Kleszcze

[ensiferum3]

Krople nie załatwiają sprawy do końca ,pomimo tego że zwierzaki są natarte , to i tak wchodzi na nie to paskudztwo.

[Samson]

Mój kuzyn leśnik, dostał od tego paskudztwa boreliozy i ledwo się porusza. Choroba zaatakowała układ nerwowy. Przy nasileniu choroby nie mógł chodzić. A to trwa już ponad rok.

[Nebelwerfer]

ta choroba to straszne paskudztwo.
W Krakowie jest jakaś lekarka która to leczy,ale kuracja sporo kosztuje.

[Nebelwerfer]

Dobra,najwyżej dostanę wafla":
http://borelioza.net/home/lekarze/

Z góry mówię że nie znam a nie nie jestem w żadnych konfiguracjach z tymi lekarzami.

[cycu1234]

Bolerioza to straszne paskudztwo!!! Lepiej zainwestować kilkadziesiąt zł w ochronę niż na to zachorować!!! Pozdrawiam

[mac3]

Przyznam się, że po przeczytaniu wieczorkiem waszych postów, zastanawiałem się, czy nie odłożyć swojego porannego wypadu na kiedy indziej (po zaopatrzeniu się w większą ilość offów itp). Jednak poszedłem i stosując wspomniane sposoby (spodnie do skarpetek itp.) udało się wrócić bez kleszczy. Może spryskałem się więcej ale myślę, żę ogólnie nie ma co przesadzać - borelioza owszem straszna rzecz ale gdy rozsądnie się ubierzemy, spryskamy i sprawdzimy po przyjściu do domu, ryzyko jest niewielkie. A więc nie rezygnujmy z wypadów i nie dajmy się zwariować!
Pozdrawiam

[tomala_kikol]

Paskudztwa w Borach Tucholskich co niemiara...

[jeremiahjohnson]

mac3- pewnie że nie dajmy się zwariować. Przez kilkanaście lat, kleszcza złapałem tylko raz i to tylko dlatego, że po powrocie do domu, wyjątkowo nie zrobiłem sobie przeglądu .

[Samson]

Byłem u lekarza, wypisał mi jakieś antybiotyki po ukąszeniu. Lepiej dmuchac na zimne, tym bardziej,że kosztowały tylko 6 zł.