Skocz do zawartości

pytanie o połamanie


piotr777

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
W tą piękną Niedzielę złamałem sobie rękę dokładnie 3,4,5 kość śródręcza lewego czy ktoś się orientuje ile można za to dostać odszkodowania z ZUS?
Napisano
to co sobie złamałeś to szczegół.Istotny jest przebieg leczenia i ewentualne komplikacje(tu masz pole do popisu).
Jeśli złamanie otwarte to np.łączna długość blizn- mi mierzyli linijką.
Zasadniczo powinieneś dostać między 3 -5 procent uszczerbku zdrowia, nie wiem jakie teraz są stawki za procent.
Ja za skomplikowane złamanie nogi z przebojami i roczną kuracją dostałem chyba 15 procent.
Co by nie było - pisz odwołanie.Na odwołaniu ZAWSZE dają parę procent więcej
Napisano
W niedzielę? Jeśli firma w której pracujesz działa w niedzielę, a godziny połamania podchodzą pod godziny: zaraz przed, w trakcie lub zaraz po pracy, to idzie to pod zusa próbować podciągnąć (w drodze do/z pracy itp.).
Inaczej dupa blada raczej.
Napisano
To sposób na jakiś biznes ??? ,,Zarobkowe łamanie kości''.Słyszałem o łamaniu kołem ,ale to raczej było bezpłatnie , i darcie pasów gratisowo .Pozdro...
Napisano
Ja zaliczyłem ostatniego lata lot niekontrolowany przez kierownice roweru po spożyciu piwa sztuk 4.Efekt-złamanie kości(nie pamiętam jakiej)w nadgarstku,jako ze znajomy lekarz poinformował mnie ze to standardowe niegrożne złamanie i ile czynności i nerwów czeka mnie w bitwie o marne odszkodowanie odpuściłem,wystarczy mi 2 miesiące(lipiec-sierpień) na zwolnieniu w tym jeden bez gipsu,wakacje miałem jak nigdy...
Napisano
Wiesz kasa nie jest najważniejsza, ja też tak kiedyś myślałem ale kaski dostane, a teraz (10% niedowład na lewej dłoni) jak ćwiczę na siłowni( bo ćwiczę) albo jak kick boxing (bo trenuje) to wszytko odczuwam. Wracając do pieniędzy jak trafisz na komisję nie możesz palić za mocno głupa", że Cie boli gdy.. itp. No i racja jak ktoś tam pisał zależy to też od tego jak długo będziesz miał np. rehabilitację, gips itp. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Napisano
Miałem kiedyś podobną sytuację.Mi strzeliła tylko 5-ta kość śródręcza ale za to 3 razy w ciągu pół roku.Nie brałem odszkodowania ani razu.Dwa razy posiłkowałem się lekarzami, prostowanie na wyciągu i te sprawy.Na szczęście nie włożyli mi drutów.Kiedy miałem wypadek" trzeci raz już ich olałem i wyleczyłem się sam zwykłą opaską elastyczną.Od tej pory ręka jest jak kamień a miałem po tych zdarzeniach więcej takich wypadków".Dodam,że z tą ręką latałem z wykrywką.Kości śródręcza pękają głownie z jednego powodu :):):):):):):):)
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Napisano
Wydaje mi sie ,ze powinienes dołamac jeszcze palec wskazujacy,oraz kosc strzałkowa.Wtedy odszkodowanie bedzie wieksze...Tak ze do dzieła chłopie..

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie