1AIR1 Napisano 23 Marzec 2004 Napisano 23 Marzec 2004 WitamDla zainteresowanych wrzuciłem fotkę z katalogu kolorów farb Tamiya. XF-22 jest zaznaczona w czarnej obwódce.Skan nie oddaje pełnego koloru,ale można powiedzieć że jestzbliżony do oryginalnej farby XF-22.Pzdr.
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Jestem tu nowy, zwykle udzielałem się na Caffe Allegro.CZy któryś z kolegów mógłby mi podesłać te skany kalkomanii w pdf?Mam chyba pomysł jak rozwiązać ten problem i w prosty sposób własnym spumptem wykonać kalkomanie.szaroburyPS Dla zainteresowanych papier do kalkomanii można bez problemu kupić w sklepach modelarskich w Łodzi.
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Ok, tylko podaj mi jakie wymiary powinny mieć po wydrukowaniu orginały i niech te skany będą w dobrej rozdzielczości- jak najmniejsze pixele, bo inaczej kalkomania wyjdzie kanciasta, a nie o to chodzi, bo technikę mam opracowaną niezłą- jak wykoanm przedstawię fotki i zdradzę technologię!PS Mam jakieś problemy z zalogowaniem się do serwisu- ktoś może wie co się dzieje z serwerem?szarobury
Łukasz Napisano 7 Kwiecień 2004 Napisano 7 Kwiecień 2004 Witam! Postanowiłem zrobić a ładnie" moje M35. Poszedłem więc do sklepu modelarskiego po farbki, tam sprzedawca (człowiek, który przez lata bawił się podobnie jak my w poszukiwania i zbieranie wojennego złomu) polecił mi farbę polską Aster nr 309. Po próbie na kawałku blaszki jestem zadowolony, jak skończę hełm podrzucę fotki! Pozdrawiam, Łukasz
1AIR1 Napisano 7 Kwiecień 2004 Napisano 7 Kwiecień 2004 WitamDzisiaj zdjęcie kolejnego hełmu.Tym razem Wehrmacht.Brakujemnie jeszcze tylko nitów.Ale niebawem będą.Wykonany tą samą metodą jak poprzedni SS.Farba Tamiya XF-22.Hełm jest oczywiście starzony" Ma też fasunek nowy od polskiej 50-tki,trochę przerobiony no i oczywiście też podstarzony".....pastą do butów.Tym razem chciałem zrobić hełm który miałby wygląd drugowojenny".Informacja dla tych którzy zdecydowali się na rekonstrukcje hełmów używając farb modelarskich.Wykonując lakierowanie lakierem matowym kolor farby trochę ciemniejeoraz nabiera głębokiego wyrazu".Kolejny numer farby bardzo podobny do tego na moim hełmie to farba olejna firmy Revell nr 67.Pozdrawiam
Łukasz Napisano 7 Kwiecień 2004 Napisano 7 Kwiecień 2004 Witam! No Air, cholera, pięknię :) Brawo! Zdradź jeśli możesz jak taki hełm postarzasz? 2 odmienne odcienie farby? rozpuszczalnik? Słyszałem, że dobre efekty przynosi polerka SIDOLUXEM (tak, tym do podłóg :) ), może ktoś stosował? Pozdrawiam, Łukasz
1AIR1 Napisano 7 Kwiecień 2004 Napisano 7 Kwiecień 2004 WitamSidolux stosuje się w celu zabłyszczenia powierzchni,po toby brudny rozcieńczalnik szybko i dokładnie się rozpływał w załamaniach ale takie same właściwości ma lakier błyszczący.W postach wyżej opisałem sposób starzenia hełmów.Używam rozmieszanej terpentyny balsamicznej w stosunku 10:1 10 części terpentyny 1 część farby np czarnej i nanoszę gąbką lub zmywakiem do naczyń.Pozdrawiam
Monsun Napisano 8 Kwiecień 2004 Autor Napisano 8 Kwiecień 2004 Witam 1AIR1,może nie uwierzysz, ale właśnie wczoraj myślałem o aszym" temacie:) Podziwiam Twoją fachową wiedzę modelarką. Bardo ładny hełmik. Powiedz mi tylko, czy oprócz skóry także obręcze przeniosłeś z polskiego hełmu?Acha, taka drobne uwaga ... jak na mój gust hełm się mocno świeci i nie wiem czy to czasem nie efekt lampy błyskowej, jeśli nie to warto go trochę popszycierać papierem wodnym, będzie bardziej charakterny. PozdrMarcinP.S. Ja na razie nie mam kompletnie czasu na zrobienie mojego hełmu, ale do końca roku będzie na pewno gotowy.
1AIR1 Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 Cześć MonsunHełm jest lakierowany na matowo i wytarty ostrą stroną zmywaka.Te odbicia to refleksy od lampy błyskowej.Przerobiłem trochę fasunek bo nie bardzo mi pasował do niemieckiego hełmu.Zrobię zdjęcia jak będę w domu wieczorem i konkretnie pokarzę co zmieniłem w polskiej 50-tce.Oczywiście to co dało się zmienić.Pozdrawiam
Monsun Napisano 8 Kwiecień 2004 Autor Napisano 8 Kwiecień 2004 No jestem ciekaw, jak to porobiłeś. Wstaw zdjęcia wieczorem. Jak zobaczyłem, że Ty już drugi zrobiłeś, to nagle zacząłem kombinować, kiedy tu zabrać się za mój :)PozdrMarcin
Gewer Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 WitamJa mam tylko małe pytanko, co do hełmów kompozycje farb które podajecie są idealne, ale jakich kompozycji uzyć przy restaurowaniu puszki od maski pgaz czy tych samuch kolorów co na hełm, czy one raczej posiadały inne odcienie jeśli tak to jakie kolory farb najlepiej do tego celu uzyć ?
1AIR1 Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 WitamGewer,puszka też będzie,właśnie się do niej przymierzam.Pisałem poprzednio że podstarzanie hełmów i malowanie ich w taki sposób to są eksperymenty, mam nadzieję że wychodzą dobrze.A tak na poważnie.Niemcy używali kilku kolorów farb w różnym okresie wojny.Na razie nie posiadam jeszcze odpowiedniej dokumentacji co do kolorów farb puszek,ale myślę że niebawem dam znać na forum co do tego tematu.Pozdrawiam
1AIR1 Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 WitamObiecane zdjęcia i opis przeróbki fasunku od polskiego wz40/50.Zamierzeniem moim było aby przerobić fasunek tak aby jak najbardziej przypominał niemiecki.Obok na zdjęciu widać faunek po wyjęciu z dzwonu.Na górze obręczy jest blacha którą usunąłem (przy niemieckim hełmie tylko przeszkadza).Materiał z którego jest zrobiona jest mizerny,więc można ją uciąć zwykłymi nożyczkami krawieckimi.Zostawiłem dolną oryginalną blachę od wz40/50.Potem przerobiłem uchwyty pasków.W polskim hełmie są mocowane na dwa nity aluminiowe i w związku z tym są nieruchome.Niemiecki fasunek miał tylko jeden nit i uchwytyprzesuwały się swobodnie w osi przód-tył. Roznitowałem uchwyty , skróciłem i zanitowałem już tylko na jeden nit.Przerobiłem także samą skórę.Usunąłem ćwieki z otworów.Niemcy nie stosowali tego typu zabezpieczeń otworów Operacja jest też dosyć łatwa , można podważyć i usunąć nożem.Po usunięciu ćwieków zostały ślady, więc przeniosłem skórkowe podkładki z dołu na drugą stronę.Nie miałem dużych wyrzutów sumienia,bo już widziałem oryginalny hełm z przeniesionymi podkładkami do wewnątrz.Potem wyciąłem dodatkowe otwory w skórze fasunku( w niemieckim hełmie na każdym wąsie" jest pięć otworów).Do tego celu użyłem wycinaków do skóry.Na koniec wywierciłem otwory w obręczy, do mocowania nitów.Przy wierceniu trzeba uważać i zrobić je tak aby fasunek był ustawiony symetrycznie.I to wszystko.Można się jeszcze pokusić o przesunięcie uchwytów pasków o ok 1-2 cm do przodu( w polskim są na środku,w niemieckim bliżej przodu hełmu).Wymaga to dodatkowego wiercenia otworów. Pozdrawiam
1AIR1 Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 I jeszcze jedno zdjęcie porównawcze-oryginalna obręcz fasunku hełmu niemieckiego.Pozdrawiam
Łukasz Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 Witam! Taka sprawa, z tego, co wiem hełmy M35 były z początku pokrywane farbą o zupełnie innej wierzcheniej strukturze niż np. M42. Jednym słowem 35tki były błyszczące? półmatowe? SIDOLUX ma właśnie lekko wybłyszczyć" matową farbę, jakiej użyłem (Aster 309). Do końca jednak nie wiem, czy warto smarować garnek tym specyfikiem. Nie chcę w sumie zmarnować poświęconego już czasu i pieniążków za farbę. Pomóżcie z łaski swej :) Pozdrawiam, Łukasz
1AIR1 Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 Żaden hełm nie miał idealnego matowego koloru.W uproszczeniu można stwierdzić że był półmatowy.Jeżeli pomalowałeś już hełm farbą modelarską i nie zamierzasz go np postarzyć,poczekaj aż dobrze wyschnie,potem go polakieruj lakierem matowym.Odczekaj 48 godzin aż wyschnie.A następnie przetrzyj go lekko gąbką - może być trochę wilgotna ale uważaj aby nie zetrzeć lakieru.Nabierze lekko półmatowego koloru.Pzdr.
Łukasz Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 Super, dzięki za info. Przekonsultuję jeszcze motyw lakieru z paroma kolegami i zobaczymy co z tego wyniknie, fotki wkrótce :) Pozdrawiam, Łukasz
1AIR1 Napisano 8 Kwiecień 2004 Napisano 8 Kwiecień 2004 Jeszcze jedno.....staram się nie stosować Sidoluxu.Siedzę w modelarstwie ładnych parę lat.Podstawowa zasada stosować preparaty które długo schną.Lepiej wchodzą w pory gruntu i lepiej się pigment farby układa.Nie dotyczy to oczywiście farb akrylowych na bazie wody.Kiedyś popsułem model Merkavy,szykowałem go na wystawę,i użyłem właśnie Sidoluxu jako podkładu pod brudny rozcieńczalnik.Pozdrawiam
Łukasz Napisano 10 Kwiecień 2004 Napisano 10 Kwiecień 2004 Witam! A oto moja M35. Brakuje jeszcze kalkomanii i fasunku z nitami mocującymi (kwestia czasu :) ). Myślę, że kolor niezły, hełm miał resztki farby (ok 1x1cm). Nowa farba w moich oczach nie odbiega od zachowanego oryginału. Dzwon po delikatnym zaszpachlowaniu szczytu (lekkie wżery) pomalowałem minią, następnie naniosłem 2 warstwy Aster nr 309. Po dokładnym wyschnięciu delikatny szlif ostrą stroną zmywaka (podobnie jak Air). Na koniec lekko przetarłem ręcznikiem papierowym nasączonym w Sidoluxie. Hełmik prezentuje się bardzo dobrze, czego może do końca nie oddaje zdjęcie. Krawędzie są wyślizgane" i nieznacznie obadarte (widać minię). Ojciec powiedział, że garnek wygląda na zmęczony wojenną ścieżką". Pozdrawiam, Łukasz
1AIR1 Napisano 20 Maj 2004 Napisano 20 Maj 2004 WitamKorzystając z okazjii nowego postu o hełmach , chciałem zabrać głos na temat który do tej pory pomijałem.Mianowicie RAL 6006.Trafiła mnie się ostatnio oryginalna puszka na maskę p.gaz..są na niej malowane nawet resztki numerów przydziału.Przy porównaniu stwierdziłem że kolor jest identyczny jak na hełmach Wehrmachtu.Była w rdzy powierzchniowej, po odczyszczeni fosolem ukazał się w 80 % autentyczny kolor feldgrau.Porównałem z oryginalnym hełmem -test trwał 2 dni.Po tych zabiegach zneutralizowałem kwas z fosolu,zasadą-rozcieńczone wapno.Potem wszystko umyłem ciepłą H2O(wodą)Kolor który się zachował zarówno już po oczyszczeniu fosolem,a potem po neutralizacji zasadą to niestety był kolor mocno zbliżony do kolorów farb TAMIYA- XF22 oraz Revell nr 67 (troszeczkę ciemniejsza).Postanowiłem zrobić jeszcze jeden manewr.Po odczyszczeniu NASMAROWAŁEM puszkę zwykłym smarem (smar jest w podcieniu-pół-żółty) .Nabrała zupełnie innego koloru-koloru 6006 podobno" feldgrau.Według mnie popełniany jest jeden błąd.I tu zgadzam się z kolegą Grzesio, który twierdził że RAL 6006 nie jest oryginalną farbą feldgrau-sprawdzałem w różnych sklepach z farbami,nawet brałem próbki.No i biorę oczywiście poprawkę że mogę się mylić-do Waszego uznania.Ten kolor jest oryginalny" dopiero po zastosowaniu STARZENIA czyli łuszczu" lub innnej metody zaciemniającej lub brązowiującej(jeżeli ktoś chce inną nazwę -nazwijmy to starzenie czasu-patyna).Przepraszam za słownictwo, ale nie wiem jak nazwać pewne kolory, które nie mieszczą się w katalogach nazw kolorów.Przepraszam kolegów którzy twierdzą że RAL 6006 jest faktycznym kolorem feldgrau,według mnie niestety nie.Ral 6006 to jest kolor jaki nabiera hełm po dłuższym okresie użytkowania-zniszczenie , starzenie a przede wszystkim NATŁUSZCZENIE.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.