KUJAW_ZG Napisano 18 Grudzień 2009 Autor Napisano 18 Grudzień 2009 Wiem że Ceska zbrojuvkaAle do jakiej broni i który rocznik;]pozdrawiam
por.pil.020 Napisano 18 Grudzień 2009 Napisano 18 Grudzień 2009 przepraszam, błąd, niektóre były pozbawiane pierscienia;)
KUJAW_ZG Napisano 18 Grudzień 2009 Autor Napisano 18 Grudzień 2009 Wiem że Ceska zbrojuvkaAle do jakiej broni i który rocznik;]pozdrawiam
bjar_1 Napisano 18 Grudzień 2009 Napisano 18 Grudzień 2009 Bagnet vz.24 do karabinków Mauser vz.24 i vz.16/33.
por.pil.020 Napisano 19 Grudzień 2009 Napisano 19 Grudzień 2009 hm, szczerze mowiac nie zastanawialem sie nad tym... Twoja argumentacja wydaje sie logiczna i sensowna, niemniej jednak spotyka sie mannlichery bez pierscienia. Nie wiem czemu miala służyć taka modyfikacja(?)Pozdr
KUJAW_ZG Napisano 18 Grudzień 2009 Autor Napisano 18 Grudzień 2009 Dzieki Bjar_1A Korzystali z niego tylko czesi?
zukuri Napisano 19 Grudzień 2009 Napisano 19 Grudzień 2009 Niemieckie bagnety, począwszy od modelu 1871 były odsuwane od lufy- nie posiadały pierścienia. Niby lufa otoczona takim bagnetowym pierścieniem przy strzale wpadała w wibracje, co miało zły wpływ na celność. Na dodatek wbijany bagnet mógł krzywić lufę, z którą był połączony.Nie mniej- mauserowskie mocowanie bagnetu na długiej szynie było wystarczająco solidnym mocowaniem. Mannlicherowski czop na lufie jest zbyt delikatny, by bagnet trzymał się wyłącznie na nim. Dziwne, że niemiecka zasada odsuwania bagnetu od lufy w Polsce miała drogę dokładnie odwrotną- pierwsze polskie bagnety oczka na lufę nie posiadały, a wersja ostateczna miała już ten niby źle działający na lufę pierścień…Pozdrawiam, Piotr.
bjar_1 Napisano 18 Grudzień 2009 Napisano 18 Grudzień 2009 Niemcy używali masę czechosłowackich kbk z bagnetami (przedwojennych oraz produkowanych już w Protektoracie). Były one także regulaminowym uzbrojeniem armii rumuńskiej.
zukuri Napisano 18 Grudzień 2009 Napisano 18 Grudzień 2009 Niby w przypadku przerobienia bagnetu na okopowy nóż obcięcie pierścienia na lufę miałoby sens. Nie jestem w stanie jednak zrozumieć, czemu bagnet mannlicherowski z obciętym pierścieniem miałby być lepszym bagnetem...Jeszcze w bagnecie mauserowskim- mocowanym na długim odcinku na długiej szynie byłoby to w jakiś sposób możliwe do wytłumaczenia, ale w Manlicherze bagnet telepałby się na krótkim karabinowym zaczepie…Pozdrawiam, Piotr.
zukuri Napisano 18 Grudzień 2009 Napisano 18 Grudzień 2009 Ja bym powiedział, że to bagnet austro-węgierski wz. 1895 do Mannlichera. Głowiczka rękojeści mniejsza, niż w typowych modelach bagnetów czeskich, zbrocze płaskie ... Czy w jelcu widać choć kawałek pierścienia na karabinową lufę ?Nawet jeśli bagnet jest austro-węgierską konstrukcją, to nie jest wykluczone, że wykonano go w czeskiej zbrojowce- spotyka się ten austro-węgierski model ze stemplami czeskiego producenta.Pozdrawiam, Piotr
zukuri Napisano 18 Grudzień 2009 Napisano 18 Grudzień 2009 Zerknij na czterdziestą fotkę (:-D) i porównaj ze swoim:http://old-smithy.info/country%20sheets/czechoslovakia.htmPozdr, Piotr.
bjar_1 Napisano 18 Grudzień 2009 Napisano 18 Grudzień 2009 Taaa... wz.95... Pisałem po zerknięciu na 1 fotkę, drugiej już nie otworzyłem :)
KUJAW_ZG Napisano 18 Grudzień 2009 Autor Napisano 18 Grudzień 2009 Bomba:)dzieki koledzy:)tego szczerze sie nie spodziewałem;]
Pytanie
KUJAW_ZG
Wiem że Ceska zbrojuvka
Ale do jakiej broni i który rocznik;]
pozdrawiam
13 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.