Skocz do zawartości

pomocy nie wiem co robić !


Cezar WW II

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Nie wiem czy to dobry dział ale napisze. Wiec tak kiedy zacząłem jeździć na poszukiwania słyszałem wiele historii o wojnie i miejscach do poszukiwań większość sprawdziła się lecz jedna historia jest bardzo skomplikowana nie wiem co robić pewnego dnia Ojciec opowiedział mi historię jak z dziadkiem podczas szykowania ogródka odkopali kości i czaszki były one ludzkie zebrali je w worek i cały worek potem zakopali niedaleko bo nie chcieli mieć z tym nic wspólnego teraz mieszka tam jakaś inna osoba lecz kości są dalej nie na jego posesji i pytanie co wy byście z tym zrobili zgłosili gdzieś ??? czy co ja kopać nie będę bo żeby mnie nie zauważyli trzeba przejść przez rzekę a ona jest spora tak więc pytam się co mam robić i jak mi radzicie
Napisano
Ja bym to zgłosil dla miejscowej komórki kościelnej czyli dla lokalnego klechy. Moze jaka kapliczke by wybudowal albo chociaz pokropil miejsce martyrologi.
Napisano
Problem, że zostaniesz zauważony to tylko jedyny problem jaki widzisz w tym, że będziesz kopał między ludzkimi szczątkami?

oj, nie dobrze się dzieje...
Napisano
Dawno się nie logowałem ale jak się czyta takie bzdety to aż żal...
cytuję: Ja bym to zgłosil dla miejscowej komórki kościelnej czyli dla lokalnego klechy. Moze jaka kapliczke by wybudowal albo chociaz pokropil miejsce martyrologi."

a może jeszcze co kościół postawił. A niby z jakiej racji ma se kapliczkę stawiać.
Napisano
seroczyn wyluzuj nie znasz Pika :):) jaj se robi :):)
Cezar WW II -kłopotliwy temat do niczego cie nie namawiam zrobisz co zechcesz - ale coś trzeba zrobić , -z tym klechą to tak nie do końca -ale jak masz jakiegoś normalnego -to możesz do niego podejść -może on zgłosi nie ujawniając ciebie - ale z drugiej strony możesz mieć -ich więcej na swojej posesji -pozdro
Napisano
Chłopak ma problem a tu niektórzy sobie dowcipkują z tego
To nie bajka o czołgu w rzece ale chodzi o ludzkie szczątki !
Trochę powagi !

Co na pewno to musisz coś z tym zrobić !
Na początku zrób wywiad z starszymi ludźmi od siebie z wioski czy słyszeli o starym cmentarzu / mordach w okolicy itd
Może na coś trafisz

Co do zgłoszenia policji to standardowo zrobią postępowanie wyjaśniające
Jeśli twój dziadek nieżywe a zgłosisz na policje to możesz opowiedzieć bajkę że w rodzinie była legenda o szczątkach ludzkich znalezionych w ogrodzie ......
A teraz natrafiłeś na ślad że to prawda i postanowiłeś tą sprawę zamknąć :)
Co do pytać czego dziadunio nie zgłosił to proste bo się bał za komuny takich spraw ujawniać.
Napisano
Ja mam niedaleko miejscowość gdzie w 39 mieszkali prawosławni i zagorzali komuniści
Teraz raz na jakiś czas w tej miejscowości przy pracach ziemnych znajdują szczątki ludzkie

Szkoda że wrześniowych chłopaków :(

Tak się kończyła często gościnność komuchów na wschodzie
Napisano
Ja dowiedziałem się że stały tam niemieckie bunkry no nawet spory ślad po nich pozostał ale wszystko potem zniszczyli ruscy sporo łusek jest niemieckich i ruskich musiało dojść do walk
Napisano
to bły gołe kosci czy z resztkami mundurów ?? jak gołe to zgłoś na policje, jak mieli mundurki to są inne instytucje zajmujace sie ekshumacją, fundacje pamieć pojdnanie itp
Napisano
Sprawa jest prosta jeżeli masz chęć i intencję rozwikłania tajemnicy tych szczątków zgłoś na policję, lub do proboszcza czy fundacji Pamięć,itp,itd,jeżeli stanowi to dla Ciebie problem zapomnij o sprawie,po co stwarzać sztuczne problemy,wystarczająco dużo jest naturalnych.
Napisano
Swoją drogę mieszkając w Polsce a prowadząc prace ziemne trzeba się liczyć że głównie ze względu na burzliwą XX wieczną historię tych ziem tu i tam natkniemy się na kości ludzkie,trzeba to uznać za stan naturalny ,ot życie.
  • 3 weeks later...
Napisano
Znam w mojej okolicy o kilka takich miejsc... Znajomy ,który był na wojnie pokazał mi je i powiedziała; Zawsze w Dzien wszystkich świetych gdy wyszedłes wieczorem na dwór dostrzegłeś ,palące się po górach i dolinach świece... Zapalali je ci ,którzy pamiętali,teraz gdy i oni odeszli już nie ma kto ich zapalać...Leżą tam do dziś jeden,pod parkingiem ,2óch pod słupem elektrycznym,kilku w miedzach... Nie wiem po co chcesz tam kopać i rzeke forsować? Idziesz do bramki dzwonisz na dzwonek i mówisz co wiesz... Ostatnio dowiedziałem się o kolejnym leżał u znajomego w samym środku jego altanki,kopano gazociąg i coś się wysypało.....Niech im ziema lekką będzie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie