Puszka.

[Mr.Vegas]

Witam kolegów. Jestem nowy na forum i jest to mój pierwszy temat. Znalazłem ostatnio taką puszkę i nie wiem za bardzo jak ją wyczyścić żeby nie zniszczyć farby a usunąć rdze. Jeśli macie jakiś pomysł to proszę o posty. Pozdro.

[Thomson.]

Najlepiej będzie zastosować kwas szczawiowy. Na zdjęciach dobrze nie widać, ale wydaje mi się, ze tej rdzy jest bardzo mało i fosol też by pomógł.

Pozdro

[der_bartosz]

Thomson zalecasz wszystkim kwas szczawiowy, no dobra fajnie, ale to nie koniec kłopotów, napisz w takim razie jak dalej zakonserwować wyczyszczony przedmiot. Osoba która się nie zna zrobi tak a po roku, dwóch zauważy ponowny nawrót korozji

[Thomson.]

Der bartosz jeżeli byłbyś taki uprzejmy to mógłbyś napisać za mnie ;)

Co do tematu to metod konserwacji jest bardzo wiele i kolega nie będzie mieć z tym problemu. Od oleju silnikowego po żywice akrylową lub wosk. Zależy kto co lubi.


Pozdrawiam

[der_bartosz]

Wiesz co to są kwasy organiczne? kwas szczawiowy się do nich zalicza, a wyprowadzenie z puszki, hełmu itp. tego kwasu jest cholernie trudne, i pisanie tutaj że przetrzeć go olejem silnikowym jest mało profesjonalne. Nawet wygotowanie kilka razy fantu w wodzie destylowanej za dużo nie da, a więc polecam cenniejsze fanty czyścic z umiarem chyba ze ktoś ma obszerny portfel

[Thomson.]

Jak taki mądry jesteś to trzeba było od razu napisać. Oczywiście masz racje co do wygotowania. Jednak ja o tym zapomniałem i nie zarzucaj mi tego. . Jeżeli fanta jeszcze potraktujesz np. olejem silnikowym to dwukrotnie zmniejszysz proces działania tego kwasu, a nawet ograniczysz go do 0.
W pierwszym poście podałem mniej inwazyjny środek jakim jest Fosol. Po dokładnej konserwacji efekt też będzie zadowalający, a co najważniejsze pozostawia cienką ochronną warstwe. Ale to już od właściciela fanta zależy co i jak chce robić. Równie dobrze mógłby zakonserwować samym wd i też by dawał rade.

[GeneralRemek]

Vegas - lepsze fotki. Osobiście usunąłbym odstającą" rdzę, i zakonserwował, ale rób jak uważasz.

[GeneralRemek]

Tylko nie dawaj jej do chłodnych i wilgotnych miejsc, (typu piwnica) bo po 2 tygodniach będziesz miał jeszcze więcej rdzy.

[Mr.Vegas]

Sorry ale nie miałem czasu, wiem ze na fotce mało widać ale mam jeszcze kilka które zamieszczam. Najwięcej rdzy jest w środku puszki.

[Mr.Vegas]

1

[Mr.Vegas]

2

[GeneralRemek]

Bardzo ładna pucha.
Spróbuj rdzę potraktować małą szczotką na wiertarce, i następnie zakonserwować.

[Mr.Vegas]

W środku też szczotka ?

[GeneralRemek]

Spróbuj, nie zaszkodzi, a może dużo zdziałać.
Na początku jednak spróbowałbym pobieżnie potraktować szczotką drucianką.

[Mr.Vegas]

Ok. Będę jutro coś próbował. Dzieki Pozdro

[GeneralRemek]

No problemo.

[Thomson.]

Szczota to bardzo zły pomysł. Myślisz, że tak dokładnie to oczyścisz nie naruszając reszty struktury farby?
Pobaw sie fosolem.

[GeneralRemek]

Jak się uważa co się robi, to mała szczotka na wiertarce to bardzo dobry pomysł. Sądzę, że Vegas ma na tyle rozumu żeby nie zjechać farby, więc twoja zaczepna wypowiedź nie jest potrzebna.

[Cyrograf15]

Czy ja nie moge spokojnie spędzić urlopu? I na chwile was samych zostawić? Puszka nadaje się do zabawy z Fosolem. Prosze o rozwage w wypowiedzach, chyba że was profilaktycznie zbanuje :)
Wojtek

[GeneralRemek]

Oj, zbudziliśmy lwa ;)
Ja się zraziłem do fosolu po tym, jak nieumiejętnie nim czyściłem moją puszkę p.gaz i pokryła się na biało ;)

[lina_90]

bo kolego fosolu to nie stosuje sie tak ze nacierasz fanta i zostawiasz na noc bo jak juz wiesz bieleje...

[GeneralRemek]

Ciekawa koncepcja...
Słaba niestety.

[Cyrograf15]

Dla czego słaba koncepcja? Zwykle po zmyciu fosolu po kilku minutach farba nie bieleje.
Wojtek

[GeneralRemek]

Niestety, nie w moim przypadku.