Skocz do zawartości

Czy warto nosić broń?


Rekomendowane odpowiedzi

MrSmith - przestępcy zazwyczaj uzywaja broni nielegalnej a cala dyskusja toczy się wokół dostępu do niej praworządnych obywateli RP i niemoznosci przez nich legalnego jej nabycia.
Bandyta jak to wielokrotnie napisano powyżej zawsze znajdzie dostęp do broni i jej użyje wobec człowieka, który w swoim kraju z powodu przepisów nie ma do niej dostępu. Nawet nie może uzyć jej w obronie swojego domu przeciw włamywaczom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr. Smith, o tym Polaku zastrzelonym przez policje w 2002 roku w Chicago za bieganie z mieczem samurajskim nic nie moglem znalezc, ale mozliwe ze cos takiego bylo.

Bardzo mozliwe ze to bylo a to dla tego ze ludzie biegajacy z mieczem samurajskim w Szikago czesto wzbudzaja emocje i czesto maja zle zamiary. Pare przykladow (z linkami pod spodem):

Przyklad nr.1.
W sierpniu 1999 r. niejaki Teodoro Baez zabil dwoch ludzi mieczem samurajskim, po czym pocial ich ciala i porozzucal ich szczatki dookola Szikago.
http://www.suburbanchicagonews.com/beaconnews/news/254149,2_1_AU13_LOVEJOY_S1.article

Przyklad nr.2.
W styczniu 2002 w Szikago pewien arab co sie nazywal Al-Marabh (przy okazji podobno blizki kolega niejakiego Bina-Ladena) mieczem samurajskim zaatakowal swojego wspollokatora. Policja interweniowala, krwawy miecz znaleziono w laziece (moze przygotowywal sie do scinania glow niewinnym Irakczyka)
http://canadiancoalition.com/torontomuslims01/AhmadShehabTerrorismLinks.html

Przyklas nr.3.
Kwiecien, 2002. 15 letni mlodzieniec porywa gimbusa wymachojac mieczem samurajskim i zostaje zlapany dopierow w Kaliforni po ucieczce samochodem.
www.schoolsecurity.org/trends/school_violence01-02.html

Przykalad nr.4.
Luty 2002. Na szkolnym boisku w Szikago pewien Chinczyk bawi sie w Brusa Lee z mieczem samurajskim w reku. Nie rozumie angielskiego, ale na szczescie na interwencji sie skonczylo.
http://www.politicalgateway.com/news/read/129369

Przyklad nr. 5.
Stacja bezynowa zostaje obrabowane z urzyciem miecza samurajskiego.
http://www.rys2sense.com/anti-neocons/viewtopic.php?p=65872#65872

itd, itp.
A teraz troche statystyk o Szikago, zeby zrozumiec co tam sie dzieje i porownujac to do realiow znanych nam z Polski. Nawet z jezeli Mr. Smith jest z Warszawy to Szikago jest co najmniej 3 razy wieksze od naszej stolicy, bo w Szikago mieszka wiecej niz polowa calej ludnosci stanu Ilinoi, czyli wiecej niz 6 milionow ludzi mieszka w tym miescie i jego okolicach. Na tych 6 milionow przypada 13000 policjantow, czyli jeda mundorowy na 400-500 mieszkancow. W roku ktorym ty byles (rok 2002) policjanci z Szikago zastrzelili oficjalnie 7 osob, a 2-och policjantow zostalo zastrzelonych.
http://gangresearch.net/GangResearch/Chicago/cpdkill.htm

Oczywiscie Szikago jest znane ze swoich strzelanin (moze ktos ogladal filmy o Al-Capone, i innych grubawych wlochach mieszkajacych w tym miescie). A i policja w Szikago jest znana za niesamowita korupcje, niedoleznosci, i przymykanie oka na wlasne czyny. Podobno po policji z Nowego Orleanu (najbardziej zdegenerowanego i zkorupowanego korpusu policji w stanach), policja Szikago jest druga co do swojej nadgorliwosci kiedy jej niepotrzeba, i nie bycia nidzie dookola jak potrzebujemy pomocy. (linki o tym podspodem).
http://www.nytimes.com/2007/11/15/us/15chicago.html
http://news.medill.northwestern.edu/chicago/news.aspx?id=6125&print=1

A waracajac do orginalnego tematu, osobiscie nie lubie pistoletow i rewolwerow. Za to nie mam nic przeciwko broni dlugiej (nie automatycznej), typu strzelba czy karabinek w rekach cywili. Czyli nawet gdybym mogl to dla mnie nie warto nosic pistoletu przy sobie, cos takiego zeczywiscie kusi, latwo pociagnac za spust a konsekwecje moga bic wielkie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię, która jakoś nam tutaj w rozmowach prawie zanikła. Wydaje mi się, że większość osób z tego forum, którzy wyrażają nadzieję, że przepisy prawne w przyszłości się zmienią nieco i umożliwią posiadanie broni nie myśli o tym by posiadać broń do walenia, ani do paradowania z nią po ulicy z zapasem amunicji. Przecież to forum miłośników historii. Założę się że przynajmniej połowa osób interesujących się tematem pozwoleń na broń (z tego forum) chciałaby by je mieć po to aby móc sobie w domu legalnie powiesić sobie na ścianie KOLEKCJONERSKI egzemplarz np. STG-44, czy Mosina lub Mausera. Powiesić niech sobie wisi i cieszy oko. Czasem przetrzeć, naoliwić i tyle. Niech wisi i będzie kolejnym ciekawym EKSPONATEM w ramach ciekawego hobby. Raczej nie chodzi o to żeby nosić P-08 pod bluzą w kaburze + 40 patronów w magazynkach jak się idzie na uczelnię czy do pracy. Także rozmowa o przestępczości to zupełnie inna bajka.

Jak dla mnie radykalnej zmiane powinny ulec przepisy o posiadaniu BRONI KOLEKCJONERSKIEJ - czyli takiej którą się posiada tylko i wyłącznie w domu a wynieść ją można tylko na specjalne okazje (bardzo wyjątkowe - jak np. wystawy, zloty itp). Nie wolno do niej posiadać amunicji, nie posiada się zezwoleń na jej posiadanie, kupowanie itp. idąc tym samym tokiem myślenia, przepisy o posiadaniu BRONI PALNEJ na zasadach normalnych czyli np. Glocka i amunicji do niego, z która można paradować, mogą być sobie jeszcze z 1100x bardziej restrykcyjne. Bo komu z kolekcjonerów potrzebne jest prawo zezwalające mu chodzić po ulicy z Mosinem, PPSz czy innymi cudami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi sie marzy, że posiadam broń kolekcjonerską, w pełni sprawną. Jade na rekonstrukcje i strzelam sobie ze ślepaków.
Jestem normalnym obywatelem. Po wszystkich niezbędnych badaniach, zdrowy na umyśle, myślący zdrowo i pozytywnie nastrojony do społeczeństwa jakie mam szanse???
pozdrawiam
stangret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Temat jest o posiadaniu broni a nie zamiłowaniu do historii. Wypowiedź wcześniejsza przypomniała mi sytuację gdzie jadąc na rekonstrukcję usłyszałem wypowiedź gościa oburzonego jak też to członkowie innej grupy mogą sobie z organizować ostre strzelenie. Że to nie wojsko, że nie o to chodzi hahahahahahah. Sam jechał z bagnetem u pasa, obwieszony granatami i mauserkiem. Oczywiście, że chodzi o posiadanie broni do samoobrony!!! Możliwość jej użycia aby chronić bliskich. Powiesić na ścianie sobie możesz co chcesz tylko zapłać najpierw i poprzewiercaj albo wyjedź do normalnego kraju. Tutaj jako kolekcjoner będziesz miał ciut kłopotów. liha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie