wojtek2a Napisano 19 Styczeń 2008 Autor Share Napisano 19 Styczeń 2008 Witam! Niby mamy demokrację i można wszystko fotografować, to zdarzają się przypadki zakazywania robienia zdjęć. Napiszcie o swoich zdarzeniach. Mnie się zdarzyło, że oficer dyżurny jednostki wojskowej nie zgodził się na sfotografowanie tablicy zakaz fotografowania " umieszczony na dyżurce. Co prawda buło to parę lat temu NAZAD, bo teraz podobno już można fotografować koszary z zewnątrz, ale zawsze zdarzają się niedoinformowani nadgorliwcy. Wojtek2a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
to17071990 Napisano 20 Styczeń 2008 Share Napisano 20 Styczeń 2008 Zakaz fotografowania - mi zdarzyło sie tylko w konserwatywnych muzeach , ale i to można obejść -telefon z aparatem , tylko trochę sprytu wystarczy.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hitboy64 Napisano 20 Styczeń 2008 Share Napisano 20 Styczeń 2008 Jeśli jest znak STOP" to co? Jedziesz dalej bo jest demokracja? Jak jest zakaz to jest zakaz - proste.A iedoinformowani nadgorliwcy" to właśnie wszyscy ci którzy zakazy takie łamią... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
8total4 Napisano 20 Styczeń 2008 Share Napisano 20 Styczeń 2008 odnośnie muzeów - niestety, ale czasem trzeba się liczyc z tym, iż eksponaty niszczy światło lampy błyskowej.Myślę jednak że i to da się jakoś racjonalnie rozwiązac..odnośnie zakazów to często takie widzi się na ścianach Klasztoru Jasnogórskiego, teoretycznie obiekt który zwiedza ogrom turystów, a praktycznie to nadal Sanktuarium.pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hitboy64 Napisano 20 Styczeń 2008 Share Napisano 20 Styczeń 2008 Dodatkowo pomyśl sobie tak, ktoś wpada do muzeum robi zdjęcia, wrzuca je na swoją stronę i co? i większość ludzi woli sobie wygodnie siedząc w domku oglądać za darmo eksponaty... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
8total4 Napisano 20 Styczeń 2008 Share Napisano 20 Styczeń 2008 otóż to.upublicznianie takich fotografii bez zgody władz danego muzeum, to wg. mnie zwykła kradzież.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dect Napisano 20 Styczeń 2008 Share Napisano 20 Styczeń 2008 @ 8total4 i HitboyTo chyba tylko u nas. Takie np British Museum czy Imperial War Museum to chyba tylko przez niedoinformowanie i nieznajomosc wplywu lamp na eksponaty pozwala fotografowac i macac wieluset letnie fanty i w [wymoderowano] ma kto ile jakich zdjec zrobi i gdzie je potem zamiesci.Ich problem" polega na tym, ze nie musza sie schizowac, ze jak ktos zrobi duzo zdjec i wrzuci je do netu to juz nikt tam nie przyjdzie bo se w sieci obejrza. Maja TAKIE zbiory (fakt, BM w duzej czesci z szabru na calym swiecie...), ze maja to najzwyczajniej gdzies bo i tak ludzie wala tam drzwiami i oknami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dect Napisano 20 Styczeń 2008 Share Napisano 20 Styczeń 2008 A co do meritum watku - w muzeum na poznanskiej Cytadeli placi sie za robienie zdjec, ale i mozna tez czasem pomacac fanty (zalezy kto akurat jest a bramce" - generalnie zasada, ze im mlodszy tym bardziej liberalny). Nie zmienia to faktu, ze pilnujacy stara sie patrzec na rece kazdemu kto ma aparat.A za granica mam wrazenie, ze dziala to w ten sposob, ze im wiecej ludzie fotek narobia i wrzuca do netu tym wiecej ludzi bedzie chcialo przyjechac i zobaczyc to na zywo. Inna sprawa, ze trzeba miec co pokazywac...Niech nikt nie odbierze tego jako zlosliwosc, ale zbiory mamy nedzne (bo przez X lat poprzedniego ustroju powszechnego szczescia i dobrobytu sporo ludzi wlozylo duzo serca w to zeby np takiej niemczyzny bylo jak najmniej) i uwazam, ze wrecz powinno sie zachecac do robienia fot i wrzucania do netu - chyba, ze darmowy marketing nie wszystkicm pasuje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek2a Napisano 20 Styczeń 2008 Autor Share Napisano 20 Styczeń 2008 Witam! W zasadzie to wcale mi nie chodziło o fotografowanie w muzeach, na co dyskusja zboczyła. Interesują mnie raczej przypadki fotografowania obiektów publicznych, mostów, dworców i tak dalej. Często wtedy znajdują się ludzie, którzy myślą np., że to szpieg! I to też mnie się przytrafiło! O takie zdarzenia mi chodzi. Wojtek2a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 21 Styczeń 2008 Share Napisano 21 Styczeń 2008 Ja miałem tylko taki przypadek w Anglii i Szkocji. Zakaz fotografowania obiektów publicznych, np. siedziby Królowej. W Mary;s Kings Close(jakoś tak) w Edynburgu, jest podziemna ulica z przed kilkustet lat. Jest to w dół idąca ulica, w której ścięto budynki i na nich zbudowano Urząd Miasta. Patrząc na sufit w tej uliczce patrzmy tym samym na podłogę Urzędu. Zakaz fotografowania ze względu na zagrożenie terrorystyczne :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
longwood Napisano 21 Styczeń 2008 Share Napisano 21 Styczeń 2008 w tunelu pod kanalem la manche jak sie blysnie fleszem to sie spryskiwacze automatycznie wlaczaja;-))))ale nie sprawdzalem osobiscie bo to dosc droga przyjemnosc dla autora flesza:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.