paja212121 Napisano 24 Listopad 2009 Autor Napisano 24 Listopad 2009 moze to troche smieszne ale chce zapisac moje zainteresowania w cv i nie wiem jak je nazwac żeby fajnie brzmiało? chodzi o łażenie z wykrywaczem i kolekcjonowanie, panowie prosze pomóżcie, błagam bez kąśliwych uwag...
arturborat Napisano 24 Listopad 2009 Napisano 24 Listopad 2009 Proponuję, ,żebyś napisał w cv, że Twoją pasją jest eksploracja. Możesz nawet przytoczyć definicję:Eksploracja – (pierwsza w publikacji próba definicji) ruch społeczny o podłożu historyczno- hobbystycznym uznający metody badawcze w oparciu o kontekst przestrzenny oraz kontekst źródeł wytworzenia, wyposażenia rodzajowego i ilościowego. Ta młoda dziedzina badawcza, naukowo nie potwierdzona, zajmuje się źródłami materialnymi pochodzącymi z czasów bliskich współczesności, w szczególności o charakterze militarnym.Co nieco było o tej definicji na forum archeologów:http://www.archeologiczne.fora.pl/ochrona-stanowisk-archeologicznych,21/wpadlo-mi-taki-cos-od-detektorystow,591.htmlMyślę, że warto by tę dyskusję o definicji eksploracji" pociągnąć we własnym gronie...Artur
hombre1 Napisano 24 Listopad 2009 Napisano 24 Listopad 2009 Obawiam się ,że tego typu wpis w CV spowoduje skutek odwrotny do zamierzanego(nikt nie lubi kopania w cudzych brudach)...:))
armand Napisano 24 Listopad 2009 Napisano 24 Listopad 2009 arturborat, jak się coś publikuje, to w świecie naukowym podaje się źródło. Pomimo, że podałeś link, to autorem większej części tego tekstu nie jest B. Perzyk, tylko:abytki" nr 2/2001, Eksploracja... bękart archeologii ?" czyli moja skromna osoba.http://www.armand.pl/index.php?i3,publikacjeNo, ale zawsze liczą się dobre intencje :)To już 8 lat bojów o wspólną sprawę.Myślę, że podana przeze mnie definicja eksploracji jak na razie nie zdezaktualizowała się. No może przesunęła się trochę w stronę zainteresowań numizmatycznych?
arturborat Napisano 25 Listopad 2009 Napisano 25 Listopad 2009 Armandzie, nie pisałem ani że Pietrzyk ani że ktoś inny, a jedynie właśnie podałem link jak wyżej. Skąd mogłem wiedzieć, że Ty jestes autorem tekstu skoro tam nic na ten temat nie ma? Ale oczywiście dobrze, że to wyjaśniłeś, z tym ze pretensje kieruje do założycieli wątku na forum archeologów, a nie do mnie. Ze swojej strony tekstu Ci gratuluje, bo jest naprawdę niezły.Artur
s_boj Napisano 25 Listopad 2009 Napisano 25 Listopad 2009 A ja wpisałem w cv po prostu - archeologia militarna i numizmatyka. Raz podczas rozmowy kwalifikacyjnej niedoszły pracodawca spytał o tę archeologię militarną właśnie :-). Pracy wówczas nie dostałem, ale to była jedna z głównych osi rozmowy, bo przyjaciel tego faceta nieuleczalnie chorował na jakieś zakopane tankietki" :-)
beaviso Napisano 25 Listopad 2009 Napisano 25 Listopad 2009 Moja żona (eksploratorka) wpisała sobie cuś podobnego w CV i miała okazję rozwinąć ten temat w rozmowie z gościem, od którego opinii zależał w dużej mierze wynik rekrutacji. Podyskutowali sobie o reliktach niemieckich baterii plot w rejonie Gdyni... Oczywiście nie miało to nic wspólnego z wykonywanym zawodem, poza tym że praca miała być w tejże Gdyni. A zresztą jak się przez okno w pracy widzi krwawe" wzgórza Donas, to o czym innym można tam myśleć, jak nie o 1945? Potem żona miała jeszcze okazję rozwinąć temat, bo pracę dostała :) M.
antykor-art Napisano 25 Listopad 2009 Napisano 25 Listopad 2009 Wszystko zależy na kogo trafisz, najszybciej trafisz na uraka", bardzo rzadko na fachowca. <s_boj> nie dostał roboty bo faceta za bardzo przestraszył, jak powiedział, że interesuje się bronią i pieniędzmi. Chyba mu odpowiedział, że po terminie wypłaty chowa się do czołgu.
zbyniek Napisano 26 Listopad 2009 Napisano 26 Listopad 2009 Z takim CV to możesz do IPN złożyć podanie :D tam lubią eksploracje xD pozdr
s_boj Napisano 27 Listopad 2009 Napisano 27 Listopad 2009 <antykor-art> - myślę jednak, że czynnikiem decydującym o tym, że nie zostałem zatrudniony był raczej fakt mojej szczerej odpowiedzi na pytanie o biegłą znajomość języka SQL :), nie zaś kwestia mojego stosunku do broni i złotych monet
antykor-art Napisano 28 Listopad 2009 Napisano 28 Listopad 2009 SQL-a można się nauczyć, jeżeli widać stabilizację finansową. Napisałem, o własnych doświadczeniach bez wnikania w szczegóły.Nie znam rynku pracy w branży informatycznej (a nawet nie chcę znać), z tego powodu, że nie mam żadnego papierka" dyplomu z informatyki. Nie znam SQL-a, ale kiedyś poznałem dobrze język Pascal i praktyczne programowanie niektórych portów komputera i nie wyobrażam sobie szybkiego programowania bez własnych bibliotek programowych, a w to trzeba wiele inwestować, głównie czasu (bez dochodów). Dla siebie dobrze jest znać, jakikolwiek język programowania, więcej to są koszty.
Le Chiffre Napisano 29 Listopad 2009 Napisano 29 Listopad 2009 należy pisać o swoim hobby! :) tylko dla niewykształconych osób Twoje zainteresowanie mogą być obiektem drwin itp. Takimi ludźmi nawet nie ma co się przejmować. Ujmij swoje hobby w jak najbardziej opisowy sposób. Nie strzelaj pół zdaniami, tylko rozwiń to co lubujesz :) Jeżeli jest to numizmatyka, to pisz o pasji kolekcjonowania. Osoby które nie wpisują swoich zainteresowań, bądź strzelą od niechcenia, mają znikome szanse przy kilkudziesięciu CV na jedno miejsce nawet na zainteresowanie jego curriculum vitae. Persona ta jest uważana za nudną jak flaki z olejem :)
danielbre Napisano 29 Listopad 2009 Napisano 29 Listopad 2009 Spoko ,ja wpisałem w zainteresowaniach Eksploracja i 2 wojna światowa pomogło mi to bo kierownik też latał z wykrywką i dalej latamy razem,a uważam że nie należy się wstydzić naszych zainteresowań wręcz przeciwnie!
s_boj Napisano 29 Listopad 2009 Napisano 29 Listopad 2009 Na szczęście uniknąłem SQL-i i programowań :). Jestem prawnikiem, mam pracę i już nikomu nie muszę udowadniać podczas rozmów kwalifikacyjnych, że nie jestem wielbłądem :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.