Skocz do zawartości

Pustków - poligon SS


Gość grek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Właśnie trafiłem na obszerną stronę www traktującą o w/w temacie:
http://republika.pl/pustkow/index.htm
Bardzo ciekawa, jeśli ktoś nie ma dostępu do literatury, to polecam, zwłaszcza przed wypadem do Blizny.
pzdr
Napisano
Tak dla ścisłości to autor strony powinien napisać nie: posłużyłem się książką, ale przepisałem książkę. Również stwierdzenie: rzetelnie sprawdziłem fakty jest na wyrost, ponieważ ładnie sfotografowane resztki podstawy wyrzutni V-1 podpisał wyrzutnia v-2, ale to pozwala mu wejść do grona fachowców w temacie poligonu Blizna, bo zachował się tak jak jego poprzednicy- przepisał z innego wydawnictwa i po swojemu podpisał zdjęcia (żeby było coś innego). Ale ogólne wrażenie całkiem dobre warto się z nim spotkać.
pozdrawiam Jacek
Napisano
Witam i objawiam się
Do jacek1
po części masz rację mianowicie starałem się jedynie przedstawić historię poligonu Heidelager wg. tej pierwszej książki, a moja strona traktuje o poligonie (ale nie o V2).
Pozatym skądś trzeba czerpać wiedzę, a jeśli żródła są nie do końca prawdziwe...
Jeśli chodzi o Bliznę to opisałem fakt istnienia strzelnicy i to wszystko. Nawet na mojej stronie potraktowałem ten temat trochę marginalnie. Do Blizny mam z dziesięć kilometrów i się tym nawet zbytnio nie interesuje.Pozatym strzelnica była mniej niż rok więc to tylko krótki epizod.


Co do sfotografowanej podstawy wyrzutni V1" (zdjęcie wykonane w latach sześćdziesiątych) to niestety ale w Bliznie nigdy ich nie było, był to poligon V2. Prace nad V1 prowadziło Luftwaffe a V2 Whermacht - wojska lądowe czyli konkurencja(odsyłam do programu B. Wołoszańskiego). A podpisując tak zdjęcie wcale nie chodziło mi o to aby wyglądało na coś innego.

Co do książki Wojewódzkiego na temat poligonu Heidelager to autor popełnił kilka błędów. Może nawet nigdy nie był w Pustkowie. Np. podpisał zdjęcie pomnika jako Pustków-Blizna chociaż z Pustkowa do Blizny jest chyba z dziesięć kilometrów, pomylił komendanta poligonu itp.
Pozatym V1 jest mylnie nazywana rakietą choć posiadała silnik pulsacyjny, (odrzutowy) ale nie rakietowy

Mam znajomego który w tym czasie był junakiem w baudienscie i pracował przy budowie strzelnicy, rozmawiałem z nim trochę na ten temat, i zupełnie mi się nie zgadzają różne wydarzenia, i kto ma w takiej sytuacji rację? Autorzy książek czy gość który ma z 80 lat.

Teren Blizny jest już kompletnie zryty. Zaraz po wejściu ruskich Stalin wysłał specjalną komisję do Blizny, potem miejcowi rabowali wszystko co się dało do odbudowy (wspominam o tym na stronie), a teraz kopacze (byliśmy tam z kumplami;-).
Dzięki i pozdrawiam
Napisano
Witam serdecznie kolegę kucek i na wstępie gratuluję smaku i poczucia estetyki. Strona bardzo ładnie wygląda a do tego nienagannie chodzi- pogratulować. Co się tyczy V-1 to ponad wszelką wątpliwość w Bliżnie były strzelania można rzec na 250%. To co podpisałeś jako wyrzutnia v-2 to naprawdę jest podstawa wyrzutni v-1 na 1000%. Ja w żadnym wypadku nie zarzucam ci posługiwania się literaturą tylko układ treści na stronie zbyt przpomina książkę co może być nienajlepiej odbierane. Zgadzam się że jest dużo błędów w literaturze na temat Pustkowa i Blizny. Czy masz może nagranie tego programu Wołoszńskiego o Bliźnie, chętnie bym zobaczył co tam jest.
pozdrawiam jacek
Napisano
Greku ty kiedyś zajmowałeś się bunkrami w Ociece. Sprawdziłem temat, te dwa na górce w stronę Sadyksza były raczej bunkrami bojowymi, nie obserwacyjnymi. Wskazuje na wewnętrzny podział, w jednym z nich zachował sie podział na kazamaty, no i ich położenie- znakomite możliwości ryglowania przeprawy przez tuszymkę w udziale z tymi po drugiej stronie drogi.
Napisano
Witam kolego marecki, można polecić, tylko należy zaznaczyć, żeby nie brali zbyt poważnie rozdziału na temat poligonu w Bliźnie, bo mogą wyrobić sobie złe wyobrażenie na temat tego co tam się działo.
pozdrawiam Jacek
Napisano
Witam serdeczne kolegę Kucka!
Mój wujek był w junakach w baudienście. Budował instalacje wodociągowe w barakach na ringach. Wujek żyje, mieszka w Gdańsku. W lecie był nawet u mnie, chciałem go zawieźć na ringi i do Blizny, ale już nie chciał (byliśmy parę razy w latach 70, 80-tych). Pewnie tak jest, że im starszy, to bardziej mu się przypominają te wszystkie okrucieństwa na Zydach i Sowietach, których pewnie był świadkiem, chociaż z daleka. Potwierdza, że tak, jak napisałeś, jeńcy sowieccy byli trzymani na gołej ziemi, bez ubrań. Między nimi wybuchały bójki, konflikty, które uciszali SSmani strzałami z wieży. Zydostwo, jak maszerowało rano do pracy, to śpiewało piosenkę:
A ten Śmigły-Rydz nie nauczył nas nic
a nasz Hitler złoty nauczył nas roboty
bums trarada bums" - tu następowała seria żabek" dla zachowania kultury fizycznej" ku niebywałej uciesze i rechotom eskortujących SSmanów.
Jak firma skończyła pracę, wujka przenieśli do Jasionki na budowę lotniska (kopali rowy odwadniające itp.)
pzdr
Napisano
wiem kolego jacku 1 dużo jest takich stronek internetowych co podają niektóre informacje na wyrost lub piszą same bzdury ta akurat taka nie jest no może i o tym poligonie trochę przesadzili ale reszta jest ok
pzdr
Napisano
Może nie na temat : kilka lat (3?) temu na giełdzie staroci w Kielcach widziałem kilkanaście wykopanych (podobno w jednym miejscu) szajsmetalowych blaszek SS. Nie pamiętam treści ,ale było to coś w stylu :
??? Btl. Waffen-SS Debica".
To może były blaszki tych od poligonu?

pzdr

bjar_1
Napisano
Sorry chłopaki że nie daje znac ale padl mi cały dysk i nie mam kompa w dou dopiero za dwa tygodnie będę miał. Podjeliscie ciekawy temat !!!!!
Napisano
Wiesz bjar_1 to jest bardzo możliwe bo Heidelager w pewnym momencie przemianowano na Dębica, a był to poligon Waffen-SS. Tak marecki zgadzam się ta stronka jest bardzo dobra. kolega kucek tłumaczył, że Blizna go nie interesuje dlatego nie pisał wiele, ale podejrzewam że brak zainteresowania wynika też stąd, że znaczenie tego poligonu się marginalizuje (widać to nawet w poście kol. kucek) a jest to spory błąd. w literaturze podaje się że jest to tylko poligon szkolno-ćwiczebny. Jest to bzdura. Dodatkowym a może podstawowym zadaniem było prowadzenie doświadczeń z bronią V. Autorzy książek o broni V nie chcieliby dostać tyle razy ile tam było kilometrów betonowych dróg i lini kolejowych, budynków i urządzeń. Jeżeli masz może jakieś materiały na temat Blizny to się odezwij. co się tyczy tej stronki o pustkowie to ja tylko sugerowałem kol.kucek że to trochę śliski temat bo ma tam trochę skanów z książki a wiesz jak to dzisiaj jest z tymi prawami autorskimi.
pozdrawiam jacek
Napisano
Na stronie Kucka pisze też, że był batalion SS Debica, żeby było śmieszniej, żłożony z SSmanów włoskich. Są zdjęcia insygniów batalionu.
pzdr
Napisano
Witam!
Na wstępie chciałbym podziękować za pochlebne opinie o mojej skromnej stronce. Co do tej blaszki SS to jest to rzeczywiście blaszka żołnierza z obsługi poligonu Heidelager. Mam podobną, w najbliższym czasie zamieszczę skan na stronie. Może jak obczaje jak się załącza grafikę to wrzuce na forum.
Co do Blizny i broniV, może któryś forumowicz chciałby napisać artykuł na ten temat na moją stronę? Może jacek1?
Dzięki i pzdr
kucek
Napisano

Witam
A oto i blaszka:
10/Rekr.Depot.Waffen SS Debica"

Do greka- znam tą piosenkę.
Piszesz że Twój wujek nie chciał przyjechać do Pustkowa, podobnie mówi moja ciotka do mojej mamy że ona za nic nie mogłaby tu mieszkać (a mieszkam na 4 ringu). Mój dziadek mieszkał wtedy koło królówki (Góry Śmierci) to był dom najbliżej położony obozów i widziała wszystko na własne oczy. Wieszania, rozstrzeliwania itp. Co ciekawe twierdzi że więźniów najgorzej traktowali Ukraińcy (mam nadzieje że nikt mnie nie nazwie ksenofobem).
Ale nie można powiedzieć że każdy Niemiec był zły jak nas uczono w szkole, np. bauerem (kierownikiem gospodarstwa rolnego) w Paszczynie był esesman - Czech. Kiedy zaczęto budować krematorium na królówce, dziadek miał jakieś kłopoty z nim i pewnego dnia przyszedł do niego żeby go zastrzelić ale uratował go Niemiec jakiś chemik zatrudniony w zakładzie w Pustkowie. Po wejściu ruskich złapali go (tego Czecha) i związanego łańcuchem prowadzili po wsi i pytali szto diełał"?, a każdy pluł na niego, potem wyprowadzili go za róg domu i poderżnęli gardło brzytwą.
A podobnych histori słyszałem jeszcze sporo.

Ps a może ktoś coś wie na temat Waldkaffe? to był taki domek z panienkami? Znalazłem tylko dołek po budynku i bajorko, pozostałość po basenie dla pracujących tam dziewczynek.

Ps2 jeszcze może wiecie coś na temat sali kinowej w Pustkowie? Jakoś nikt nie pamięta gdzie to było. Oraz wewnętrzny rozkład baraków wojskowych?


Do jacek1
sory że Ci nie odpowiedziałem ale nie mam niestety tego programu.
Dzięki
kucek

Napisano
Sprechstelle - to chyba stanowisko do gadania". Czyli może z obsługi megafonu.
Pozdrawiam
Napisano
Mozliwe ,że blaszki były takie same ,teraz już dokładnie nie pamiętam. Pamiętam tylko ,że były z szajsmetalu" i miały bicia ....Btl.Waffen-SS.Debica". Wszystkie pozatym były przełamane na pół i trochę stopione ,koleś mówił ,że znalazł je w miejscu ,gdzie coś palili...

pzdr

bjar_1
Napisano
bardzo chętnie coś napiszę o bliźnie na twoją stronę kucek, dziękuję za propozycję. jednak jeszcze nie teraz bo nie mam wszystkich materiałów a chciałbym uniknąć błędów i pomyłek. jak tekst bedzie gotowy to ci go prześlę.
pozdrawiam jacek
Napisano
Witam,

SS - Sprechstelle Fe. KP.- czy to nie jest znaczek od jakiegoś Nachrichtendienst? Skróty, to prawdopodobnie Feldkompanie, czyli kompanii polowej. Samo słowo Sprechstelle może określać pomieszczenie, w którym mieścił się sprzęt łączności i nie wykluczone, że był tam również DJ SS- man, który przez tzw. Kołchoźniki podawał komunikaty dla więźniów i strażników.

Pozdr
Marcin
  • 1 year later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie