jakieś bolce ? - ID

[sudajew]

a nie jakieś nity przypadkiem?, to tylko moja teoria, ale wydaje mi się ze ta wąska końcówka jest po to żeby ją móc zaklepać.
pzdr.

[tyfus]

trochę skomplikowany kształt jak na nity. Wydaje mi się ,że przy nitach stawiano na prostotę - tak jest do dzisiaj, ale....

[PATRON]

iglice z zapalników do granatów polskich


PATRON

[tyfus]

fakt, teraz zajarzyłem, że w pobliżu były resztki granatów, kawałki zapalników
dzięx PATRON :)

[tyfus]

dla zainteresowanych - zaznaczyłem część która była do ID.
i teraz jestem mądrzejszy.... chyba :)
zdrów !

[lew_1988]

Konkretnie to nie jest iglica, tylko zwalniacz iglicy. Iglica uderzała w spłonki w górnej częsci granatu. Te zwalniacze wyrzucała spręzynka w które były włozone. Wylatywały one otworem z boku zapalnika. Otwór ten znajdował się pod łyzką. Iglica to element, który uderza w spłonki, te olce" w nic nie udezały a jedynie zwalniały iglicę.

[lew_1988]

Spłonki były w górnej czesci zapalnika oczywiście ( mały bład), konkretnie tuż pod wieczkiem, które zakrywało od góry wnętrze zapalnika.

[tyfus]

co chyba nie zmienia faktu, że zaznaczyłem właściwy element ?

[lew_1988]

Bardzo dobrze go zaznaczyłeś :) Chodziło mi tylko o to, że to nie jest iglica, iglica jest z lewej strony na twoim rysunku, a spłonka nad tym olcem"

[lew_1988]

Na pomarańczowo iglica, na niebiesko spłonka

[lew_1988]

Nie weszło od razu

[lew_1988]

Bolec zwalniał iglicę na sprężynie. Wyciągałeś zawleczkę spręzyna, w której był osadzony bolec odpychała bolec, który odpychał łyżkę granatu i wylatywał bokiem zwalniając iglicę, która uderzała w spłokę. Dalej następował zapłon lontu prochowego aż do ładunku inicjującego i bum.