaliber 308Win.i do tych łusek się nie przyczepili.
p99 Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 A tak jeszcze na marginesie, kiedyś ktoś kto przyglądał się zawodom strzeleckim, osoba zupełnie nie zainteresowana i będąca towarzysko na tej imprezie ( były policjant)powiedział po zawodach dlaczego nie zabierają swoich łusek, przecież ktoś mógłby je wziąć, rozrzucić na ulicy, zgłosić na pilicje ze ktoś strzelał, lub podrzucić na miescu przestępstwa. Cieżko byłoby sie wytłumaczyć posiadaczowi owej broni"To była tylko taka myśl policyjna, ale racje miał.Wniosek z tego że w naszym kraju jest to ryzykowne, balansujące na granicy przypadkowego zostania przestępcą zainteresowane. :-)
mjut Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 Dwa razy przechodziłem kontrolę w firmie w której pracowałem (sprzedaż m.in. broni palnej) z KWP i wszystko zależy kto Cię kontroluje oraz jak bardzo się przed nimi kłaniasz. Sprzedając wiatrówki, palną i inny badziew zawsze bawiła mnie myśl, że na wiatrówkę pow 17 J (wiadomo, że do celów sportowych) musisz zrobić psychotesty i zarejestrować ją na KWP, a takiego czarnego procha <1850 kupujesz na dowód osobisty. A nie chciałbym widzieć co stałoby się po nabiciu go i włożeniu kulki odpowiedniej...
Argonauta Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 Panie Pawel Kot .. historia naciagana jak stara guma z majtek ;-))))))))) owym nabojem najprawdopodobniej byl nabój 7,62x54R .......... ostatnio bardzo popularny kaliber wsrod mysliwych a i tak sie składa ze ciagle uzywany w WP .... otoz amunicje wojskowa ( z pociskiem zwykłym ( tego kalibru .... a takze innych ( np 7,62x39) uzywanych w WP mozna bez wiekszego problemu nabyć w koncesjonowanych sklepach z bronia ( adresy na priw- nie mam tutaj zamiaru nikogo reklamowac), odrebnym zagadnieniem jest natomiast uzywanie jej na polowaniu, natomiast na strzelnicy ( a kupa mysliwych strzela tez sportowo badz rekreacyjnie) nie ma najmniejszego problemu, zwlaszcza ze jest sporo tańsza od specjalizowanej z pociskami półplaszczowymi.... jako mysliwy powiem panu ze delikwenta który podczas kontroli wyjechałby mi z takim tekstem zabiłbym śmiechem.
Argonauta Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 Wroc dotyczy pana P99 i jego opowiesci o mysliwym z Krakowa
Argonauta Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 Cholera kłania sie brak opcji edytuj .... przypadek opisany przez Paweł Kot jest calkiem realny, spotkałem sie juz z takimi przypadkiem ( strzelalismy z kumplem z CeZety 75) gdzie w paczce czeskich parabelek byl wlasnie naboj z makarowa ( paczka fabrycznie zapakowana), zreszta chyba nie jestem odosobniony w swych spoztrzezeniach bo podobnne sytuacje sa opisane na bron.iweb.pl ... problem dotyczy raczej starszej amunicji powtórnie pakowanej do sprzedazy.
p99 Napisano 29 Grudzień 2009 Napisano 29 Grudzień 2009 Do ARGONAUTA-Niech kolega zwróci uwagę że ten sam przypadek wyczytał kolega POGANIN na Łowca Polski", wiec nie jest to wyssane z palca.
woytas Napisano 31 Grudzień 2009 Napisano 31 Grudzień 2009 Dotyczy dzisiejszej strzelaniny w Finlandii:Urodzony w 1966 roku Ibrahim Shkupolli był dobrze znany policji. Mężczyzna przez kilka lat mieszkał w Finlandii. W 2007 roku sąd w Helsinkach skazał go na 20 dni aresztu za posiadanie niezarejestrowanej broni.20 dni za spluwe - u nas na ile popadl by w kajdany?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.