Skocz do zawartości

Moja dziura ... Zielona Góra


Rekomendowane odpowiedzi

Żeby nie oszaleć przy wielkanocnym stole wyskoczyłem do swojej dziury. Najlepsze było to, że po drodze obok dziury spacerowali Niemcy z gospodarzami pobliego domu. Ja ich usłyszałem dopiero jak stali na drodze i się gapili na moje wyczyny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...
  • Odpowiedzi 89
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Żeby pozbyc się bólu głowy po sobotnim wypoczynku" wybrałem sie do swojej dziury i kolejny raz cos tam nazbierałem jednak teren jest tak nasiaknięty wodą, że po wbiciu łopaty od razu pojawia się woda a do tego dymiąca czacha nie pozwoliły na dłuższą zabawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
  • 1 month later...

Pogoda dopisuje więc trzeba szukać. Na początku po zaparkowaniu auta znalazłem w trawie 50 zł potem było też nieżle znalazłem śmietnik obozu RAD-u. Wyskoczyły dwie kozy pół beczki 200l kosa, jakieś blachy, porcelanowy korek Sorau ( zgubiłem po drodze )pełno stłuczek niestety ziemia jest tam fatalna wszystko spalone przez rdze. Po wykopaniu tego wszystkiego suche miałem tylko skarpetki. W sumie bardzo mile spędzony dzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie