traper6 Napisano 16 Sierpień 2008 Autor Napisano 16 Sierpień 2008 Zwracam się do Kolegów z Wrocławia i okolic.Możecie mi dać namiary na gościa który dobrze płaci (nie okrada),za auta po stłuczce ?Na priv mogę wysłać zdjęcia pojazdu.
pastuszek Napisano 16 Sierpień 2008 Napisano 16 Sierpień 2008 kolego eskorta po stłuczce w niemczech dostaje się za wywiezienie go z podwórka, więc nie łódź się że wyrwiesz za niego konkretny pieniądz.Wystaw na allegro BCM i tyle.Sorry gregory
Czlowieksniegu Napisano 16 Sierpień 2008 Napisano 16 Sierpień 2008 Traper, Wrocek jest wg Dupkiewicza okrutnie bogaty. Gdy ja chciałem pozbyć się auta i dzwoniłem po firmach z ogłoszeń, to najlepszą ( najbardziej dochodową ) ofertą było oddanie samochodu do recyklingu w koszcie lawety, która go zabierała i opłaty za samo złomowanie, :-). Były propozycje, że oni go za frajer zezłomują, ale na swój koszt muszę go dowieźć. I nie wierz w ogłoszenia typu kupię każde całe i rozbite. Mam dziwne uczucie, że to polowanie na jelenia i jego dokumenty. Może posłuchaj ( poczytaj ) Pastuszka i wystaw w Alledrogo, lub sprzedaj do Rosji.
traper6 Napisano 16 Sierpień 2008 Autor Napisano 16 Sierpień 2008 Potraficie pocieszyć, oj potraficie... :-(
Czlowieksniegu Napisano 16 Sierpień 2008 Napisano 16 Sierpień 2008 Bo ja zły człowiek jestem. Podjedź jutro na Gnieźnieńską i sam zrozumiesz, co się dzieje. Kupiłem mojej Pani auto ( spokojnie na chodzie, z nową instalacją LPG, przegląd i ubezpieczenie prawie rok ważne ) coby miała czym do pracy jeździć ( moje są podobno za duże ). Więcej niż za jej auto zapłaciłem za cztery nowe opony :-)
traper6 Napisano 16 Sierpień 2008 Autor Napisano 16 Sierpień 2008 Właśnie z Gnieżnieńskiej mam te auto. A tak pozatym to ja tam jestem raz w miesiącu ale w piątek lub sobotę.
Czlowieksniegu Napisano 16 Sierpień 2008 Napisano 16 Sierpień 2008 Nic z Twoich wypowiedzi nie rozumiem. Kupiłeś padlinę i chcesz się teraz pozbyć czy okazało się większą porażką niż myślałeś? Tak czy inaczej- jak chcesz robić to jedź w dawne wałbrzyskie. Robiłem tam jedno auto- wyszło miód malina ze cenę wjazdu do blacharze we Wrocku.Albo jeszcze jedna propozycja. Miałem parę lat temu auteczko, które się trochę sypało. Warte było, w porywach, z tysiąc złotych. Chciałem je dać mojej Lubej, ale wcześniej coby spokojnie jeździła włożyłem prawie 3 tys w remont kapitalny wszystkiego ( opuściłem tapicerkę i radio, reszta robiona :-) Ale autko nie polubiło mojej Pani. Wystarczyło, że do mnie przyjechała a ono już z podjazdu nie chciało się ruszyć. Wsiadałem ja- jechało jak wyścigówka. Rad nie rad- sprzedałem... Za parę stów :-)Pozdrawiam.
traper6 Napisano 16 Sierpień 2008 Autor Napisano 16 Sierpień 2008 Padła nie kupiłem, tylko że bujam się nim 4 lata i chciałbym kupić inne.Dać na Alle na części to trochę nie bardzo. Mieszkam w bloku i rochę głupio" by wyglądalo jakbym np. wieczorem odkręcał lusterko czy koło.... :-)
capitan2 Napisano 16 Sierpień 2008 Napisano 16 Sierpień 2008 Głupio nie głupio, spróbuj sprzedac w całości albo na części, bo za auto do kasacji wiele nie płacą.
longwood Napisano 16 Sierpień 2008 Napisano 16 Sierpień 2008 jesli auto wymaga konkretnego remontu to dupa zbita- jest warte tyle ile waży plus pare setek za dokumenty.Dawać ogłoszenia w dziale'na części' też szkoda-bo tam są te bez papierów.Allegro i auto gielda-zobaczysz sam jakie zainteresowanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.