Skocz do zawartości

Czarnoprochowiec - drewno


pomsee

Rekomendowane odpowiedzi

Wojtku dziękuję za rady. Pistolet sprężyny ma mocne, myslę, że są w pełni sprawne.
Też strzelam z repliki, czarnym prochem i przy pierwszym strzale nie spodziewałem się, że to będzie aż takie BUM! :)
pozdrowienia,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Doskonale efekty daje welna stalowa lud czysciki do rur miedzianych uzywane przez hydraulikow. Sa bardzo delikatne, nie rysuja powierzchni i nie zacieraja sygnator. Troche pracochlonne, ale efekt blysk. Po wypolerowaniu oliwa do konserwacji broni lub olej lniany rozcienczony w benzynie ekstrakcyjnej.
pozdrawiam
stangret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie docelowego stanu obiektu po konserwacji panuje kilka poglądów - oś dyskusji zawiera się pomiędzy :
1. zakonserwowany stan bieżący
2. typowy stan użytkowy
3. stan idealny

zawsze optuję za 2...
pomsee fotka 2008-02-16 01:33:00
przedstawia obiekt który (zapewne)tak nigdy nie wyglądał, czyli w stanie nienaturalnym...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z konserwacją jest zawsze problem. Moim zamierzeniem było zabezpieczenie drewna i lekkie oczyszczenie metalowych częsci pistoletu bez uszkodzenie sygnatur i w celu ich uwypuklenia.
Oryginalnie karabiny i pistolety były lsniące i błyszczące ale doprowadzenie mojego pistoletu do takiego stanu mija się z celem bowiem minęło 200 lat i błędem było by usuwanie z przedmiotu sladów minionego czasu - w tej kwestii zgadzam się z kopijnikiem2.
Z drugiej jednak strony przedmiot (karabin m1777) z fot. 2008-02-16 01:33:00 też jest moja własnoscią i nabyłem go w takim stanie (profesjonalna konserwacja). Wygląda imponująco i wcale ten wygląd nie odbiera mu uroku minionych lat (tez jak pistolet został wyprodukowany w 1807 r.)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zakamarkach tego pistolca fachowcy mogli by może teraz znaleźć DNA Napoleona Bonaparte ,a po wyczyszczeniu będzie tam już tylko Twoje DNA :) A na serio to zrób jak zamierzałeś delikatne oczyszczenie i będzie dobrze ps.karabin jak dla mnie trochę za bardzo był polerowany i ten nałożony prawie czarny kolor drewna , żeby było ładnie i równo ...jakoś mi nie bardzo podchodzi i wygląda sztucznie.Do plam eksploatacyjnych" na drewnie wcale bym się na Twoim miejscu nie dobierał i ich nie niszczył mają swój urok , historię i dzięki temu giwera nie wygląda jak nowa replika ze sklepu.
Jak go wyczyścisz to wstaw potem fotkę ,zobaczymy jak się będzie prezentował. Powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
a nie lepiej kupować nowe niż psuć stare ? przecież to tak samo jak by zdobyć hełm SS w stanie szafa ,a potem zedrzeć farbę do blachy, pomalować równo erografem i dać nowe kalki ...ładniejszy będzie na 100 % :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyszczę pracowicie częsci pistoletu starając sie wygrzebac rdze ale nie jest to łatwe. Czasem myslę, że niemożliwe. Na innych częsciach zauważyłem, że wybrzuszenia korozji daja sie polerowac i ich powierzchnia nawet wygląda jak metal dopierow energiczne czyszczenie przeciera te ąble", spod których wybucha" rdzawy pył.
Jacenty przeciez cały czas chodzi aby z przedmiotu pozbyc sie korozji, która nie jest naturalnym stanem metalu i nie powinna byc na jego powierzchni bo ją niszczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konserwacja metalu do stanu 'na lustro'
/prosze sie nie przerazac tym co napisze...:-)/
1.przygotowac letnia wode z mydlem w misce.
2.papier scierny -wodny... i szlifujemy
3.zaczynamy o grubosci 220 w celu zdarcia brudu.
4.potem polerowanie, regularnie moczonym papierem o kolejnych ziarnistosciach:
-400
-600
-800
-1200
-1500

teraz nakladamy wosk, moze byc nawet zwykly do polerowania samochodu, za pomoca flaneli

W zaleznosci od jakosci stali mozna sobie darowac 220, jesli wydaje sie ze nie czysci lecz zdziera,ew. przed 220 uzyc 160 jesli nie ma efektu.
Oczywiscie uzywamy malenkie kawaleczki nawijane na palec,ew.na wykalaczke do czyszczenia dziur i sygnatur i co chwila moczymy zeby splukiwac drobiny brudu ktore moga rysowac.
I nie ma sie co bac okreslenia 'papier scierny' Podane przeze mnie ziarnistosci to praktycznie papier polerski,ktorym nie da sie nic zarysowac ani popspuc.
Zrobienie w ten sposob np.podkowy/nie zardzewialej!/zajmuje ok tygodnia, po kilka godzin dziennie-wiec jest to czasochlonne, ale warto dla efektu

DREWNO
Bron Boze papier scierny tu!Niezaleznie od ziarnistosci niszczy on wyrazna separacje slojow.Stary lakier/wosk itp zdrapuje sie czyms ostrym, skalpelem czy zyletka..
Wczesniej na kilkanascie godzin trzeba wszystko 'pomalowac'specjalnym preparatem.Ma on konsystencje i zapach kleju 'butapren', ale jest to oczywiscie cos innego.Nie pamietam nazwy bo kilka lat juz tego nie uzywalem, ale wystarczy zapytac nawet w castoramie.
Ma on wlasciwosc 'wyciagania'brudu i tluszczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ściągania starych powłok lakierniczych to np. Skansol. Do skrobania nie żyletka a cyklina. Można po oskrobaniu pomalować drewno rozwodnionym Wikolem wtedy wstają włoski" i da się je zeskrobać/szlifować. Co do tej metody polerowania metalu to raczej nie w konserwacji zabytków.
Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie