dawwwo1 Napisano 30 Sierpień 2009 Napisano 30 Sierpień 2009 Super impreza! Naprawdę kawał dobrej roboty. Ten deszcz i te tonące w błocie motocykle... Ten deszcz wzmagał dramatyzm. Bardzo mi się podobało. Jedyny minus to parasole zasłaniając widok. Ale uratował mnie KRAZ który podjechał i z góry już widok był ok. Podziękowania dla Kierowcy KRAZA za miejsce na pace.
Horhe Napisano 30 Sierpień 2009 Napisano 30 Sierpień 2009 Polskie drogi i grunty,to nasz tajna broń. Przejechał się na nich Napoleon w 1806/1807 roku,ale Hitler miał szczęście, że mało padalo tego pamiętnego Września.Pozdrowienia dla Kolegów
POLONIKUS Napisano 30 Sierpień 2009 Napisano 30 Sierpień 2009 Wielkie brawa dla organizatorów . Niesamowite efekty , dynamika walki . Świadczy to o bardzo porządnym przygotowaniu .Zdjęcia są wymową i dowodem waszej pracy. Pozdrawiam
preclo Napisano 30 Sierpień 2009 Napisano 30 Sierpień 2009 W imieniu SRH Wrzesień 39 dziękuję za możliwość wzięcia udziału w tej bardzo dobrej imprezie.Z naszej strony udział wzięło 11 osób - dwuosobowy patrol noszowych, oraz 9cio osobowa drużyna piechoty która na skrzydle osłaniała moździerze.Bardzo dobra inscenizacja, którą popsuć próbowała pogoda, ale na szczęście jej się to nie udało.Szczególne podziękowania należą się Wieśkowi z pionierów 40pp za sprawną organizację strony polskiej i zawsze konkretne informacje.Osobiście chciałem podziękować Bartkowi z Marienburga za sugestię pozostawienia samochodu przy pomniku :) Po opadach deszczu wyjechanie osobówką z pola wymagało nie lada zabiegów.Jest też kilka drobnych uwag, które na szczęście nie psują ostatecznego efektu. Otóż:- umiejscowienie moździerzy z 63 pp oraz naszej drużyny piechoty na skrzydle, daleko poza linią okopów, gdzie nie cieszyli się zbyt dużym zainteresowaniem Niemców, co dla widowni mogło wyglądać trochę dziwnie. Wręcz w pewnym momencie mieli wyśmienitą okazję do kontrataku na skrzydło Niemców.- włączona przez rekonstruktorów nieśmiertelność. Osobiście będąc w patrolu sanitarnym razem z Lechem (Wrzesien 39) i Igorem (LOW) musieliśmy się dopraszać o rannych.Przez pierwszych kilka minut strzelaniny trafił się dosłownie JEDEN ranny.Kilku kolejnych pojawiło się po wycofaniu do drugiej linii okopów, ale uważam, że i tak zdecydowanie za mało.Rozumiem, że każdy chce postrzelać, gdy dostał dużo amunicji, ale odtwarzamy wojnę Panowie, a nie grę komputerową dla gimnazjalistów z włączoną nieśmiertelnością.Mimo tego impreza wypadła bardzo dobrze.Na wielki plus zasługują rozbudowany scenariusz i bardzo dobra rola cywilów, oraz niesamowita pirotechnika.Raz jeszcze dziękujemy organizatorom za możliwość udziału w inscenizacji, oraz kolegom z grup rekonstrukcyjnych za wspólny bój. W szczególności 63pp z którym współdziałała nasza piechota.@Bolas, bagnet odbierałeś ode mnie. Co prawda został znaleziony przez jakiegoś strzelca, ale trafił do mnie na przechowanie. Cieszę się, że wrócił do właściwych rąk. :)PozdrawiamPaweł Ciołek / precelSRH Wrzesień 39
jazlowiak Napisano 30 Sierpień 2009 Napisano 30 Sierpień 2009 http://mlawa1939.dobroni.pl/media/index.php?pokaz=kontent&idKontent=707&MediumID=71filmiki
Krecik2002 Napisano 30 Sierpień 2009 Napisano 30 Sierpień 2009 Kurcze, na tych filmikach i zdjeciach wyglada jakby byla zupelnie ladna pogoda, moze tylko bloto na gasiennicach czolgow zdradza troche prawde...
preclo Napisano 30 Sierpień 2009 Napisano 30 Sierpień 2009 W imieniu SRH Wrzesień 39 dziękuję za możliwość wzięcia udziału w tej bardzo dobrej imprezie.Z naszej strony udział wzięło 11 osób - dwuosobowy patrol noszowych, oraz 9cio osobowa drużyna piechoty która na skrzydle osłaniała moździerze.Bardzo dobra inscenizacja, którą popsuć próbowała pogoda, ale na szczęście jej się to nie udało.Szczególne podziękowania należą się Wieśkowi z pionierów 40pp za sprawną organizację strony polskiej.Osobiście chciałem podziękować Bartkowi z Marienburga za sugestię pozostawienia samochodu przy pomniku :) Po opadach deszczu wyjechanie osobówką z pola wymagało nie lada zabiegów.Jest też kilka drobnych uwag, które na szczęście nie psują ostatecznego efektu. Otóż:- umiejscowienie moździerzy z 63 pp oraz naszej drużyny piechoty na skrzydle daleko w bok poza linią okopów, gdzie nie cieszyli się zbyt dużym zainteresowaniem Niemców, co dla widowni mogło wyglądać trochę dziwnie. Wręcz w pewnym momencie mieli wyśmienitą okazję do kontrataku na skrzydło Niemców.- włączona przez rekonstruktorów nieśmiertelność. Osobiście będąc w patrolu sanitarnym razem z Lechem (Wrzesien 39) i Igorem (LOW) musieliśmy się dopraszać o rannych.Przez pierwszych kilka minut strzelaniny trafił się JEDEN ranny.Kilku kolejnych pojawiło się po wycofaniu do drugiej linii okopów, ale uważam, że i tak zdecydowanie za mało.Rozumiem, że każdy chce postrzelać, gdy dostał dużo amunicji, ale odtwarzamy wojnę Panowie, a nie grę komputerową dla gimnazjalistów.Mimo tego impreza wypadła bardzo dobrze.Na wielki plus zasługują rozbudowany scenariusz i bardzo dobra rola cywilów, oraz niesamowita pirotechnika.Raz jeszcze dziękujemy organizatorom za możliwość udziału w inscenizacji, oraz kolegom z grup rekonstrykcyjnych za wspólny bój. W szczególności 63pp z którym współdziałała nasza piechota.@Bolas, bagnet odbierałeś ode mnie. Co prawda został znaleziony przez jakiegoś strzelca, ale trafił do mnie na przechowanie. Cieszę się, że wrócił do właściwych rąk. :)PozdrawiamPaweł Ciołek / precelSRH Wrzesień 39
ubenfurer Napisano 31 Sierpień 2009 Napisano 31 Sierpień 2009 Na filmikach brakuje walki nieopodal zasieków , okopów i schronu .Ma ktoś z was dostępne materiały na temat tych epizodów ?pzdr PiBtl42 GRH Narew
Steiner7 Napisano 31 Sierpień 2009 Autor Napisano 31 Sierpień 2009 Pirotechnika z dobrej toruńskiej szkoły...Tych Niemców powinno zdmuchnąć...
Steiner7 Napisano 31 Sierpień 2009 Autor Napisano 31 Sierpień 2009 Dym zasnuł pole bitwy, dając Niemcom doskonałą zasłonę dymną...Konie nie pozrywały przewodów, nikt nie wlazł w strefę piro, nawet deszcz nie dał rady zaszkodzić.Pirotechniku Robercie, jesteś mistrzem!
ubenfurer Napisano 31 Sierpień 2009 Napisano 31 Sierpień 2009 Ładnie im tam musiało przygrzać ,czyżby jedynie się pokulili twardziele ? W uszach szum pozostanie jeszcze z 2 dni :-)
Steiner7 Napisano 31 Sierpień 2009 Autor Napisano 31 Sierpień 2009 Druty były cięte przez pionierów w czasie realnym
Steiner7 Napisano 31 Sierpień 2009 Autor Napisano 31 Sierpień 2009 Żadnych sztucznych ułatwień w postaci już przeciętych i delikatnie zaczepionych drutów...
Steiner7 Napisano 31 Sierpień 2009 Autor Napisano 31 Sierpień 2009 http://galeria.eimagination.pl/gallery2/photo/users/Agnieszka+Dworecka/Mlawa2009/?g2_page=1Bitwa trochę przyćmiła piątkowy spektakl przygotowany przez Teatr Miejski w Mławie.Widowisko było równie niezwykłe.Jedną ze scen była niemiecka defilada.
wolfik1 Napisano 31 Sierpień 2009 Napisano 31 Sierpień 2009 http://wyborcza.pl/1,75478,6981565,Bitwa_70_lat_pozniej.html
okejos Napisano 31 Sierpień 2009 Napisano 31 Sierpień 2009 owa " dwójka w boju.wg mnie bardziej podobna do orginału niz 1. a jak sie doda smaczki (skrzyneczki, lampki itp) to bedzie cacko
leowawa Napisano 31 Sierpień 2009 Napisano 31 Sierpień 2009 http://miasta.gazeta.pl/plock/51,35681,6981487.html?i=0
leowawa Napisano 31 Sierpień 2009 Napisano 31 Sierpień 2009 http://miasta.gazeta.pl/plock/51,35681,6981487.html?i=0
okejos Napisano 31 Sierpień 2009 Napisano 31 Sierpień 2009 z barku wody do picia, organizator podesłał nam automat z napojami
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.