Skocz do zawartości

Gdy się człowiek nudzi, czyli robimy... cewkę :)


Brzęczyszczykiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu próbowałem nieskutecznie nabyć cewkę Bigfoot do mojego XLT. Tak patent na szybkie chodzenie po dość gładkim terenie. Ale jakoś nie dopisywało mi szczęście na giełdach a producent przestał je wytwarzać.
Postanowiłem więc zrobić sobie coś podobnego sam. Na tym forum znajduje się opis konstrukcji Bigfoota pochodzący z rosyjskiego reverse engineering :) Dobra baza do prób. Postanowiłem zrobić podobną lecz o większym zasięgu, czyli nieco szerszą, bo oryginał odpowiada podobno zasięgowi cewki 8'. Przyjąłem założenie że cewka powinna być nie cięższa od standardowej 9,5'. Kosztem 3 wieczorów i paru złotych powstało coś takiego:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do budowy zostały użyte: paca styropianowa do zacierania tynku, depron 5mm (wyrób styropianopodobny), drut nawojowy 0.2mm2 i 0.4mm2, kawałek płytki z laminatu szklanego, kątownik PCV 30x20x3mm, jedno opakowanie 82g Poxipolu bezbarwnego, kawałek folii aluminiowej śniadaniowej, metr srebrzanki 0.5mm2. Oczywiście do tego dławica z przegiętką, kabel (oryginalny Whites ale może być inny) i wtyczka (nieoryginalna - o tym w następnym poście).
Przyjąłem technologię łatwo dostępną dla mnie jako modelarza, ale samą konstrukcję można zrobić z czegokolwiek. Byle lekkie, sztywne i nieprzewodzące (np włókno węglowe odpada). Najważniejsza jest precyzja nawinięcia cewek i ich właściwe zaekranowanie.
Najwięcej czasu zajęło precyzyjne pocięcie pacy ze styropianu na precyzyjne cienkie płaty o grubościach 8, 3, 3mm. Potem już było z górki. Twardy styropian został użyty jako rdzeń oraz twarde okładki górna i dolna. Odpowiednio nieco mniejsze kształtki zostały wycięte z depronu i po sklejeniu całość utworzyła dwuwarstwową szpulkę. Obydwa uzwojenia zaekranowałem. Nawet cewkę nadawczą aby zminimalizować szkodliwe przenikanie sygnału do cewki. odbiorczej. Ekran wykonałem z folii aluminiowej a jako połączenia elektrycznego aluminium z kablem użyłem srebrzanki dociśniętej uzwojeniem do folii. Na zdjęciu uzwojeń nie widać, ponieważ zostały one zasłonięte wklejonymi w szczeliny cewek paskami depronu. Przy precyzyjnym wykonaniu nie było problemu ze strojeniem. Jedna z cewek wymagała zmniejszenia średnicy co zrobiłem przez jej wgniecenie głębiej do środka.
Cewka ma wymiary zewnętrzne 45x10cm a wewnętrzne o 1,5 cm mniejsze na długości i szerokości. Waży ze sztycą i kablem 390g podczas gdy oryginał bez osłony aż 520g. Czyli moja stanowi 75% wagi cewki standardowej. Oczywiście waga z osłoną (będzie wykonana z włókna szklanego i żywicy epoksydoowej) zwiększy się ale proporcje będą zachowane, bo oryginalna osłona 9,5' jest dość ciężka.
Testy w powietrzu napawają optymizmem. Za klika dni zrobię jakieś porównawcze próby w terenie. Fajnie działa pin point. Inaczej niż w cewce koncentrycznej szuka się miejsca w którym sygnał gwałtownie zanika - fant jest dokładnie na środku cewki. Jedynie trzeba pamiętać o ustawieniu absolute value" na ON.
Przy okazji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...zmodyfikowałem okablowanie wykrywacza.
Cewkę wymieniam wraz ze sztycą, więc fajnie by było aby kabel łączył się z wykrywaczem też w tym miejscu a nie aż na obudowie. Pozwala to również zaoszczędzić na kosztownych wtykach Whitesa oraz nie macerować bez przerwy oryginalnego gniazda ciągłym łączeniem i rozłączaniem.
W tym celu powstało coś takiego jak na zdjęciu. Jest to kawałek rury kwadratowej z duralu z wyfrezowanymi otworami na rurę, gniazdo, dławicę i wkręt zaciskający. Wszystko jest nierdzewne i wodoodporne oraz bardzo lekkie. Na zdjęciu nie ma jeszcze górnej przykrywki rury.
Gniazdo jest dobrej klasy gniazdem 9-stykowym (celowo) co pozwoliło zdublować każde połączenie cewek z układem. Tylko ekran korzysta z pojedynczego styku.
Kabel sondy 9.5' został przecięty. Teraz jego górna część z oryginalną wtyczką jest na stałe przykręcona do elektroniki, a sondy (z krótszymi kablami) mają nowe wtyczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najistotniejsze jak taka cewka będzie się zachowywać w polu, czy będą fałszywe sygnały, rodzaj i szerokość sygnału, jakie będzie namierzanie celu, zasięg, skuteczność itp.
Rozumiem, że cewka nie jest jeszcze skończona, ponieważ nie wyobrażam sobie jak będzie wyglądał ten styropian wysmarowany błotem, śniegiem i ile wtedy cewka będzie ważyła.
Nie jestem zwolennikiem tego rodzaju cewek, ponieważ są niepraktyczne i rzadko znajdują zastosowanie, ale sam pomysł oceniam bardzo pozytywnie i być może przy większej ilości konstrukcji wyjdzie w końcu coś ciekawego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cewka będzie ważyła niewiele więcej, ponieważ cienki laminat szklany którym zostanie poryta jest bardzo lekki. Oczywiście nie tak lekki jak węglowy, ale przy cienkiej tkaninie modelarskiej masa już na gotowo (laminat będzie jednocześnie pełnił funkcję pancernej osłony) będzie ważyła mniej niż cewka 9,5' bez osłony(!)
Dziś zrobiłem wstępne szybkie testy w terenie. W ogródku znalazłem kawałek czystego" trawnika bez nie odkopanych znalezisk (:-)). Wykopałem w ciężkiej i mokrej czarnej ziemi ogrodowej 4 dołki o głębokościach 10, 15, 20 i 25cm w których na płasko zakopałem monety współczesne 2 gr. Potem żałowałem że nie 5 groszy, bo wszyscy na takich testy robią, ale trudno.
Nastawy podstawowe: gain 8, AC 70, DC 32, dyskryminacja na kolor.
Najpierw zrobiłem test odniesienia sondą 9,5'. Sygnał z 10cm znakomity, z 15 cm bardzo słaby ale wciąż widoczny na LCD, z 20cm tylko w trybie z pin point. 25cm śladowy w trybie pin point.
Następnie założyłem nową cewkę. Sygnał z 10cm bardzo dobry, z 15cm śladowy, z 20cm śladowy w trybie pin point, z 25cm brak sygnału.
Ale za to odczyt jednorodny na całej powierzchni cewki, poza wąziutkim obszarem dokładnie w jej połowie (w tym miejscu sygnały od cewek odbiorczych znoszą się wzajemnie).
Odczyt jest co prawda słabszy o jeden poziom" w stosunku do cewki koncentrycznej, za to szerokość odczytu jest 2-krotnie większa. No cóż, coś za coś. Fizyki oszukać się nie da.
Jeśli chodzi o pin point to nie aż tak bardzo komfortowy jak w cewce koncentrycznej, ale nadal bardzo wygodny - środek geometryczny cewki jest miejscem położenia znaleziska. Lokalizacja bardzo precyzyjna, przy czym nieco asymetryczna, bo czułość pin pointu przód-tył jest mniej więcej 3x większa niż lewo-prawo. Jednak nie trzeba chodzić wokół znaleziska aby ustalić miejsce jego położenia. Gdybyśmy się jednak na to zdecydowali, to wtedy uzyskujemy precyzję lepszą niż w cewce koncentrycznej, bo zanik sygnału w środku cewki jest prawie skokowy.
Nie wiem jak z wykrywaniem większych fantów pod ziemią. Nie miałem na czym sprawdzić. Przy okazji.
Jest jeszcze pewien problem, czyli strojenie do gruntu. Problem jest na szczęście tylko pozorny.
W cewce koncentrycznej sygnał gruntu jest konkretny", tymczasem w cewce różnicowej sygnał gruntu jest teoretycznie zerowy, w praktyce bardzo słaby. Może mieć wręcz malutką wartość dodatnią! XLT nie jest na to przygotowany. Stroi poprawnie, ale zgłasza prawdopodobny błąd w pozycji kalibracja na gruncie". Na podglądzie wartości GEB widać, że komputer ustawił bardzo małą wartość na poziomie najwyżej małych kilkudziesięciu jednostek. Zupełnie nie przeszkadza to jednak w prawidłowej detekcji fazy znaleziska w trybie dynamicznym. Jest też w pewnym sensie zaleta - można ustawić bardzo powolne śledzenie gruntu albo nawet wręcz wyłączyć śledzenie dla zwiększenia czułości dynamicznej i aby znacznie uniezależnić się od prędkości przemiatania. Nie wiem czemu jednak w trybie statycznym ID uparcie wychodzi ujemne, bez względu na to czy znalezisko jest pod dolną czy górną połówką cewki odbiorczej.
Wnioski - cewka nieco mniejszej czułości niż standardowa 9.5' (szacuję 2/3 czułości), umożliwiająca szybkie przeczesywanie dużych obszarów, z racji kształtu nadaje się do dość równych powierzchni.

Może ktoś kto ma oryginalnego Bigfoota podzieli się swoimi spostrzeżeniami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem Clean Sweep do Tesoro (45×9 cm)i mogę powiedzieć, że trudno jest znaleźć tereny na których cewka jest przydatna, teren musiałby być niemal idealnie gładki np. plaża, ponieważ ciągłe rozgarnianie trawy i zielska dość długim bokiem cewki, i jej ciężar cewki męczą rękę, nawet bez osłony. Zasięg oczywiście mniejszy, ale można złapać więcej sygnałów z racji większego pokrycia gruntu. Namierzanie środka celu najlepsze jest czubkiem cewki bądź jej tyłem, możesz także tego spróbować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z myślą o takich terenach tą cewkę zmajstrowałem. Mam w okolicy sporo łąk, okresowo krótko ścinanych. Mało jest tam fantów i mało zakłóceń, więc można podkręcić czułość i dość szybko przejść teren w poszukiwaniu złoża :) Na plaży to bym jednak polemizował. Dołki są głębokie a do tego dochodzą jeszcze ślady po ciągnikach czyszczących plażę. Gładko jest tam gdzie nie ma luizi, tyle że i szukać nie ma wtedy czego :)
Do przeszukiwania miejscówki nic nie pobije cewki koncentrycznej i nie taki był mój zamiar. Do bardzo głębokich sygnałów też najlepsza jest duża cewka koncentryczna. Tyle że Maxima Whitesa jest ciężka. W tym celu pewnie zmajstruję sobie jeszcze cewkę DD, której konstrukcja jest najprostsza ze wszystkich a zasięgi chyba najlepsze.
Lokalizować cel można końcówkami sondy, ale najprecyzyjniejszy pin point jest na połączeniu cewek odbiorczych. Po prostu punkt! Zresztą tak też oznaczył to miejsce producent.
Więcej prób po zabezpieczeniu konstrukcji szkłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie