Skocz do zawartości

czy złoto było w bankach ?


marecki.

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
gdy ruszyła ofensywa styczniowa ( 1945 r ) wojska radzieckie posuwały się do 30 km dziennie
mam pytanie czy jak zdobywali miasta to w bankach było złoto i waluty dewizowe ?
Napisano
natarcia sowieckie na miasta były ze szturmu i poprzedzone nalotami lub ostrzałem altyleri polowej , więc wątpię by ktoś myslał wtedy o wywozie czegokolwiek z miasta a pozatym wydaje mi się że musiało być złoto w bankach bo na tych ziemiach były tysiące uciekinierów cywili co cofali się przed rosjanami
Napisano
Marek- zauważ, że część ( większa ?) zabytków, biżuterii, złota, srebra... była ewakuowana lub przygotowywana do takowej od 1943 roku. Tyle, że planowanie-wybór walorów"-przygotowanie skrytek ( sławna Lista Grundmana ) to jedno. Rzeczywiste wykonanie planów to drugie.
Jednocześnie co innego instytucjonalne przygotowanie -bo o innym w przypadku skarbców bankowych raczej nie ma mowy, a co innego indywidualne decyzje, co zrobić z prywatnym majątkiem.

Pamiętaj również, że ACz nie miała dojść do np Dolnego Śląska. A później, to umarł w butach :-)
Napisano
Nie wiem czy to pomoże...?
Niemcy w Warszawie mimo bliskiego frontu nie ewakuowali waluty i złota z banku przeniesione było one w inne miejsce i wraz z początkiem powstanie zdobyli je powstańcy. Nie pamiętam teraz szczegółów, chyba pisze o tym S.Podlewski w książce Wolność krzyżami się mierzy". Tak, że do ewakuacji walorów przed zbliżającym się frontem nie wszędzie się odbyła.
Napisano
dokładnie - nie wszędzie były przygotowywane takie wywózki a mało tego jeśli chodzi o tereny dolnego śląska to ofensywa posuwała się bardzo szybko a w wielu miasteczkach była ludnosc niemiecka cofająca sie z terenów co rosjanie zajeli jesienią i zimą 1944 r
dla tych ludzi musiały byc w bankach jakieś środki płatnicze choćby dlatego że stracili wszystko a jeść potrzebowali jak wszyscy , pozatym sklepy i fabryki działały przykładem tego moze być Wałbrzych , gdzie mimo działań wojenych a potem kapitulacji nic się nie zmieniło , górnik szedł na szychte do kopalni , odlewnik do huty to i pewnie bankier udawał się do banku ( i nie z pustymi sejfami ) - ja tak myślę ....
  • 1 month later...
Napisano
Najwięcej chowali ludzie prywatni tak zwane rodzinne pamiątki które teraz po lasach wykopują.A jeżeli chodzi o duże zbiory to do tych celów było wyznaczone wojsko niemieckie i TYLKO OSOBY ZAUFANE. Nie brakowało też sytuacji takich jak np.Czocha gdzie zabito nie których uczestników ekspedycji polegającej na ukrywaniu kosztowności.Dużą rolę miało też ukrywanie i maskowanie fabryk w których prowadzono badania.Dla SS MANÓW Nie tylko Złoto było cenne ale też takie wyniki badań.
Napisano
Nie brakowało też sytuacji takich jak np.Czocha gdzie zabito nie których uczestników ekspedycji polegającej na ukrywaniu kosztowności.
Proszę możesz rozszerzyć ten temat
Napisano
Witam ! Na tematy Zamku Czocha trochę czytałem i moją uwagę przykuł właśnie ten fragment jak ciężarówki wjechały do sztolni i wysadzono zostało wejście razem z tymi co w nich byli.Front Armii Czerwonej już był blisko więc nie mogli sobie pozwolić aby ludzie czyli SS którzy o tym wiedzieli potem zdradzali miejsca ukryć.Takich sytuacji było dużo.Dla tych co nie lubią czytać przypomnę że tego lata był puszczany film tajemnice zamku czocha coś takiego ? I w jednym z ostatnich odcinków była taka sytuacją związana z ukryciem kosztowności.
Napisano
Ja osobiście polecam książki P Lamparskiej Posiadam 4 bądź 5 Egzemplarzy i są tam bardzo fachowo opisane różnego rodzaju rzeczy.Od skarbów i zabytków po podziemia.
Napisano
Witam muwicie czy zloto było w bankach pewnie było tak jak bursztynowa komnata tylko że nie wiadomo gdzie tego szukac i na tym cała zabawa polego czyż nie ?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie