Plyn Napisano 12 Kwiecień 2008 Autor Napisano 12 Kwiecień 2008 Witam.Podzielcie sie wiedza w jaki sposob czyscicie i konserwujecie swierzo wylowione fanty? Znalazlem kilka ciekawych rzeczy i niemam pojecia jak sie do tego zabrac. Widywalem juz skutki gwaltownego wysuszenia wylowionych fantow i byla to tragedia. Jakim srodkiem usuwac ten syf (głownie mul)? Moze fosol? Odkamieniacz jakis? Za wszelkie rady i spostrzezenia bede bardzo wdzieczny.PozdrawiamPlyn
Cyrograf15 Napisano 13 Kwiecień 2008 Napisano 13 Kwiecień 2008 Przynajmniej napisz z czego są wykonane owe fanty. Jak stalowe to elektroliza.Wojtek
Plyn Napisano 13 Kwiecień 2008 Autor Napisano 13 Kwiecień 2008 Fanty sa stalowe. Kiedys juz przepraowadzalem elektrolize na wylowionych fantach i tez nieby to najlepsze w skutkach. Po elektrolizie okazywalo sie ze fant posiadajacy okolo 70% oryginalnej oksydy wychodzi jako kiepski ogryzek. Niewiem czym jest to spowodowane, moze jakims rozwarstwieniem stali czy cos? szukam aktualnie srodka ktory usuwal by sam lekko stwardnialy mul. Fanty nie maja ani grama rdzy i pod ta skorupa mulu kryje sie piekna oksyda, tylko pytanie jak sie do niej dostac?pozdrawiamPlyn
Cyrograf15 Napisano 13 Kwiecień 2008 Napisano 13 Kwiecień 2008 Kiedyś czytałem opis (niestety mało szczegułowy) elektrolizy fantów wydobytych z słonej wody. Słaby elektrolit (solanka), mały prąd, czas trwania - DWA LATA! :)Wojtek
krzysiek Napisano 14 Kwiecień 2008 Napisano 14 Kwiecień 2008 Plyn - to o czym piszesz jest niemożłiwe. Jeśli tylko nie popełniłeś błędów w podłączeniu biegunów, to stali nie ma prawa ubyć w czasie elektrolizy. Być może to co oceniasz jako oksydę, to po prostu taka forma korozji.Polecam elektrolizę - przestrzegam tylko przed dużym prądem, bo można zniszczyć przedmiot.PozdrawiamKrzysiek
Plyn Napisano 14 Kwiecień 2008 Autor Napisano 14 Kwiecień 2008 Dzieki za wszelkie rady, poki co fanty leza w wodzie i powolutku czyszcze je mechanicznie. Dlugotrwaly jest to proces ale efekty sa wysmienite :)PozdrawiamPlyn
honker Napisano 24 Kwiecień 2008 Napisano 24 Kwiecień 2008 cześć,pierwsza sprawa to poczytaj sobie w jakimś podręczniku technologii metali o rodzajach korozji stali to będziesz wiedział jakich skutków możesz oczekiwać na końcu czyszczenia.Jakieś dwa -trzy lata temu wyłowiłem z leśnego dołka lufę od MG42 w pokrowcu pełnym błota,po powrocie i wyjęciu wyglądała na pełną oksydę,żeby obmyć z błota przetarłem ją szczotką pod bieżącą wodą-efekt ostateczny po 1/3 od obu końców stan magazynowy ale środek to istna rzeżba futurystyczna w metalu-nie pojedyńcze wżery tylko wyglądało to jak kaniony wypłukane w skałach przez płynącą rzekę.Najpewniej to rezultat przegrzania przy strzelaniu.pozd.marek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.