Skocz do zawartości

ARMAND DOMINATOR


kundzio11

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
ja osobiście mialem okazję zobaczyć jak ten sprzęt się spisuje i powiem w porownaniu do Proximy bije o łeb! Tylko ze cena trochę straszy! zasięgi są ok...nie dajcie się złapać podpuszkom na forum. Jak brać to brać konkret a wielu gdacze na Armanda a dobry wykrywacz musi kosztować.
Napisano
Zdaję sobie sprawę, że cena Dominatora jest wysoka, ale traktuję ten wykrywacz jako tzw luksusowy w swojej ofercie. Często mam klientów, dla których Prospector za 999 zł jest za tani :)
Konkurencja z Gdyni [pozdrawiam pana Arka!] oferuje zaawansowany technologicznie sprzęt, ale należy zdać sobie sprawę, że jest to sprzęt wg. mnie trudny w obsłudze i w szczególności, moje, dojrzałe" pokolenie może mieć problemy z jego obsługą.
W Dominatorze wszystko co ustawimy, jest czytelne na panelu przednim i nie trzeba wchodzić do menu, aby zmieniać jakiekolwiek ustawienia.
Po prostu, co kto lubi, jeden lubi obsługiwać wykrywacz, drugi lubi ten czas spożytkować na delektowanie się przyrodą. Na rynku jest miejsce na zaawansowaną technologię i na zaawansowaną wygodę obsługi.
Van Worden miał okazję testować Dominatora i miał w swoim piśmie internetowym zamieścić notatkę z tego testu. Dominator też był przez niego testowany na stanowisku archeologicznym .
Do Kundzia 11, można przyjechać do siedziby firmy i obejrzeć Dominatora na miejscu.
Napisano
Heh teraz producent Salamandry wypuszcza na rynek nowy dynamiczny wykrywacz. Zapewne pobije osiągami wszystkie dotychczasowe sprzęty w granicach ceny do 2500 zł.
Napisano
ja osobiście mialem okazję zobaczyć jak ten sprzęt się spisuje i powiem w porownaniu do Proximy bije o łeb! "

No to teraz Plutonowy76 czas na konkrety...
Bije o łeb ponieważ:
...

Pytam, bo prawie po 2 latach użytkownia Solarisa zamierzam zmienić wykrywkę....
Sv
Napisano
Admin - proszę o zwrócenie uwagi na kolegę .
W tym poście jak i poniższym obraża Nas użytkowników tego Forum.
Sv
Napisano
łooo tym się Panie obraziłeś? Gratuluje...:)
Nie pasuje Ci wypowiedz że armand jest lepszy od pewnego wykrywacza... bo zaraz będziesz Pan obrażony. hehehehe
zauważyłem na tym forum że zaraz pojawia sie awantura jak jest inny zachwalany sprzęt niż jest przy widziany(R)
Napisano
Cze.Tak się jakoś utarło na tym forum,że szanujemy wszystkich krajowych producentów piszczał,szanujemy wszystkich pytających i szanujemy szpilę.
Plutonowy zachwala proste w obsłudze,generał zachwala wymagające myślenia,tego nikt nie zmieni.
Proszę Plutonowego o podzielenie się wiedzą na temat wyśmiewanej szpili.
Natychmiast po udzieleniu odpowiedzi udowodnię że ten wojak nic w tym temacie nie wie.pzdr.
Napisano
oczywiście że nic nie wiem jak szpila wygląda. Proste bo nie stać mnie na taki ekskluzywny sprzęt jak szpila hehehe. A co do mnogości funkcji w Rutusie, w terenie jak wykorzystasz ze dwie, to wszystko. A pomiar fazy to pięknie zachowuje się na biurku gdzie nie ma mineralizacji, natomiast pomiar głębokości w rutusie to czysta fikcja, powinna to sie zwać pomiar sygnału.
a +38 lub podobne nic nie wnosi do sprawy, w terenie da ciała i zostaną ciekawe fanty. Wycięcie kapsla? owszem ale nie będzie widział dużej monety srebrnej.
Napisano
Witam.

Rzeczywiście testowałem Dominatora, ale było to krótkie działanie w ekstremalnie trudnych warunkach bo na miejskich wykopaliskach archeologicznych, czyli terenie maksymalnie zaśmieconym. W takim terenie prawie każdy sprzęt, który nie będzie pracował z założoną cewką-snajperką, będzie miał problemy i Dominator także zwyczajnie się do tego nie nadawał. Jeżeli chodzi o test w Thesaurus News, to miał być tam zamieszczony przedruk testu Muzzego.

Pozdrawiam

VW
Napisano
Fajny test.
Dziękuję za linka.

Co to Twoich postów Kolego Plutonowy76, to wystarczy mi ta lektura:
http://www.poszukiwania.pl/portal/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=3113&postdays=0&postorder=asc&start=30

Sv
Napisano
Abstrachując od wszystkiego myślę że pan plutonowy76 ma styl wypowiedzi podobny bardzo do uzytkownika Armanda.
Lub jest to ta sama osoba tylko zarejestrowała drugie konto.
Do Armand:
na pańskim miejscu dał bym wykrywacz do testów osobie obiektywnej i odpowiedniej.Testy zaprezentowane na stronie poszukiwania nie są jednoznaczne i nie interesujące,a osoba która napisał tez nie wniosła konkretów.Zdjecie zardzewiałej kłódki jest juz ponizej pasa,sam pan przyzna.
Radze lepiej zapromować wykrywke,przydałby się test oraz filmik.
Jak ja bym był włascicielem inaczej poprowadziłbym strategie promocji i sprzedaży sprzętu detekcyjnego.
Napisano
Do terenowca 69, nie jestem plutonowym, w wojsku nie osiągnąłem tak wysokiego stopnia, pomimo ukończenia szkoły podoficerskiej, zawszdze miałem inne zdanie niż moi przełożeni :)
Dominator był już testowany przez 2 osoby, raczej nie wysyłam już wykrywaczy do testów, mam złe doświadczenia, zostałem okradziony podczas testów z Prospectora, toczy się sprawa w sądzie.
Co do kłódki, to pewnie byś wietrzył spisek, jak byłoby lepsze znalezisko :), to jest przynajmniej autentyczne. Po prostu może osoba testująca zbyt długo nie chodziła z Dominatorem, to i nie ma efektowniejszych znalezisk.
Nie zależy mi na promocji Dominatora, uczestnicy forów nie są moimi docelowymi klientami, są skażeni opiniami posiadaczy zazwyczaj jednego wykrywacza. To tak jak pojechać na zlot eksploratorów i wystawić wykrywacze do sprzedaży, a każdy z uczestników zlotu już ma wykrywacz.
Co do stylu wypowiedzi to denerwują mnie wypowiedzi osób nie znających mojego sprzętu [Jabelowcy i Acerowcy oraz tzw historycy" mający 10 lat w chwili produkcji starszych modeli] oraz specjaliści", którzy piszą wpisz sobie..."
Dominator nie jest wykrywaczem z wyżyłowanymi zasięgami, jego cel powstania to zaspokojenie wygody użytkowania i tak należy do niego podejść.
Dziwię się, że nie macie tyle krytyki do wykrywaczy zachodnich, co do których producenci w OGÓLE NIE PODAJĄ ZASIĘGÓW!
Jednocześnie nie uważam się za stronę sporu. Chętnie służę wyjaśnieniami technicznymi.
Napisano
jak dominator ten ekskluzywny sprzet" reaguje na mokra trawke?jak jest zasilany?i czy jest to najlepsze rozwiązanie?
Napisano
Do Armanda:ciesze sie żę odpowiedział pan na mój post.Co więcej:jako posiadacz wykrywki zagranicznej(minelab),interesuje sie też polska produkcją.Czy nie mozna by w polskich sprzętach wprowadzić pracy wieloczestotliwościowej jak w przypadku minelaba?,czy jest to zabronione patentem?
Czy po prostu producentom nie chce sie wchodzić w takie owinki"?i inne wodotryski.
Napisano
To po co daje pan wykrywacz do testów skoro jak pan twierdzi osoba z nim długo nie chodziła.Po to sie daje aby wycisnąc z niego wszystkie mozliwości,a pochodzic trzeba ze 2 tygodnie.Na militarce,na pola itd.Kłódki i inne smiecie żelane mozna znależć byle jakim wykrywaczem.Ludziom chodzi aby na na przeszukanym polu znależc na 30 cm monetę na sztorc.Taki test im potrzebny,a nie zardzewiała kłódka na 10cm.Trzeba wykazac troche inwencji i pomysłowości.Dobra teraz techniczne pytanie,na jakiej czestotliwosci pracuje dominator,oraz czy ma pan informacje od uzytkowników tego wykrywacza jaki jest orientacyjny zasięg wykrywacza w np.słabo zmineralizowanym gruncie dla przedmiotu np,hełmu stalowego.Tylko zasięg w gruncie-nie testy w powietrzu,które dla mnie nic nie znaczą.
Czekam na odpowiedz.
pozdr.
Napisano
Każdy sprzęt, dla pracy statycznej ze słyszalnym sygnałem wiodącym będzie reagował na mokrą trawę - mniej lub więcej. Jeżeli nie reaguje, to jest to dynamik pracujący poniżej słyszalnego sygnału wiodącego. Może właśnie dlatego firmy zachodnie unikają pracy statycznej - mają święty spokój z dociekliwymi użytkownikami takimi ja Wy.
Jak ja daję do testów wykrywacz, to nie chodzę za testującym ze stoperem. Nie żądajcie ode mnie, żeby testy tak przebiegały, jak to Wy byście przeprowadzali. Test wykazał trochę za małą głośność sygnału i ta głośność w Dominatorach została zwiększona. Dla mnie ta informacja techniczna była ważna,bo pozwoliła mi udoskonalić sprzęt, a nie dociekanie n/t kłódki.
Dominator pracuje na ok. 7,8 kHz, a więc jak już wszyscy tu obecni eksperci wiedzą, jest to częstotliwość pośrednia dla tolerancji dla zmineralizowanego gruntu, a dobrym wykrywaniem złota.
A dla mnie testy w powietrzu znaczą najwięcej, bo można je szybko zweryfikować. A testy w gruncie są praktycznie nie weryfikowalne, zawsze można się wyłgać z nich innym rodzajem gruntu lub jego wilgotnością.
Co do wieloczęstotliwości, komplikowałoby to układ, generalnie to i tak nikt z Was nie przeprowadził badań jak wieloczęstotliwość wpływa na zasięg, poza ufaniem w reklamę firmy stosującej ten patent nic wam nie pozostaje. Jest to zasada logiczna, ale czy sprawdzona badaniami naukowymi?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie