Manierkarz Napisano 14 Luty 2009 Autor Napisano 14 Luty 2009 Witam. Nie wiem co z tym hełem począć, wyjołem obręcz, polezał 2 dni na ogrodzie żeby szpachla się zmiekczyła i zaczołem od środka nożykiem zdejmowac i zrobiła się dziura 5 cm na 4 cm i trochę go ostukałem saperką i się zniekształcił a już naprawiony aha i wygląda że daszek jest w całości dorobiony. Poprzedni własciciel nawet hełmy nie wyczyscil bo jest zardzewiony. Zastanawiam się nad piaskowaniem bo chce go szpachloeać od nowa bo teraz ma z pełno szpachli i nierownej lub na połke. PomocyPozdrawiam
Cyrograf15 Napisano 14 Luty 2009 Napisano 14 Luty 2009 Szpachle najlepiej ściągać opalarką. Sprawdz najpierw magnesem co metal a co sama szpachla. Dokąd nie wiadomo ile go na prawde zostało odradzam piaskowanie bo może nic nie zostać.Wojtek
herrmateuss Napisano 15 Luty 2009 Napisano 15 Luty 2009 Jeśli nie masz opalarki jest jeden bardzo szybki sposób na szpachlowane skorupy. Do środka wlewamy setkę rozpuszczalnika dowolnego rodzaju. Ostrożnie podpalamy zawartość by nie spalić sobie brwi i czekamy aż cały ten zajzajer zejdzie płatami z hełmu. Potem oczyścić to wszystko druciakiem.
Thomson. Napisano 15 Luty 2009 Napisano 15 Luty 2009 Ten hauer to chyba mój był,ale pozbyłem się go dalej ;/
Manierkarz Napisano 15 Luty 2009 Autor Napisano 15 Luty 2009 tylko jest problem bo już są dziurki w hełmie,jedna 7 na 5 cm
Thomson. Napisano 15 Luty 2009 Napisano 15 Luty 2009 Puściłem go na allegro. W sumie w 100% nie jestem pewien.
Manierkarz Napisano 15 Luty 2009 Autor Napisano 15 Luty 2009 W środku czarna skórka z dermy na stalowej nierdzewnej obręczy.
kurkow Napisano 25 Czerwiec 2009 Napisano 25 Czerwiec 2009 Czy ten sposób z podpalaniem rozpuszczalnika jest sprawdzony? Mam zamiar zdjąć szpachle ze swoich w pocie czoła odnowionych hełmów. Nie chcę jednak ich zniszczyć
Cyrograf15 Napisano 25 Czerwiec 2009 Napisano 25 Czerwiec 2009 Lepsza opalarka jak ognisko. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :) Można wygotowć w wodzie i na gorąco szpachle da się zeskrobać.Wojtek
vis1939 Napisano 25 Czerwiec 2009 Napisano 25 Czerwiec 2009 Podgrzej go trochę nad palnikiem kuchennym i skrob szpachelką puki ciepły,powinno wszystko ładnie odchodzić.
herrmateuss Napisano 26 Czerwiec 2009 Napisano 26 Czerwiec 2009 Sposób sprawdzony. Hełmu nie zniszczysz bo temperatura będzie daleka od hutniczej a hełm to przecież zwykły kawał blachy wiec nie ma obaw. Jeśli nie ma oryginalnej farby i jest przykładem szpachlowanego fanta z ziemi to sposób jest tani szybki i skuteczny. Z tym ze dymiący i śmierdzący :)
herrmateuss Napisano 26 Czerwiec 2009 Napisano 26 Czerwiec 2009 Zabawy w domu z palnikami gazowym odradzam bo palonej szpachli towarzyszy smród straszny i baby w domu wkur...zdenerwowane.
vis1939 Napisano 27 Czerwiec 2009 Napisano 27 Czerwiec 2009 Ja nie pisałem o spaleniu szpachli tylko podgrzaniu blachy na sporej wysokości nad palnikiem...
Thomson. Napisano 27 Czerwiec 2009 Napisano 27 Czerwiec 2009 Ktoś ma może jakąś stronke gdzie można za darmo wydrukować kalki na hełm niemiecki?
Hermanos Napisano 27 Lipiec 2009 Napisano 27 Lipiec 2009 i co ci z tego, że wydrukujesz? jak chcesz je potem nałożyć? Wikolem? Jak kupiłem tehttp://allegro.pl/item692388725_kalkomanie_na_helm_helmy_wh_niemcy_decals.htmla oto efekthttp://www.odkrywca.pl/helm-m40-rekonstrukcja,655291.html#655291Herman
kurkow Napisano 15 Wrzesień 2009 Napisano 15 Wrzesień 2009 Wziąłem się za zdejmowanie szpachli z moich hełmów. Opalarką za długo to wychodziło, więc na wiertarkę nałożyłem gruby papier ścierny i w trymiga wszystko zeszło. W miejscach, gdzie są wżery, wparowałem ze szczotką na szlifierce kątowej, ale zostały jeszcze małe drobinki szpachli, których niczym nie da się usunąć. Myślałem, żeby moczyć kilka godzin hełm w wodzie, żeby ten cały syf nasiąknął i wtedy kombinować... Co robić?
Cyrograf15 Napisano 15 Wrzesień 2009 Napisano 15 Wrzesień 2009 Raszej nie moczyć a powalczyć z opalarką ponownie. Najlepiej wypiaskować.Wojtek
kurkow Napisano 15 Wrzesień 2009 Napisano 15 Wrzesień 2009 Piaskowanie wyjdzie za drogo przy takiej ilości hełmów. Jutro mogę spróbować jeszcze opalarką, ale nie jestem w stu procentach pewien sukcesu...Gdzieś była mowa, że jakaś benzyna, czy inna chemia rozpuszcza szpachlę. O co dokładnie mogło chodzić?
KaktuS Napisano 15 Wrzesień 2009 Napisano 15 Wrzesień 2009 Aceton powinien zmiękczyć szpachlę. Zakamarki i wgłębienia doczyścić ręczną szczotką stalową. W zasadzie, jeżeli we wgłębieniach się trzyma szpachlowanie to samo nie spadnie.
kurkow Napisano 15 Wrzesień 2009 Napisano 15 Wrzesień 2009 Przed paroma minutami spróbowałem wodą i druciakiem. Nie było źle, ale jutro spróbuje jeszcze z opalarką i (jeśli znajdę) acetonem.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.