R51 Napisano 19 Październik 2009 Autor Napisano 19 Październik 2009 Jestem posiadaczem sporego zbiorku publikacji na temat wyposażenia/uzbrojenia niemieckiego z czasów II Wojny i wydaje mi się że te dwie prezentowane pozycje najpełniej prezentują to zagadnienie. Nieskromnie dodam, że detali, które prezentuje w tym temacie nie znajdziecie w żadnej publikacji :)
Shigella Napisano 23 Październik 2009 Napisano 23 Październik 2009 R51 - mógłbyś podać długość oryginalnego masztu do celty?
R51 Napisano 23 Październik 2009 Autor Napisano 23 Październik 2009 Niemiecki niezbędnik wersja stalowa...
Sailer Napisano 24 Październik 2009 Napisano 24 Październik 2009 I drugi tego samego producenta, co stalowy.
zuzia Napisano 27 Październik 2009 Napisano 27 Październik 2009 Witam mam pytanie do R51 nie związane z tematem za co przepraszam.Skąd ma Pan pewność że część pochodzi od flaka, szukałem na różnych fotkach ale nic.Dla przypomnienia linkhttps://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum23/s6300008.jpg
Kamiljan Napisano 25 Styczeń 2010 Napisano 25 Styczeń 2010 Myślę, że nie powinno jej tutaj zabraknąć. Miara taśmowa - 20m, przyjęta na stan WH w 43 roku. Napis HEERESEIGENTUM.
Kamiljan Napisano 25 Styczeń 2010 Napisano 25 Styczeń 2010 mogę dodać od siebie ze tą taśmę oraz banany dostał mój dziadek od żołnierza WH W ZAMIAN ZA KURĘ. Formacja do ktorej należał ten żołnierz zajmowała się spisem gruntów we wsi.
R51 Napisano 25 Styczeń 2010 Autor Napisano 25 Styczeń 2010 Nie posiadam żadnej publikacji, gdzie pokazane byłyby takie taśmy, ale kodowanie mówi samo za siebie...
Sailer Napisano 25 Styczeń 2010 Napisano 25 Styczeń 2010 ...nom, i napis HEERESEIGENTUM" to w wolnym tłumaczeniu Własność Armii".
kloki Napisano 25 Styczeń 2010 Napisano 25 Styczeń 2010 Dla zainteresowanych taki przekrój przez kolorystykę chlebaków
R51 Napisano 26 Styczeń 2010 Autor Napisano 26 Styczeń 2010 Temat wypełzł z mroków przeszłości, to dodam coś żeby tak szybko się w nich nie pogrążył.Drobiazg- Trillerpfeifen czyli gwizdek, standardowo wyposażano w niego oficerów, dodwódców drużyn i wszystkich, którzy potrzebowali go w czasie pełnienia obowiązków słuzbowych. Wykonywany z celuloidu lub bakielitu. Zawieszano go na sznurku (często ozdobnie plecionym i zahaczano za trzeci guzik kurtki mundurowej, noszony był w kieszeni na piersi munduru.Przedstawiony na zdjęciu egzemplarz to typowy gwizdek przydziałowy, nie żaden zakup prywatny (takich prywatnie nabywanych znalazłem tyle że mógłbym założyć Muzeum Gwizdka;)). Obecnie do kupienia jest cała masa gwizdków o podobnym kształcie, z czego co najmniej połowa, to jakieś powojenne wynalazki, które przypadkowo miały podobny kształt ikolor. Odróżnić najlepiej po materiale, z jakiego był wykonany- jak napisałem wyżej winien być to celuloid, lub bakielit. Gwizdki wykonane z tych materiałów mają obłe krawędzie, współczesne gwizdki wykonane są innych tworzyw i ich krawędzie są ostrzejsze- tak najprościej rozpoznac różnicę.
ammuratow Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 Witam,Mam pytanie. Kiedyś ktoś znajomy twierdził, że żołnierze niemieccy mieli na wyposażeniu składane (tekturowe)trumny. Czy to prawda? Sądzę, że morale żołnierza po otrzymaniu trumienki mocno by spadło.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.