Lazaretowy śmietniczek

[nomyss]

Porozrywana amunicja (mauser, mosiak i pistoletowa)

[nomyss]

Hak do niemieckiego munduru.

[nomyss]

Blaszki podobno z lamp karbidowych na tych dolnych wymalowane Res. Laz.

[nomyss]

Szczątki dokumentów. Większość wystawiona w lazarecie w Prabutach. Kilka nazwisk, stopni, jednostek i wspomniane miescowości - Malbork i Iława.

[nomyss]

Wypisane ołówkiem wspomniany feldpost. U góry napis Res. Laz. Riesenburg.

[nomyss]

Pozostałości klisz.

[nomyss]

Pieczątka jednostki - ..erie.Ers.u.Ausb.Abt.600"

[nomyss]

Ciekawy nagłówek - Truppenarzt beim Gren.Ausb. - Batl 172"

[nomyss]

Typowy dokument z Malborka.

[nomyss]

Fragment daty i jakaś jednostka (dowódcza ?) 1./11.E.M.A.A.

[nomyss]

Stopień, imię i nazwisko, data urodzenia (jak polscy Kolumbowie), jakaś jednostka z Kwidzyna (?)

[nomyss]

cz1
Rentgen

[nomyss]

Iława i tamtejsza jednostka.

[nomyss]

I najciekawszy papier (a raczej jego szczątki)

wystawiony 16.08.1944 r.

[nomyss]

Wystawiony w Kriegslazarett Riesenburg" przez wydział wewnętrzny (inner abteilung).

[nomyss]

przez niejakiego I. G. w stopniu SS - Oberscharfuhrera u S.D.G.
:-).

[nomyss]

Z trzeciego regimentu czwartego oddziału sanitarnego z 30 dywizji grenadierów SS.
:-)

[nomyss]

2 :-)

[nomyss]

Były też nieśmiertelniki (na dole link do wątku o nich)

a tu foto wyrytego podpisu Obergefrajtra Roberta ..... na odwrocie jednego z nich

http://www.odkrywca-online.pl/niesmiertelniki-niemieckie-id,642416.html#642416

I tyle znalezisk. Z góry sorry że niektóre rzeczy mogły być na 1 a nie na kilku fotach ale miałem tylko takie foty.

pozdrawiam nomyss

[FalkenBurg]

Witam resztki szkieł laboratoryjnych i ,,buteleczek'' no i te blaszki fajne znalezisko musiałeś natrafić na miejsce gdzie ktoś miał studio fotograficzne lub wywoływał zdjęcia typowy sprzęt z tamtego okresu

[and_andrzej]

Tartu to jedno z większych miast w Estonii. Spory ośrodek uniwersytecki. Fajna porcelanka.

[szajka]

szczeze to ja takie rzeczy wypierdzielam :) bez urazy ale czym tu się cieszyć kawałkami porcelany takie moje zdanie

[Kiler]

Ta blaszka to wkladka do maski pgaz, zapobiegajaca zalamaniom maski w trakcie przechowywania.
Nie sluchaj glupot, naprawde fajne znalezisko, zwlaszcza gdy jest zestawione w calosci. Niejako daje poglad na ten lezaret. Warto byloby zainteresowac jakiegos w porzadku lokalnego historyka, ktory pisze artykuly i zechcialby za Twoim pozwoleniam wykorzystac zdjecia tych rzeczy. Te resztki dokumentow tez ciekawa sprawa, nawet bardzo. Wiele osob dalo by za nie troche, zwlaszcza ze wiadomo skad pochodza itd. i dzieki nim moze powstac nowy poglad na uwczesna rzeczywistosc w Twojej okolicy. Dla lokalnego milosnika historii sa to bardzo fajne rzeczy i piekne trafienie. Fajnie byloby zamiesc to w jakims lokalnym wydaniu historycznym.

[Luftlander]

Zgadzam się z Kilerem fajne trafienie. Tylko mam jedną uwagę jeżeli te szkła laboratoryjne, fiolki, itp. pochodzą se szpitala lub laboratorium to bym bardzo uważał na zagrożenie biologiczne, kto wie co jest w tych fiolkach może być jakieś choróbsko, grzyb, pleśń albo inna cholera która się przyczaiła i tylko czeka na żywiciela. Raczej nie znosił bym takich rzeczy do domu. Wiem coś na ten temat...

[szajka]

przepraszam jesli kogos uraziłem nie mialem takiego zamiaru