Skocz do zawartości

dobr sprzet na militaria


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam fischerka f2 chodze z nim po polach, glownie na monetki, ale z racji tego ze kreca mnie militaria a dookola mojego miasto sporo sie dzialo, chcialbym prezrzucic sie na jakis dobry sprzet jesli chodzi o szukanie rzeczy z II wś

prosze o jakies ciekawe propozycje sprzetu, zastanawiam sie nad hs3 co Wy na to?
prosilbym o krotki opis wykrywacza i jego cene (nowy)

pozdrawiam
Yankess
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 120
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Dokładnie zastanawiam się nad tym samym od kilku tygodni, mam f2 i chciałem dokupić jeszcze Hs3 na militaria. Mam jeszcze trochę czasu bo zakup dopiero w wakacje ale coraz bardziej przekonuje się do myśli by sprzedać f2 i kupić 2 w 1" czyli proximę. Na kolor bedzie głebsza od f2 a na militaria to smetkowi nie dorówna ale ma mixerek i jeszcze kilka plusów. Smetek ostatnio kosztował nowy 820 zł u producenta o ile pamietam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fisherek na dronbice spoko sam mam proxime, ale dużej róznicy w polowaniu na kolorek nie ma, proxima jest nieco głębsza. Więc jeżeli nie chcesz przepłacać to dokup używanego smętka na początek jest to dosyć ekonomiczny wybór. Jezeli chcesz poszaleć z pieniedzmi to kup proximę bedziesz napewno zadowolony, jest to tylko kwestia funduszy jakie masz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... wiec teraz mam ciezki orzech do zgryzienia... spredac f2 i zakupic proxime, lub kupic smentka i zachowac fischerka,
z tego co wyczytalem smentek jest glebszy na militarke od proximy a przede wszystkim na tym by mi zalezalo, kolor stawiam na drugie miejsce, lecz nie wykluczam dlatego wacham sie nad
Proxima i smentkiem, bo nikt dokladnie, we wszystkich tematach nie jest w stanie sprecyzowac, co jest lepszym wyborem, jaki jest zasieg proximy na militaria? z jakiej glebokosci teoretycznie wyciagne np hełm?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak, że Smętkiem w ogóle nie trafisz monet, ale to nie jest sprzęt do tego. Tymczasem w Proximie masz i dynamiki i mixerek i statyk, czyli wszystkie opcje pokryte które wybierasz w zależności od potrzeb.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykrywacz statyczny jakim jest smetek został stworzony do kopania żelastwa czytaj militariów. Z natury nie jest storzony do poszukiwań metali kolorowych. Ja na twoim miejscu zostawił bym sobie fisherka, który pracuje w trybie dynamicznym na monetki i kupił smętka na militaria. Proxima ma tryb statyczny, dynamiczny i mikserek ( czyli oba naraz dziłajace jednocześnie) co umozliwia szukanie w tym samym czasie i metali kolorowych i głębokiego żelaza. W proponowanej przeze mnie ekonomicznej opcji musiałbys dwa razy obejść ten sam teren. Raz z fisherkiem czy nie ma monetek i drugi raz smetkiem w poszukiwaniu militariów. Jest to tańsze, ale jak kupisz proxime oszczędzisz sobie troche czasu bo możesz jednoczesnie szukać militariów i monet.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przypuszczam bym w srodku lasu przeoranego okopami i schronami trafil jakis kolorek, byc moze sie czasem trafi ale to przypadkowo, wiadomo na kolorek jakies pola, stare lesniczowki itd...
czy smentek ma glebszy zasieg na militarke od proximy? bo jesli nie to wybiorę proxime sprzedajac jednoczesnie fischerka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli stawiasz na militaria i zasieg weź smętka, jeżeli potrzebujesz czegoś uniwersalnego proxima będzie lepszym wyborem, do tego jest to wykrywacz nowocześniejszy moim zdaniem, mniej się wzbudza ma lepszą ergonomię dużo tutaj zależy od twoich preferencji i oczekiwań. weż też pod uwagę takie cechy jak serwis, niezawodność i łatwość użytkowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz smętek to dość głęboki sprzęt ale proxima też już parę głębokich prawie metrowych dołow za żelazem wykopałem, chociaż u mnie mało militarki to jednak czasami ludzie po lasach rożne cuda zakopują - smietniczki bywają ciekawe, więc ostatnio chodzę na mikserku i powiem ci że juz mnie coraz częściej łapy bolą jak wracam do domu. Dla jednych 65-75 cm to mało dla innych bardzo dużo ( zależy kto czego szuka i jaki ma wykrywacz). Smętka nie miałem niech ktoś inny sie na jego temat wypowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smętek jest głeboki Ci co go mieli napewno potwierdzą, że się sprawdził, proxima tez jest bardzo dobra do tych celów potrafi pokazać pazur. Powiem Ci jeszcze jedno, w okopach oprócz żelastwa potrafi tez leżeć głęboki kolor-odznaki,orzełki łuski czasami zagarki,papierośnice nawet sztućce srebrne -żołnierze zwłaszcza radzieccy najrózniejsze rzeczy mieli przy sobie, wberw temu co mówisz więc naprawdę dobrze musisz sie zastanowić czego oczekujesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh może i leżą,ale przeszło od 1 do 1,50 m głębokości. Zaden wykrywacz nie chwyci Ci jakiejkolwiek odznaki z takiej głębokości. No chyba,że trafisz ją przypadkowo kopiąc coś większego,albo rozkopując okop tak jak ja to robię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak nie wszystko leży w samym okopie wokół okopu też rozne rzeczy leża. W pewnym miejscu u mnie było obozowisko i odznaki oraz orzełki i guzkiki lezały tak do 30 cm ja i moi koledzy je bez problemu namierzyliśmy. Wiadomo, że jak leża na metrze to ich nie znajdziesz przechodząc nad nimi. W miejscach walk, odwrotów i wycofywania się wojsk takie rzeczy jak odznaki, orzełki, klamry mogą mogą być na rożnych głebokościach to zależy od roznych rzeczy. Mi chodziło o okolice pozycji i okopów, niedokłdnie się wyraziłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że w lesie jest pełno kolorów o czym wiedzą wszyscy poszukiwacze używający porządnych sprzętów, którzy zbierają to co zostawili koledzy z cewkami olbrzymami i innymi wynalazkami:)

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vanorden zgodzę się z twoją opinią lecz mam jeden odmienny pogląd. Sprzęty z dużymi cewkami górują zasięgiem na żelastwo nad innymi wykrywkami nawet z najwyższej półki. Więc jeżeli ktoś chce kopać militarkę to powinien wybrać np. tego smętka z dużą cewką. Będzie miał pewność,że niczego dużego po sobię nie zostawił, a także i wyrzuty sumienia,że omija kolorki.

Tak więc jeżeli Cie kolego Yankes interesuje typowa militarka to bierz tego smętka z tą 30 cm cewką. Wiem dobrze,ze dzisiaj z płytkimi fantami jest już ciężko i teraz jest walka o zasięg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkiej mosiężnej łuchy też smętkiem nie ominiesz ;), to zależy jak głęboko fant leży( o tym głębokim kolorze mówię"). Temat się robi powoli akademicką dyskusją. Myślę, że jak wybierzesz smętka to kolorek też napewno od czasu do czasu wpadnie. Nie ma to jak praktyka w terenie wtedy się szybko zorientujesz do czego wybrany wykrywacz się nadaje i przy zakupie kolejnego bedziesz mądrzejszy. Prawda jest niesty brutalna wg mnie trzeba mieć 2 albo 3 wykrywacze. Jeden uniwersalny( np proxima), drugi typowa kosa na kolor ( np fisher f-75, to tylko mój preferowan typ inni sie mogą nie zgodzić) i coś bardzo głebokiego do typowego żelastwa, militariów (np. smetek ), ponieważ większość militarnych miejscówek jest juz dawno przetrzebiona, nisty rownież smętkami. Wtedy mozna dobrać sprzęt odpowiednio do warunków i oczekiwań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie