Roadrunner Napisano 18 Maj 2008 Autor Napisano 18 Maj 2008 Znaleziony parę lat tamu przy kopaniu ujęcia wody na około 3 metrach.
loszo_ZCH Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 Bez wątpienia dusza,oto ino kilka podobnych z kolekcji mego ojca.pozdrawiam
loszo_ZCH Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 4 zabłąkane duszyczki, jak kogos interesuje to ojciec ma tego znacznie wiecej.
mihura Napisano 20 Maj 2008 Napisano 20 Maj 2008 musamman2 czy żeliwo utleniło by się w takim stopniu?http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBeliwo
Roadrunner Napisano 19 Maj 2008 Autor Napisano 19 Maj 2008 Moim zdaniem na duszę to nie wygląda bo ostrzejszy koniec przedmiotu (fot.2) jest zbity tak jakby uderzał o coś.Mniej więcej jak stary może być ten przedmiot?
kopijnik2 Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 ano trzeba było gorące - do obudowy wrzucić - przy pomocy pogrzebacza" ...
musamman2 Napisano 20 Maj 2008 Napisano 20 Maj 2008 Nie wiem, czy dusze były robione z żeliwa, ale były bardzo ciężkie i dłużej stygły niż żelazo. A jeśli chodzi o odporność żeliwa na korozję, to w tej wikipedii ktoś troszkę może przesadził- wystarczy obejrzeć sobie stare krzyże żeliwne na niemieckich cmentarzach na Pomorzu, by stwierdzić, że są one dość mocno skorodowane. Owszem, żeliwo jest stosunkowo odporne na korozję, ale nie ardzo odporne", jak podaje wikipedia. Pozdro.
musamman2 Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 To dusza od żelazka, o czym świadczy charakterystyczny, stożkowaty otwór, ale także materiał, czyli coś w rodzaju żeliwa.
Roadrunner Napisano 18 Maj 2008 Autor Napisano 18 Maj 2008 Znaleziony parę lat tamu przy kopaniu ujęcia wody na około 3 metrach.
Roadrunner Napisano 18 Maj 2008 Autor Napisano 18 Maj 2008 Czy to młotek czy co innego?Jeśli ktoś wiedziałby co to może być poproszę o sugestie o zastosowaniu tego przedmiotu oraz określeniu wieku.
Roadrunner Napisano 19 Maj 2008 Autor Napisano 19 Maj 2008 Dziękuje wszystkim za wypowiedzi i sugestie.Rzeczywiście,teraz po zdjęciach kolegi loszo_ZCH też sądzę że to jakaś zaginiona duszyczka do żelazka.Dziękuje wszystkim :)
Breslau74 Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 Końcówka starej lutownicy :) bez dwóch zdań.Mam prawie identyczną!Żeliwną.pozdrawiam!
kopijnik2 Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 dusza...do zwolenników" lutownicy...nieoperacyjny kształt... osadzenie i powierzchnie nie przystosowane do lutowania...otwór okrągły - stożkowaty - poza środkiem ciężkości (przy znaczącej masie) - nieprzystosowany do osadzenia trzonka i manewrowania...
Breslau74 Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 A to zależy ,kto ma jakie zdolności manualne ;)Jak będę u rodziców to prześle zdjęcie mojej lutki.Pozdrawiam. Chyba jednak dusza :)
mihura Napisano 19 Maj 2008 Napisano 19 Maj 2008 witam Raczej siekierka z epoki żelaza?!niż dusza od żelazka!
Pytanie
Roadrunner
Znaleziony parę lat tamu przy kopaniu ujęcia wody na około 3 metrach.
22 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.