Skocz do zawartości
  • 0

Pudełko po amerykańskim dżemie


EMPAI

Pytanie

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Maleństwo jak widać-średnica ok. 65mm.,wysokość ok. 15mm.
Znalazłem trochę info o tej firmie,znalazłem trochę reklam z lat 50-tych,wiem też że EVERBEST" to nazwa handlowa ich produktów (nie tylko dżemu )
Ale z taką maleńką próbką się nie spotkałem.
I tu pytanie do znawców.
Czy to mogła być część racji żywnościowej hamerykańskiego wojaka ?
Żeby było jeszcze trudniej wyszło toto na pierwszowojennych stanowiskach w okolicach Łodzi.Chociaż mogło tam oczywiście trafić póżniej.

Dzięki za ewent.podpowiedzi
Pozdro-EMPAI

Napisano
Dzięki coriolan

Odpowiedziałeś jak jeszcze walczyłem z paint'em he he
Czyli nie należał dżemik ony do żadnej żelaznej racji ?

pozdro
Napisano
Do Polski trafiały krótko po wojnie paczki żywnościowe UNRRA w indywidualnych ciemnobeżowych kartonach zabezpieczonych stalowa taśmą:suche zupy w krążkach,dżemy w puszkach,kakao w kartonikach,bekon w puszkach prostopadłościan",corned beef,słonina w puszkach,mleko w proszku /kartonik/,mleko skondensowane słodkie w puszkach,czekolada zwana lotniczą" b.gruba i twarda jak cholera /trzeba było skrobać nożem/,trochę cukierków dropsów /pewnie mało kto wie co to jest/.Zupy łatwo rozpuszczały się w ciepłej wodzie.Był też twardy żółty ser w puszkach.Obowiązkowo w każdej paczce były pastylki do uzdatniania wody.Dzieciarnia wrzucała je do kałuży i była b.zawiedziona,że mętna woda nie staje się klarowna.
Przychodziła tez luzem w worach odzież głównie dla dzieci.
Napisano
he,he dropsy-ech młodość :)
Bekon i mleko (cały karton puszek) nawet miałem.
Niestety rodzinka wywaliła na śmietnik jak wyjechałem na urlop.Myślałem,że ich zatłukę !!
Wystraszyli się bo jedną z puszek otworzyłem i napiłem się hamerykańskiego mleczka.Jak widać przeżyłem.Co więcej było całkiem smaczne.Po 60 ciu latach !
Myśleli pewnie, że po powrocie będe eksperymentował z bekonem :) Ech rodzinka.Niestety nie każda ma zrozumienie dla takich dziwnych jak nasza pasji.Szwagier kilka lat temu spalił paczkę XIX wiecznych nut która suszyła się w komórce.Myślał,że makulatura
Więcej nie piszę bo się zaraz popłaczę albo pójdę go zabić.W afekcie :)
Pozdro
Napisano
Drodzy specjaliści od wyposażenia amerykańskich wojsk.
Ponawiam pytanie.
Czy w/w dżemik mógł wchodzić w skład racji żywnościowej ?
Czy był po prostu w paczce UNRRA jak sugeruje coriolan ?
dzięki-EMPAI
Napisano
Do paczek UNNRA w większości trafiały produkty żywnosciowe z wojskowych racji które zalegały w magazynych po zakończeniu wojny ,a przeciaż musiały być wykorzystane w określonym terminie przydatnośći,może pod tym linkiem odnajdziesz coś na temat http://qmfound.com/army_rations_historical_background.htm#Operational%20Rations%20in%20World%20War%20II

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie