Skocz do zawartości

PROSPECTOR- rada


OloOcki

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
prospector w stosunku do Smetka" jest drogi i ma archaiczne przełaczniki za pare groszy,elektronika do opakowania klejona klejem który wogóle nie klei. to że drogo to mozna jeszcze zrozumiec: podatki, ubezpieczenia...ale z cena niech idzie w parze z jakością.
  • Odpowiedzi 62
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
barerie 9V to drogie baterie, moze lepiej nosic rok LR14 niz tydzien 2x9V. Jeżeli ktos kopie doły po metrze głębokie to co mu tam pare bateri R14.
Napisano
OloOcki bierz co chcesz, kazdy wykrywacz jest dobry na poczatek, tylko niektóre bardzo tródno jest potem odsprzedac, chyba że nowy na gwarancji za połowe ceny. powodzenia
Napisano
Informuję, że wiadomości techniczne jacksa dotyczą Prospectora produkowanego ok. 8 lat temu - z pełną sondą [klejenie elektroniki]. Jacks nie obraź się, ale jesteś mało wiarygodny z taką ortografią. Co do baterii, to żadna firma zachodnia nie stosuje R14, a właśnie stosują często 9V np. Garret czy Tesoro. A elektronika w Prospectorze jest typu SMD, w całości produkowana w innej firmie przez maszyny sterowane numerycznie.
Wiem jacks, że czujesz się pokrzywdzony przeze mnie, ale to Ty popsułeś chyba na własne życzenie swoją sondę, a ja nie chciałem nadwyrężać Twojego budżetu na naprawę, której wartość przekraczałaby wartość Twojego starego wykrywacza. Czy Ty tego nie możesz zrozumieć? Czy nie możesz przyznać się do błędu? Czy nigdy nie przyznałeś się do porażki?
I nie mścij się z tego powodu na mnie. I jak chcesz dalej ze mną dyskutować na tematy techniczne to przygotuj się do dyskusji, zapoznaj się jak wygląda obecny Prospector. Jak na razie to Twoje wypowiedzi reprezentują nurt historyczny" z wątkiem nieuzasadnionej krzywdy.
I nie porównuj moich przełączników do HSa, bo takich suwakowych jak w HSie, to prawie żadna firma na świecie nie stosuje w wykrywaczach. Wiem, że dla Ciebie HS jest najlepszy i żyj szczęśliwie z tym przeświadczeniem, ja żyję z innym idolem.
Napisano
Brawo Armand dzięki mnie robisz postępy, potrafisz normalnie rozmawiac z ludzmi. Takiego Armanda nam potrzeba. Zobaczysz juz wkrótce naprawde zaczniesz niewyrabiac z prdukcja:) Pozdrawiam.
Napisano
Armandzie,wcale nie chce tu sie spierać o szczególy produkcji bądz o detale wykonania wykrywacza.Stwierdzam tylko fakty-chyba mi wolno.Jesli kolega szuka wykrywacza i kieruje tutaj swoje kroki to każdą wypowiedz mozna zaakceptować.
Jesli porównujemy Prospectora do HS-3 to daj mi mozliwość wypowiedzenia się na temat Smętka.Byłem posiadaczem przez 1 rok i naprawdę mam pozytywne wrażenia z jego uzytkowania.
Waga i ilość baterii wcale w niczym nie przeszkadza,ja jestem osobą wysoką (184cm),i chodziłem z zerdzią rozciągniętą na ostatni zatrzask.Dzieki temu wykrywacz był bardzo dobrze wyważony.Do tego cewka 30 cm i nic więcej mi nie trzeba było.Co do przełączników suwanych to masz rację Armand nie należą do udanych,ja zauważyłem minimalne zużycie tego od włączania zasilania.Ale to tyle.
Teraz posiadam Minelaba,ale to juz jest inna historia.
Teraz powinien wypowiedzieć sie uzytkownik Prospectora żeby opwiedział cos o wykrywce.
Pomoże to koledze OloOcki w wyborze sprzetu,mimo tej zażartej dykusji tu na forum.
Smetek vs.Prospector.
Pozdrawiam i darz dół"

terenowiec69
Napisano
dzieki za wypowiedz na temat smetka i tak jak powiedzial kolega wyzej czekam teraz na opinie jak sprawdza sie w terenie Prospector.
Napisano
Ja byłem w posiadaniu penetratora wiele lat temu jedynie co mnie w nim raziło to wzbudzanie przy uderzeniu np.o wystającą trawę ale widzę że producent się z tym uporał.Jak na pierwszy wykrywacz jest godny polecenia.
Napisano
prospectora zakupiłem ok. rok temu. I ten wykrywacz miał takie wady jak wykrywacze sprzed 8 lat wedłóg opisu producenta, czyli wzbudzanie się o byle patyczek czy mokrą trawę. właśnie ta mokra trawa wpłynela na zmiane wykrywacza. wnerwiajace jest tez zmiana temperatury cewki i mini jack. opakowanie elektroniki tez jest byle jakie za prawie ysiaka" prgucent mógłby sie bardziej wysilic. zasiegi jak na statyka słabe! samochód osobowy 2 m bardzo słaby sygnał ledwie słyszalny. w terenie nie namierzy czołgu na głebokości 150 cm.Panie Armand musi sie Pan bardzieij wysilic.
Napisano
OloOcki
Z tej całej dyskusji wynika jedno. Producent PROSPEKTORA mówi że to dobry wykrywacz a posiadacze wykrywaczy tej firmy że to nie najlepszy wybór. Można by zaproponować nowy wątek kto jest zadowolony z posiadania wykrywaczy firmy ARMAND a kto nie.
Napisano
Panie jacks, nareszcie ocena techniczna, a nie żale. Odpowiadam. Samochód 2m czyli zgodnie z podawanymi parametrami. Polecam, dla porównania sprawdzenie zasięgów wykrywaczy zachodnich na samochód i pochwalenie się nimi na forum. Sterownik jest widoczny na fotkach, obudowa jest mocna, z ABSu i nie wymaga pokrowców na deszcz jak wykrywacze zachodnie! Ocena obudowy w stosunku do ceny- no cóz, jak wykrywacz nie będzie się sprzedawał, to się będę wtedy martwił. Mini Jack - każde popularne słuchawki i nie popularne również mają właśnie taki wtyk, gniazdo jest dedykowane do słuchawek, a nie do ciągle uszkadzających się przejściówek. Produkowałem wykrywacze z dużym jackiem, no ale cóż, ze świecą szukać takich słuchawek, chyba, że właśnie moja konkurencja z Trójmiasta sprowadzi jakieś przechodzone z zagranicy. Zmiana temperatury jest odczuwalna np. po wyjściu z lasu na słońce, ale po kilku minutach stabilizuje się sygnał. Różnica pomiędzy lasem, a słońcem może dochodzić do 20'C. O patyczek zmiany są minimalne, być może sonda trochę drga w stosunku do rurki. Ale to nie tylko w moim wykrywaczu, chodziłem z Tesoro, było podobnie. Wykrywacze statyczne mają tę wadę, że reagują na zmianę przenikalności magnetycznej gruntu, co jest właśnie odzwierciedlone reakcją na wilgoć.
Jacks, nic nie znalazłeś Prospectorem?
Pozdrawiam
Napisano
Tak czytam te wasze gorzkie żale pod adresem naszych rodzimych producentów i konstruktorów i zaczyna mnie nurtować jedna myśl : po co do jasnej cholery kupujecie te Polskie nic nie warte i tandetnie wyglądające wykrywacze ,jest tyle zachodniego super sprzętu na rynku ,nikt wam przecież na sile tych Armandów ,Smętków czy Solarisów nie wciska .Chyba że one nie są wcale takie złe ,a całe to smęcenie jest po prostu zawracaniem dupy .Moim pierwszym sprzętem był HS (jeden z pierwszych HS)chodziłem z nim wiele lat i nadal jest sprawny ,w międzyczasie przyplątał się jakiś Discawery sprowadzony z USA nie wytrzymał jednak próby czasu i rozsypał się w rękach (taka super technologia i niemal kosmiczne materiały )ale cóż my potrafimy tylko narzekać że producent się źle odezwał albo obudowa się nie podoba ,ciekawe czy ktoś z właścicieli np. Minelaba chciał by z wami gadać .Gdyby nasi konstruktorzy mieli te 15-20 lat temu taki dostęp do materiałów i technologi jak ich dzisiejsza konkurencja z zachodu to myślę że całkiem inaczej by to wszystko wyglądało .Tam wykrywacze produkują wielkie firmy elektroniczne a u nas konstruktorzy geniusze w swoich garażowych firmach , i trzeba brać to pod uwagę wygłaszając sądy ,poza tym jeśli pamiętacie ile kilka lat temu kosztował dolar to przypomnicie sobie ile średnich pensji krajowych trzeba było wydać na taki sobie zachodni wykrywacz .Gdyby nie rodzimi producenci wielu z nas stać by było tylko na szpadel i szpilę .Myślę że dobrze swego nie znacie a cudze chwalicie .Pozdro...
Napisano
Każde porządne słuchawki do wykrywaczy posiadają duży jack zarówno produkowane w USA jak i Wielkiej Brytanii. Takie słuchawki są w Polsce niedostępne z tej prostej przyczyny, że nikt nie chce za nie zapłacić tyle ile są warte, czyli 200 - 600 zł. Słuchawki chińskie, te z napisammi Garrett, White's też mają dużego jacka, a HD3030 mają zarówno małego jak i dużego jacka.
W Tesoro nic nie drga, przynajmniej o ile ja znam Tesoro ;)
Za konkurencję się nie uważam (chyba, że nie o mnie chodzi), sprowadziłem tylko raz używane słuchawki z zagranicy, zwykle kupuję nowe.
Napisano
Porospectorem znalazłem wiele, ale przedmioty leżały płytko zakopane. pracę na statyku oceniam jako mało stabilną, męczącą i denerwujacą. teraz mam W6000 stary kultowy model. jest ciężki, ale przyjemnie nim się pracuje, prawdziwy relaks.jezeli mam sygnał na kolor, to jest kolor.zasięg na samochód osobowy nie mierzyłem, na oko ok.2,5m do 3m. ale powtarzam że nie chodzę z metrem. Prospektora tez nigdy nie sprawdzałem.
Napisano
jacks to, że znajdowałeś Prospectorem płytkie fanty nie znaczy, że trzeba od razu na nim psy wieszać. Moim pierwszym detektorem był Eksplorer tego samego producenta (najprostszy z możliwych). Miałem nim fajne znaleziska, przynajmniej jak na początek. Potem te miejscówki przechodziłem z Tesoro Silver, Minelab Quattro, a były też BH LoneStar i Solaris kolegi. I co? I lipa, niewiele wytargaliśmy. Wniosek- miałeś kiepskie miejscówki. I porównanie do W6000 jest totalnym nieporozumieniem. Poza tym jak możesz pisać, że masz zasięg na samochód 2,5-3m, jeśli tego nie zmierzyłeś? Inna sprawa, że nie są to detektory do szukania zakopanych samochodów. OloOcki cóż za skromność:D Chyba nie myślisz, że będziesz kopał monetki na 2m? Ale w razie w" bierz ze sobą jakiegoś trola do kopania takich dołów:D A tak na poważnie, jeśli mówisz o militarce, a masz na myśli guziki, odznaczenia i inne drobiazgi z metali kolorowych, znajdziesz je każdym wykrywaczem. Pod warunkiem, że tam będą.
Napisano
Witam

Jestem użytkownikiem prawie 4-letniego Prospektora, znajduje nim militarkę i monety, w ostatni weekend znalazłem szpadel 25x25cm zakopany gdzieś na głębokości około 50cm +/- 5cm, monety gdzieś do 20cm (praca statyczna bez dysk.)Koledzy pisali o mokrej trawie i zakłóceniach z nią zawiązanych, ten sprzed 4 lat ma problem gdyż piszczy w mokrej trawie, ten z nowa cewką niestety nie wiem gdyż nie miałem z nim styczności.
Ogólnie podsumowując jestem zadowolony z tego wykrywacza, również szukałem wykrywki do 1000zł i nie żałuję tego zakupu.

Pozdrawiam serdecznie kolegów.
  • 1 month later...
Napisano
no to jeszcze i ja dołożę swoje pięć groszy...
Dziś miałem okazję pobawić się prospectorem.I powiem, że wrażenie całkiem pozytywne.
Zasięg porównywalny z innymi wykrywkami tego przedziału cenowego.Jako że spędziłem z nim tylko kilka godzin to nie zdążyłem wyczuć dyskrymy, ale chyba nie jest najgorzej.No w każdym razie wiedziałem czy pod cewką mam kolor czy żelastwo.
Wielki plus wykrywacza-można go spokojnie uzywać zamiast kija bejsbolowego-wytrzyma, solidna konstrukcja.
I najwiekszy minus-wygląd.Niby banał,ale jednak.Jak płacę tysiąca, to nie chę słyszeć tekstów w stylu'ale fajny wykrywacz, sam zrobiłeś?'.
Obudowa przypominająca pudełko na mydło, przełączniki takie same jakie mam na ruskim prostowniku i diody-sprzęt nie moze wyglądać jak praca dyplomowa absolwenta technikum elektronicznego.
Sądzę, ze ergonomiczna obudowa i wyświetlacz ciekłokrystaliczny to jedyne braki.Merytorycznie jest ok.
Napisano
OloOcki - jakiś czas temu nie wiedziałem jaką wybrać wykrywkę bo byłem świerzakiem.Miałem podobną kwotę przeznaczoną jak i ty.Zależało mi na tym aby był uniwersalny.Przeczytałem wszystkie watki o wykrywaczach w tej cenie i wniosek był wtedy jeden Rutus Solaris.Chodzę już na nim ponad dwa lata i jestem z niego bardzo zadowolony.Pewnym małym minusem jest to że trzeba wychodzić z nim sporo godzin żeby dobrze poznać co do ciebie mówi.Prospektora szybko odrzuciłem czytając opinie o nim na róznych forach a ponadto ma tylko rok gwarancji i wygląda dosyć archaicznie.Poczytaj też sobie wypowiedi producenta.Gryzie,tupie i pluje ze złości ,że ludzie żadko decudują się pozytywnie pisać o jego sprzęcie.Dobry sprzęt sam się sprzedaje i takiego nie trzeba na okągło bronić jak to czyni pan armand.
Pzdr.
Napisano
Daruj sobie , popatrz sobie na sprzedaż wykrywaczy tej firmy na allegro , mówi sama za siebie , a ja Ci radzę jako użytkownik prospektora , kup sobie lepiej solarisa (jeżeli chodzi o polski sprzęt), lub jakiegoś tańszego minelaba lub tesarro.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie