Skocz do zawartości

Testy powietrzne Minelab


oleq

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Brzęczyszczykiewicz zgadzam się jednak ja niecche porównywać wszystkich tyle te wymienione w wątku myśle że z tym chyba nie powinno być problemu. Tak pisałem wcześniej na ładne oczy" nie będę kupował sprzętu chce widzieć uzasadnienie tezy że wyklrywacz x jest lepszy i że te pareset zł więcej warto wydać.
  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Damian84 .... prosze o konkrety a nie jakieś lanie wody! Czy na tym forum można prowadzić owocną rozmowe? ??
Napisano
Witam . X TERRA X 705 Test przeprowadziłem w domu , zanzaczam że są to wyniki bez ściemy i niepotrzebnego reklamowania wykrywki a wiec na serio podzszedłem do tematu by pomuc chętnym , niezdecydowanym i ciekawskim :)
- BEZ DYSKRYMINACJI ( TEST NA ALL METAL )
- CEWKA 10.5 DD 7.5 KhZ
- CZUŁOŚĆ MAKS. 30 (w pomiesczeniu wykrywacz wyłapywał mnustwo zakłóceń , istna dyskoteka dopiero po zmniejszeniu czułości na 24 zrobiło się w miare cicho - ale testowałem ustawienie 30 )
- BATERIE NÓWKI PROSTO Z PACZKI
- BRAK USTAWIEŃ ( ELIMINACJI ZAKŁUCEŃ oraz DOSTRAJANIA DO GRUNTU sprawa oczywista w budynku ;) )
MONETY:

1 gr = 23cm
5 gr = 25cm
1 zł = 30cm
2 zł = 30cm

Nie byłem wstanie sprawdzić monety o nominale 5zł ponieważ jestem w UK i nie znalazłem piątaka w mojej sakwie ;)
pozdro .
Napisano
Witam
To jest tak teoretycznie i praktycznie,im wyzsza czestotliwosć wykrywacza to lepszy zasieg w powietrzu.Trochę to wykorzystują producenci bo większosć detektorystow mierzy zasięg w powietrzu.A w glebie jest juz gorzej,bo efekt naskórkowosci przy duzej czestotliwości jest ogromny.Tak granica do 5 kHZ jest uczciwa.
Klucznik z Klucz
Napisano
Kompletna strata energii na testowanie lewitujących monet, ale może faktycznie zima idzie więc nie się ludziska zabawią;-)
Jednak w przypadku wieloczęstotliwościowych Minelabów, (explorerów, Sovereignów etc) takie testy są podwójnie bez sensu bo te maszyny MUSZĄ widzieć grunt żeby poprawnie funkcjonować. Jedyne testy warte robienia to testy porównawcze w realnych warunkach terenowych. Dawno temu było o tym tu: http://www.thesaurus.com.pl/gazeta/numer1/abcPoszukiwacza.html
Reszta to typowe myślenie życzeniowe:)

Pozdrawiam

VW
Napisano
Hmm teraz chyba troche bardziej do mnie przemawia teza o bezsensowności testów powietrznych.
Jednak nie ulega wątpliwości, że żaden w wymienionych wykrywaczy nie potwierdził (określił) swojej pozycji w hierarchi konkretnymi wynikami z terenu!!!!!
W takim razie nadal niewiem, który wykrywacz wybrać a wszelkie zapewnienia użytkowników można podporządkować słynnemu powiedzeniu.. każdy swoje chwali"...
Napisano
oleq - nie do końca tak jest... Po prostu przyjmij, że zdecydowanie najwięcej zależy od doświadczenia operatora (również zasięg) i zacznij szukać wykrywacza który będzie pasować Tobie a nie innym:) Czytaj posty w których wypowiadają się poszukiwacze, którzy faktycznie coś znajdują a nie papierowi teoretycy i porównuj funkcje każdego sprzętu. Pytaj kolegów i spróbuj samemu pomacać" jak największą ilość detektorów, zanim dokonasz ostatecznego wyboru. Zastanów się co jest dla Ciebie ważne - wyświetlacz, identyfikacja tonowa, tryb statyczny, ergonomia itp, i pod tym kątem wybierz wykrywacz. Dobrą metodą jest kupno wykrywacza z drugiej ręki, bo w razie gdyby Ci nie pasował możesz go odsprzedać zwykle z minimalną stratą i spróbować coś innego. Nie sugeruj się w żadnym wypadku zasięgiem na fruwające monety bo to autentycznie nie ma sensu:)

Pozdrawiam

VW
Napisano
Witam oleg , nie każdy bo tak jak napisałęm nie należe do tych którzy zaznaczają wyrzszość w każdym calu poloneza porównując do łady ;) takie przechwalanie się jest troche jak Gimnazjalne rozmowy na temat różnicy miedzy butami marki nike a adidasami marki zapindalacz usa . z pełną odpowiedzialnością jestem gotów na zmiane sprzętu jezeli pojawi sie coś takiego na rynku co przysłowiowo zwali mnie z nóg - oczywiście za rozsądną kase ,bo to co robi znana nam firma XP to już zmierza w kierunku ( staliszu i dizajna;) , wykończenie piano black niczym Playstation 3 hehe :) - sprzedam terre kupie coś lepszego . Jezeli jesteś zainteresowany zakupem terry i bede Ci w stanie pomuc to jak wcześniej prosze o email . Pozdrawiam serdecznie .
Napisano
Witam wszystkich, ooops i jestem posiadaczem explorerka (łapie się do wątku bo to Minelab). I teraz właśnie, to co wcześniej napisałem należy poddać weryfikacji. Sprzęt kupiłem, ponieważ zaufałem naszemu tutaj oraz wszem Gronu. Rok tamu miałem możliwość zakupu takiego sprzętu, wybór leżał pomiędzy minelabkami do 3500zł. No i padł na X70. Wykrywaczyk uniwersalny, nawet z pseudo statykiem. Oczywiście mam go nadal i nie wiem czy będę chciał odsprzedać ale, ażeby wyjaśnić to co napisałem w pierwszych odpowiedziach na Twój wątek: decyzję o kupnie x70 podjąłem dosłownie na podstawie zestawienia X70 i explorera w sklepie! X70 załapał się prawie 2x wyżej, i co? Dlaczego po roku tknęło mnie na explo? Myślę że zasięg liczony dla gruntu (oczywiście jest to tylko praktyka) jest poważny. Niestety własnych testów na razie nie mogę Ci przedstawić z przyczyn meteorologicznych. Po odwilży mam nadzieję się nie rozczarować. To w kwestii długiego wstępu, natomiast proszę wszystkich posiadaczy wieloczęstotl. o wypowiedzi w temacie jak ma się warstwa powietrza pomiędzy cewką a gruntem na zasięg. Wiem, że w przypadku np. explo. zasięg w powietrzu jest o wiele mniejszy niż zasięg w gruncie. Jak się to ma dla poszukiwań w świeżo zabronowanym polu (duże grudy), zaoranym (wiadomo) oraz np ściernisku (5-10cm ponad w-wą ziemi), a i także w lesie iglastym (w-wa ściółki np 5-10cm) dalej ziemia oraz humus. Czy np na łące należy cewkę wbijać" w trawę aby osiągnąć przyzwoity efekt czy można zamiatać nad trawą, też wtedy jest podobna przerwa. Myślę, że odpowiedź na te pytania akurat w tym temacie jest sensowna, z góry dzięki.
Napisano
Wysokość sondy nad gruntem jest składnikiem głębokości" celu w tylko odrobinę mniejszym stopniu niż by to była powiększona grubość warstwy ziemi.
Zasięg w powietrzu jest zawsze większy niż w gruncie. Po prostu widać z tego, że oprogramowanie Explorera jest tak skonstruowane, że nie działa właściwie bez obecności gruntu. Bo i po co? Było to już wielokrotnie wspominane i jest to cecha konkretnego urządzenia a nie zastosowanej technologii.
Napisano
tak, tylko wytłumacz mi dlaczego zestawiając X-terkę do Explo zasięg powietrzny jest wyraźnie większy w X-terce? Jest tak rzeczywiście i mam nadzieję, że testy terenowe to dla explo wyjaśnią na jego korzyść. Jeśli chodzi o oprogramowanie to wiem, że explo automatycznie dostraja się do gruntu i dopiero wtedy (przy kontakcie z glebą) ma sens porównywanie zasięgów. Po 2h testów powietrznych nie wiem dalej jak będzie z identyfikacją. Na pewno warto ustawić ton: FERROUS, myślę że przy tym drobne sreberka najlepiej dadzą sygnał. Jeśli chodzi o popularesy to nie widzę możliwości identyfikacji bez rycia, nawet grubsze druty miedziane wchodzą w zakres monetkowy. Niewątpliwa przewaga tego sprzętu może wynikać z dobrej cewki wieloczęstotl. i w dodatku DD.
Napisano
Aby móc dalej sensownie dyskutować, czas najwyższy powiedzieć na czym polega technologia obróbki sygnałów w wieloczęstotliwościowych detektorach Minelaba.
Postaram się przedstawić to w sposób najbardziej uproszczony i zrozumiały jak to tylko jest możliwe czyli przy użyciu samej arytmetyki. Być może kilka osób oceni to jako matematyczne świętokradztwo, ale niech cel uświęca środki. Przedstawione dalej liczby nijak się mają do rzeczywistych wartości sygnałów i są dobrane tak aby jednoznacznie wyjaśnić zjawiasko.
Patent MInelaba opiera się na założeniu, że dla znacznie różniących się częstotliwości, odpowiedź od danego obiektu również różni się znacznie, zaś jednocześnie dla tych samych częstotliwości odpowiedź od gruntu nie różni się zupełnie lub bardzo nieznacznie.
Rozpatrzmy przykład dla pary skrajnych częstotliwości f1 i f2. Jest na to nast. wzór:

W(f1) = O_f1 + G_f1
W(f2) = O_f2 + G_f2

W(f1) - wynik dla częstotl. f1
W(f2) - wynik dla częstotl. f2
O_f1 - odpowiedź obiektu na częstotl. f1
O_f2 - odpowiedź obiektu na częstotl. f2
G_f1 - odpowiedź od gruntu nz częstotl f1
G_f2 - odpowiedź od gruntu nz częstotl f2

Jak widać odpowiedź składa się z sumy dwu składników. Jeden to odpowiedź od metalu O_fx, drugi to odpowieź od gruntu G_fx. Podstawmy do naszego wzoru przykładowe liczby odpowiadające założeniom metody:

O_f1=2, O_f2=4, G_f1=6, G_f2=6

Nasz wzór po podstawieniu liczb:
W(f1) = 2 + 6 = 8
W(f2) = 4 + 6 = 10

Wystaczy odjąć W(f1) od W(f2)

W(f2) - W(f1) = (4 + 6) - (2 + 6)

Teraz take dziwne rozpisanie ale mające sens, bo widać w nim, że po odjęciu sygnałów od obiektu powstaje jakaś wartość, zaś po odjęciu sygnałów od gruntu wartość wynosi 0 zero".
(4 - 2) + (6 - 6)
(4 - 2) to sygnał od metalu i wynosi 2
(6 - 6) to sygnał od gruntu i wynosi 0

W taki oto sposób pozbywamy się sygnału od gruntu i pozostaje nam czysty sygnał od metalu.
Pomysł, moim zdaniem, jest absolutnie genialny lecz w praktycznej realizacji dosyć skomplikowany. Aby całkowicie pozbyć się reakcji od gruntu i dobrze zidentyfikować obiekt, należy wziąć pod uwagę wiele par częstotliwości. Wynika z tego potrzeba szybkiego wykonania bardzo wielu obliczeń. Na to potrzeba czasu. Nawet ultraszybki procesor musi się napracować.
Teraz można wyciągnąć kilka wniosków. W opisywanym detektorze nie ma żadnego dostrajania się czy automatyki gruntu ponieważ brak reakcj na glebę jest zaszyty" w samą metodę. Detektor jest stosunkowo wolny, ponieważ aby uzyskać kompletną informację o obiekcie musi wykonać naprawdę wiele obliczeń na co potrzebny jest czas. Testy powietrzne nie mają sensu ponieważ obecność składnika gruntu paradoksalnie powiększa sygnał a zatem i osiąg(patrz wzór np. W(f1) z gruntem wynosi 8 a bez gruntu 2). Nieuchronnie występuje zjawisko maskowania przez obiekty o zbliżonych właściwościach elektrycznych z racji wyliczania niewielkiej różnicy (patrz wzór). Praca na bardzo nierównej powierzchni (np. na świeżo zaoranej ziemi) jest utrudniona z racji występowania chwilowych b.krótkich fluktuacji składnika gruntu co może powodować sygnał zakłócający(patrz wzór).
Mam nadzieję, że ten krótki bardzo uproszczony i trochę naciągany (ale w dobrej wierze) wykład pozwoli lepiej zrozumieć swój detektor. Rzeczywiste działanie opisywanej rodziny wykrywaczy jest duuużo bardziej skomplikowane ale bez poczynienia uproszczeń nie dałoby się tego wytłumaczyć w sposób w miarę zrozumiały.Pozdrawiam
Mrand
Napisano
Dzięki za obszerne wyjaśnienia, rzeczywiście w matematyczny sposób wyjaśnia to moje pytanie. Dodatkowo mam jednak prośbę o przedstawienie swoich osobistych spostrzeżeń terenowych, na pewno niejeden z was może bardzo wiele napisać, dla przypadków: orki, ściółki leśnej, nierównego pola itp, oraz np przeszukiwania dróg z wyraźnymi (10cm) koleinami. Chodzi tu o odpowiedź praktyczną, a dotyczącą właśnie problemu powietrza pod cewką. Pozdrawiam
Napisano
Zapomniałem dodać, że ten genialny pomysł został opatentowany już w roku 1990. Do dziś jest z wielkim powodzeniem stosowany i jak na razie nikomu nie udało się wymyślić nic lepszego.
Mrand
Napisano
ale fakt jet taki że kolega Oleq chciał po prostu zestawić wykrywacze Minelab odnośnie zasięgów w powietrzu na typowe monety i GDYBY WYPOWIEDZIELI SIE inni posiadacze mielaba byłoby jasne jakie są ich zasiegi. Po co gadac z czego i jak się buduje wykrywacze jak człowiek chiał zasięgnąć najbardziej prymitywnej opinii na temat powyższych.
Napisano
Widzisz desmo, z Twojej wypowiedzi wyziera podstawowy problem 99% właścicieli wykrywaczy metali. Odporność na wiedzę. Z maniakalnym uporem zadajecie dziwne, żeby nie powiedzieć głupie pytania, ale z równie wielkim uporem bronią się przed minimum wiedzy, która pozwoliłaby Wam zrozumieć zjawiska zachodzące w procesie wykrywania metali, dzięki której to wiedzy nie musielibyście wcale tych swoich pytań zadawać. Bo znalibyście odpowiedzi na nie, potrafili zrozumieć działanie Waszych sprzętów i sprawnie dobierać optymalne nastawy oraz dobierać sprzęt wedle przewidywanych zastosowań. Z pewnością ilość postów by spadła, za to wzrósł procentowy udział postów o merytorycznej wartości większej od zera. Jeśli dział sprzęt poszukiwawczy" ma pełnić przede wszystkie funkcje towarzyskie, wtedy wycofuję się i zwracam honory. Jeśli jednak ma pełnić funkcje zgodne z tytułem, to nie prostuj mranda, że chciało mu się napisać cokolwiek, dzięki czemu paru osobom być może zaświeci się jakieś światełko w mózgu.
Bo w wątku tym pojawiło się kilka odpowiedzi które można by streścić w sposób następujący: pytane jest bezsensowne ponieważ...". I należałoby się zastanowić nad tym, dlaczego bezsensowne. I ew zadać inne pytanie, zmodyfikowane, jeśli zajdzie potrzeba. A nie oczekiwać bezsensownych odpowiedzi. Bo tylko takie mogą paść, jeśli mają być zgodne z tematem pytania.

Jaki jest sens zestawiania testów powietrznych wieloczęstotliwościowca jak Explorer i klasycznego dynamika
jak Xterra???
Napisano
Desmo, To pytanie przypomina raczej ile porszak pali".
A może by tak uwzglednić, że porszaki są różne mają różne silniki i nawet przy takim samym obciążeniu, wietrze, ogumieniu, temperaturze i prędkości, na tym samym torze testowym, będą palić różnie. Ale jeśli do tego zmienisz nawierzchnię, ogumienie, prędkość i tor, to różnice staną się drastyczne. Dlatego trzeba patrzeć na to co pisze producent w karcie katalogowej, bo tam są wyniki spalania znormalizowane, wykonane w zdefiniowanych warunkach. I oczywiście nie oceniać jednego porszaka na podstawie danych innego modelu porszaka.
Napisano
Panowie, wykład mrand'a dał mi osobiście pełen obraz na fakt warstwy powietrza pod cewką. Każdy z nas opanowawszy równania liniowe wiele zrozumie, chodzi tutaj o zasadę w FBS. Prosiłem wszystkich o osobiste spostrzeżenia, bo są one zawsze najwyżej cenione, o ile szczere. Czas zimy a tu nowa wykrywka w domku, chyba rozumiecie. Ale pomimo -12 wk... się dzisiaj i pojechałem na pewną (przetrzepaną x70) miejscówkę. Jest ona na tyle dobra, że zawsze po wypadzie z x70 coś się trafiało. Wpadam z explo, 5-10cm śniegu i macham tą cewką (w nim). Najbardziej martwiłem się o ucha cewki, bo w x70 już by pękły od mrozu, tu niby solidniejsze. Przeszedłem 30-40m i dwa guziczki o średnicy 7mm (około), jakiś drut miedziany i koniec. Wracam do auta. Po drodze było zaśmiecone miejsce i tu: sygnał progowy często się wycisza i zanim na nowo się podniesie mijają te sekundy (0,5 - 2 nie wiem ile dokładnie) czy to oznacza, że w tym momencie reszta jest niewidoczna, zamaskowana? Krótki wypadzik dał mi jedną odpowiedź: dokładność powala, prędkość pozostaje daleko. Ale jeśli mamy do czynienia z niezaśnieconą miejscówką, to sądzę że explorerem przeczeszemy teren SZYBCIEJ i DOKŁADNIEJ niż x70 z koncentrykiem. Jeśli by X70 miała DD to oczywiście też zmienia postać rzeczy. Z kolei wieloczęstotliwość w nowym sprzęcie załatwia problem podwójnego (potrójnego) łażenia z x70 z różnymi cewkami po tym samym polu. Wnioski... Dalej oczekuję na wypowiedzi bardziej doświadczonych ode mnie, na temat biegania po charakterystycznych gruntach, jak to napisałem wyżej. Pozdrawiam!
Napisano
Szkoda sprzętu na mróz, tworzywa robią się kruche jak szkło.
Przy FBS powinieneś uzyskać lepsza identyfikację, i to jest jedyne na co możesz liczyć z dużym prawdopodobieństwem. Ale można też sobie wyobrazić warunki, w których się zawiedziesz. Poza tym pamiętaj że X70 to sprzęt z założenia tańszy, więc prostszy więc gorszy. Sprzęt droższy tej samej firmy musi być zauważalnie lepszy, bo inaczej byłby dla producenta problemem. Np trochę czulszy, krótsze czasy martwe, kiedy operator sądzi że szuka a sprzęt tylko udaje ze pracuje a tymczasem coś tam w sobie mieli". A kwestia cewki, jak sam słusznie zauważyłeś, jest również nie do pominięcia.
Napisano
Panowie Zgadza się wszystko jednak chciałem zasięgnąć informacji czy rzeczywiście któryś z tych sprzetów jest lepszy i dlaczego. Teraz widze że w tym przypadku testy powietrzne nie mają sensu jednak w dalszym ciągu chce uzyskać potwierdzenie że np xt505 ma takie same zasiegi jak xt70 jak to się glosi na tym forum. Albo dowód że proxima ma słabszy zasięg w terenie od xt505 czy xt70.
To są pytania które kieruje do Was a ja na wiosnę zamierzam kupić któryś w tych sprzetów i niemam zamiaru ani przepłacać ani wysłuchiwać wszegłoszonych tez nie popartych żadnymi konkretnymi dowodami czy testami.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie