Dziej Napisano 11 Sierpień 2009 Autor Napisano 11 Sierpień 2009 Jak w temacie czy istnieją sposoby wyprostowania nie łamiąc.
17jack17 Napisano 11 Sierpień 2009 Napisano 11 Sierpień 2009 ja bym spróbował na gorąco, raz prostowałem orzełka na gorąco, ale był mniej zgnieciony
Swiety82 Napisano 11 Sierpień 2009 Napisano 11 Sierpień 2009 Ja swojego orzełka z mosiądzu-kilka razy-też na gorąco-ale nie za bardzo. Kilka razy-po trochu... aż do pełnego wyprostowania.
Dziej Napisano 14 Sierpień 2009 Autor Napisano 14 Sierpień 2009 Rozumiem, że za każdym razem pdgrzewać i prostować do tego momentu? i tak 10-20 razy.
mecenas12 Napisano 14 Sierpień 2009 Napisano 14 Sierpień 2009 uważaj żeby nie przegrzać, bo inaczej pęknie
sławek1989 Napisano 14 Sierpień 2009 Napisano 14 Sierpień 2009 Ja za prostowanie mosiadzu bym sie nie brał. Po kilkudziesieci latach robi sie kruchy bardzo. W miejscu zagiecia przedmiot sie wykruszy do zdrowego mosiadzu prawdopodobnie.Szkoda ze tak pogiety jest twoj orzełek bo naprawde ładny okaz był:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.