Skocz do zawartości

Ocal broń dla wnuka - akcja społeczna


zancus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Szanowni Koledzy, poniższe pismo wystosowaliśmy do Redakcji Odkrywcy". Mamy nadzieję, że osoby tworzące ten periodyk wykażą chęć do pomocy w ocalaniu broni corocznie niszczonej w wyniku postępowania administracyjnego.

Szanowni Koledzy proszę o pomoc w upowszechnianiu tej informacji.

Proszę również o przesyłanie informacji na temat organizacji kombatanckich i zrzeszających emerytowanych wojskowych, policjantów (ogólnie mundurowych), do których będziemy mogli wystosować apel o informowaniu członków o przysługujących im prawach.

Pozdrawiam

Paweł Zaniewski

Kobyłczańskie Muzeum Oręża Kobyłka, 2008-07-15
i Techniki Użytkowej w Kobyłce
Al. Jana Pawła II 22
05-230 Kobyłka

Adres do korespondencji:
ul. Leszka 23
05-230 Kobyłka
Skr. Poczt. 13

Tel. 602-346-640

Redakcja pisma
„Odkrywca”
ul. Kaszubska 4
50-214 Wrocław



Kobyłczańskie Muzeum Oręża i Techniki Użytkowej w Kobyłce zwraca się z uprzejmą prośbą o pomoc w zorganizowaniu medialnej akcji społecznej pod nazwą „Ocal broń dla wnuka”.

Muzeum nasze otrzymało od Komendy Stołecznej Policji informację, iż w latach 2000-2007 podjęto 13.900 decyzji administracyjnych o zniszczeniu broni. W większości przypadków była to broń gazowa, jednakże wśród zniszczonych egzemplarzy znajdowały się sztuki kolekcjonerskie lub broń posiadająca nieocenioną wartość historyczną (np. broń Powstańców Warszawskich, broń pamiątkowa oficerów WP II RP) a także muzealną.

Przyjmując założenie, iż ok. 70% to broń gazowa, można przyjąć, iż w samym Województwie Mazowieckim w latach 2000-2007 zniszczono bezpowrotnie ponad 4.000 szt. broni. Na tej podstawie można wywnioskować, że w całym kraju w tych latach zniszczono bezpowrotnie ponad 60.000 sztuk broni. Z tego zapewne wartość historyczną bądź muzealną posiadało co najmniej 10%.

Jak łatwo wyliczyć zniszczoną bronią można było obdarować wszystkie muzea o charakterze wojskowym w Polsce.

Czemu się tak nie stało? Z prostego powodu. Niestety pomimo obowiązku prawnego Policja nie informuje posiadaczy broni, którzy utracili prawo do jej posiadania o możliwości nieodpłatnego przekazania (darowizny) broni do dowolnego muzeum o charakterze wojskowym. Obowiązek informowania strony postępowania administracyjnego wynika z zapisu Art. 9 Kodeksu postępowania administracyjnego, co zostało potwierdzone wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 16 grudnia 2005 r. Sygnatura VI SA/Wa 1634/2005 „Obowiązek udzielania stronie informacji w toku postępowania w trybie art. 9 kpa stanowi jeden z czynników wpływających na umacnianie zasady praworządności
w działaniach administracji.” Dlaczego więc Policja nie informuje strony o przysługujących jej prawach? Nie wiemy, ale wystosowaliśmy zapytanie do komendanta Głównego Policji.

W związku z powyższym zwracamy się z prośbą o zamieszczenie powyższych informacji na łamach Waszego pisma.



Z poważaniem

Założyciel Muzeum
(-)
mgr Paweł Zaniewski
Napisano
cyt:
jednakże wśród zniszczonych egzemplarzy znajdowały się sztuki kolekcjonerskie lub broń posiadająca nieocenioną wartość historyczną (np. broń Powstańców Warszawskich, broń pamiątkowa oficerów WP II RP) a także muzealną.

Ta broń pewnie nie została zniszczona :))
Napisano
Formalnie została zniszczona.Nie formalnie ktoś na tym ukręcił interesik i mam nadzieję ze Ci ktosie za to odpowiedzą zgodnie z w/w ustawą..
Napisano
Kolego Zancus właśnie kilkaset sztuk zabytkowej broni jedzie do huty (pewnie część zostanie po drodze rozkradziona). Jak możesz działaj.
http://www.odkrywca.pl/policjanci-rozbroili-powstanca,637930.html#637930
Napisano
mam nadzieję, iż w sprawie Pana Nowakowskiego sprawę poprowadzi Muzeum Powstania Warszawskiego. To jest muzeum państwowe i ma większą siłę przebicia.

Jeśli natomiast chodzi i Internetowe Forum Policyjne (IFP), to nie sądzę aby ktoś tam podjął ten temat. Trudno przyznać się do działań prawnie wątpliwych. Szczególnie w tamtych kręgach.
Napisano
No, szanowni Koledzy Odkrywcy"

Przyznam, że jestem Wami rozczarowany. Czytam posty na tutejszych forach jak się wypowiadacie: prawo jest e", policja jest e", urzędy są e" a poszukiwacze cacy. No pięknie, ale jak zaproponowałem Wam udział w akcji społecznej, to jakoś Wy Krzykacze, święcie oburzeni i pokrzywdzeni Obywatele RP jakoś się nie spieszycie aby pomóc.

Oczywiście po raz kolejny sprawdza się postawa yle nie ja", siadanie na ostatnich ławkach w szkole i spuszczanie oczu gdy nauczyciel wywołuje do odpowiedzi.

Żenada.

I co nie znajdzie się wśród Was odważny aby podjąć rękawicę? Czy ktoś się przyłączy do tej akcji?
Napisano
Zancuś...ja już podjałem. W innej sprawie ale środowisko bardziej prężne było i potpisów kilkadziesiąt tysięcy... wszystko w sprawie ludzkiego życia...i jest jak jest".
  • 5 weeks later...
Napisano
wznawiam wątek ponieważ dziś otrzymałem pismo z Biura Prawnego KGP z informacją, iż przesłano moje pismo z opisem akcji do Biura Prewencji KGP w celu dalszego służbowego wykorzystania. Wygląda na to, iż jednak coś można zrobić jeśli się jest upartym, cierpliwym i wykorzustuje się prawo w słusznej sprawie. Zobaczymy co będzie dalej.
Napisano
Popieram taką akcję, bo aż się serce kraje jak słyszę ile takiej broni zniszczyli, albo tylko tak mówią, pewnie nie jeden glina ma w domu Mausera!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie