Skocz do zawartości

witamy w klubie przestępców..


okejos

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Qaz: A co powiesz o ostatnich nalotach na kolekcjonerów (powaznych, nie takich co maja jeden wykopek) komentowanych tu na forum?? Takie doniesienie to wystarczy że złoży zawistny sąsiad.

Michał ł
  • Odpowiedzi 51
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Dokładnie taj jest niestety, jeżeli ktoś się zaweźmie i będzie zawistny a na dodatek złoży doniesienie to będzie miał problem kolekcjoner. Policja wpadając na „chatę” nie zastanawia się czy to kolekcjoner ma do wykonania swoją robotę i ją wykonuje. To chyba jest normalne, to ich praca. Reszta to już leży w gestii sądu.

Qaz
Napisano
A propos otrzymania pozwolenia na broń kolekcjonerską - poza wszelkimi innymi problemami dla mnie jeden jest podstawowy - aby uzyskać pozwolenie na broń kolekcjonerską należy zrobić kurs i zdać egzamin - co łacznie kosztuje z tego co pamiętam grubo ponad 1000 PLN (nawiasem mówiąc najwięcej - o wiele więcej niż na broń ostrą) - sory nie stać mnie.

Co u diabła jest przemiotem tego szkolenia (jak wieszać na ścianie broń ????????), że kosztuje więcej niż szkolenie i egzamin na broń ostrą ?????????????

Pozdrawiam
MILBAS

Napisano
...witam.....wszyscy błyskaja inteligencja w tym poscie a nic z tego nie wynika....moze jakis inteligent napisze jakie są luki w ustawie i jak to wykorzystać.. ( ja sie na tym nie znam)....podobno wszystkie ustawy maja luki ale trzeba umiec je czytać.....pozdrawiam bastus.
Napisano
Przyłączam się do pomysłu bastus0, jest tu paru prawników, może by tak w czynie społecznym? Jak się bronić jak mnie złapią z piszczałą i z zardzewiałym zawiasem w ręku? A swoją drogą, czy nie można czegoś zrobić w kwestii nowelizacji ustawy? w jakiś zorganizowany sposób wykazac błędy i absurdy? Nie chcę być przestepcą i nim nie jestem. Pozdrawiam
Napisano
Jak Dieti nu jak Dieti.
Przecież chodzi o to, że jak trzeba bedzie wyjść wreszcie znowu w pole (patrz do lasu)to nie będzie z czym. Jeszcze trochę takich ządów" (to nie ort., nie poprawiać) i niektórzy przypomną sobie co i gdzie zakopali ( 60 lat temu, to i pamięć zawodna). Moja Ciotka (78 lat) nie bez kozery odkąd pamiętam, podlewała lakieś uschnięte badyle w doniczkach - naftą i oliwą.
Napisano
Qaz - nie zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem należy nie mieć broni, albo zrobić papiery.

Jak sam napisałeś - wszystko w gesti sądu. Owszem, może komuś się uda, a co powiesz człowiekowi, którego jednak sąd skaże za posiadanie destrukta? I to bez zawiasów?
Są takie przypadki w Polsce.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
to jeżeli nie można legalnie" zdobyć pozwolenia na bron kolekcjonerską... to jak je dostać. oooo już widzę za dwa lata masową emigrację polskich kolekcjonerów :-) to gdzie się wybieramy? peru, argentyna?
Napisano
Jeżeli zaczniemy pisać na forum o kruczkach , prawnych i jak walić ustawę. To zachwilę doczekamy się lepszej i doskonalszej ustawy, tak jak miało to miejsce w ustawie o ochronie dóbr kultury. Wtedy sugerowano jak się nią posługiwać. I co, ktoś z tych rad skożystał ?
Nie słyszałem. Jedynie ustawodawca się połapał co i gdzie należy poprawić.
Jeżeli ktoś jest inteligentny sam znajdzie sposób, jak głupszy bedzie musiał jak zmoczy skożystać z porady u adwokata.
Rozpowiadanie takich spraw publicznie niczemu nie służy poza pisaniem dla pisania. Szczególnie gdy mamy poruszać tematy wykopków broni i amunicji.
Co można poradzić eksploratorowi, który od kilku miesięcy chwali się na forum w sieci, wykopkami jak: bomby , granaty, zapalniki, amunicja. Zamieszcza fotki gdzie pociski stoją w garażach, mieszkaniach na półeczkach. Panowie takim gosciom żadna papuga już nie pomoże, tu potrzebny dobry psychiatra.
Napisano
A może Chile?
Krótko o broni moim zdaniem.
Mając broń wolę już mieć pozwolenie(tyle że nie prędko bo raz kasa a dwa to samo wyrobienie pozwolenia jeśli jestem dobrze zorientowany trwa ok rok), po co sobie napykać kłopotów, a bez pozwolenia to na pewno nie będę się tym chwalił, w domu nie będę trzymał po co mają skonfiskować...
wolę gdzieś zabunkrować, gdzie nikt nie znajdzie a będę dalej mógł się nią cieszyć i dalej będę miał nadzieję że z czasem za x lat wreszcie jacyś mądrzy ludzie w tym kraju pójdą po rozum do głowy i zreformują większość naszych ustaw itp. bo to co teraz się dzieje to wolę już nie pisać bo mnie bocian wytnie...
pozdr
Szefo
Napisano
Qaz - nie zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem należy nie mieć broni, albo zrobić papiery.

Krzysiek a ja się z Tobą zgadzam. Pisząc to miałem na myśli takie znaleziska, które są naprawdę destruktami!!! Zobacz sobie giełdy staroci, allegro i wypowiedzi o znaleziskach nawet na tym forum. Coś tu jest nie tak! Z jednej strony niezłe fanty a z drugiej wystraszony koleś, który wykopał kawałek zjechanej, powykrzywianej, skorodowanej rury i tylko jego fachowa wiedza pozwala mu ocenić, że to kiedyś był MG. Cieszy się jak dziecko, ale... sam się dołuje bo chyba jest przestępcą? I to właśnie miałem na myśli!

Qaz
Napisano
Jeśli tak to ok, ja miałem na myśli broń z wykopków w dobrym stanie, ostatnio znajomi znajomego wykopali km owinięty w szmaty w bardzo dobrym stanie, zakonserwowany a takie znaleziska też mogą się trafić bo wiadomo że sporo broni było zakopywane i część z niej jest do tej pory w ziemi. Jakbym trafił coś takiego to nawet bym się nie przyznał. A jeśli chodzi o destrukty to oczywiście żaden problem bo co ci mogą zrobić za np pogiętą i pordzewiałą lufę od mg. Chba że się użyje go zamiast baseballa to wtedy można to uznać za broń...
pozdr
Szefo
Napisano
Szefo - no właśnie że mogą Ci coś zrobić nawet za pogiętą i zerdzewiałą lufę od MG.

Oczywiście istnieje pewna szansa, że prokurator umorzy sprawę, albo że sąd Cię nie skarze. Ale jest prawie taka sama szansa, ze prokurator będzie potrzebował sukcesu, a pani sędzia będzie w złym humorze i trafisz za kratki na osiem lat. Nawet jak ta twoja lufa będzie przewiercona.

Wierzcie lub nie ale rusznikarz potrafi zrobić strzelający egzemplarz nawet z czegoś co jest powiercone i zawiązane w supeł.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Coś strzelającego można zrobić równiż z długopisu. Proponuję zakazać wszystkim posiadania długopisów i ołówków automatycznych oraz wszelkich rur i prętów zarówno stalowych jak i z metali kolorowych, z wyjątkiem osób posiadających pozwolenie na broń ostrą;-)))

Niestety to prawda. Od stycznia nie można mieć istotnych części broni bez pozwolenia (to że np. lufa jest zawiązana na supeł wcale nie musi oznaczać, że Ci tego nie zabiorą (w najlepszym wypadku). Chyba, że udowodnisz,że to nie jest lufa, ale np. hamulec od karuzeil:-))))
Napisano
No, a czy wolno mieć odlew w oryginalnej kolbie? Czy to nie jest broniopodobne ;-))? Ciekawe kiedy otworzą pierwszy sklep z deko. I potem z rachuneczkiem na policję i mamy full legal bez pozwoleń.
Pozdrawiam
Napisano
PARANOJA !!!!
Może to głupie ale żułć wątrobę zalewa !!!
1. oprychy biegają z kałachami, walterami itp najnowszych modeli ale wiadomo łatwiej zgnębić poszukiwaczy i kolekcjonerów !!
2.do tzw. ustawodawców" jeżeli czytają te forum w co wątpię : za cara za broń groził sybir - Polacy broń posiadali, za okupacji sowieckiej i niemieckiej kara śmierci - Polacy broń posiadali !!! a teraz tylko skromne 8 lat ? czas to zmienić co najmniej dożywocie !!!!!!
sorki trochę minie poniosło ale temat co nieco bulwersujący !
Napisano
za bardzo drastycznie do tego podchodzisz krzysiek, wiem że źle się dzieje w państwie naszym ale jeszcze nie aż tak źle, może się mylę ale rozmawiałem z kilkoma prawnikami i każdy z osobna powiedział że nie ma się co tak tym przejmować, a to są osoby wiarygodne, oczywiście ryzyko zawsze istnieje i zawsze może być jeszcze gorzej więc mimo wszystko napisałem ten post w takim brzmieniu jakim go można przeczytać aby z kolei na forum usłyszeć jeszcze opinie innych, mogę dodać jeszcze że jedno pozwolenie na broń nie wystarcza bo jest ich kilka, dlatego cały czas mam nadzieję że jednak ktoś kiedyś poprawi tę ustawę i nasi rządzący przestaną bredzić że kawałek złomu jest bronią. Oczywiście, rusznikarz może zrobić ze złomem cuda, tylko po co to komu, jak bandyta będzie chciał mieć broń to sobie kupi np kałacha i to bez rzadnego problemu i nie będzie się bawił w restaurowanie mausera żeby go użyć do np napadu:)
pozdr
Napisano
Rok lub dwa lata temu ukazał się w prasie trójmiejskiej artykuł, oparty na doniesieniu jakiegoś emerytowanego wojskowego, że na Jarmarku Św.Dominika kwitnie handel bronią. W tym samym artykule był komentarz rzecznika policji w Gdańsku. Jego treść była taka, że to nie żadna broń tylko DESTRUKTY nie nadające się do strzelania i nic im do tego. I chwała im za to.
Niestety teraz choćby nie chcieli, to będą musieli interweniować, bo na każede g..no jest wymagane pozwolenie.
Napisano
Szefo ! ostatnio jeden koleś się nie przejmował no i zaliczył 1,5 X 4, a tak na marginesie może pochwalimy" się na forum skutkami naszej styczności z prawem i wymiarem sprawiedliwości, wiem temat wstydliwy ale wiem też z doświadczenia że wielu ludzi z branży"ma coś o tym do powiedzenia no a w końcu tytuł rubryki mówi sam za siebie :):)
Napisano
1,5 roku w zawieszeniu na 4 lata ;-). Szkoda, że nie w zawieszeniu na 10 lat, lub dożywotnio. Nic, tylko się pociąć, lub odsiedzieć.
Pozdrawiam
Ostatnio była dyskusja na temat pozwolenia na broń zwykłą w polskim radiu. Otóż policja uznaniowo przyznaje (wypracowała własną procedurę). Chodzi w tym mniej więcej o to, że żeby mieć broń, to trzeba się skumać z mafią i przedstawić papiery, że jest się pod jej ciągłym zagrożeniem. Dobrze, żeby spalili samochód, dom, porwali dziecko, zgwałcili żonę i grozili itp. Wtedy się dostanie broń i amunicję. Inne argumenty nie są wystarczające.
Napisano
hmmm... a co teraz np. z taką giełdą staroci we Wrocławiu ?? Stoi tam pełno gości z destruktami" lub istotnymi częściami" czy istnieje prawdopodobieństwo że wparuje tam milicja??
Napisano
prędzej czy póżniej wpadną, tak jak stadion w Wawie, raz na jakiś czas robią naloty tyle że tam narazie za pirackimi płytami, alkoholem itp. a co do chwalenia się stycznością z prawem to nie mam za bardzo czym poza mandatami za prędkość:)
Napisano
Szefo - ja nie mam pojęcia dlaczego policja nie gania tego całego bajzlu. Ale wiem na 100% że można za posiadanie zerdzewiałej lufy dostać co najmniej zawiasy.
Owszem Twoi znajomi prawnicy mogą mówić różne rzeczy - ale jakbyś prosił ich o obronę w sądzie, to pewnie wykręcili by się bokiem - wiem, bo też mam znajomych prawników :).

Jednym słowem - 100 osobom się uda, 101 dostanie 3 lata.
A co jeśli 101 będziesz Ty? Decyduje sąd - a w Polsce nie ma pojęcia precedensu, czyli każdy sąd może orzekać jak mu się podoba.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Dokładnie krzysiek, nie zamierzam być ten 101 ani nawet 1001 dlatego to co nie można to nie można po co sobie popsuć kartotekę na całe życie, a to co mam to akurat można z 2 wyjątkami które są w ustronnym miejscu:)
Policja z czesem weźmie się pewnie i za to, to jest raczej tylko kwestia czasu chyba że zmieni się ustawa, a to nie stanie się tak o samo z siebie.
Pozdr
Szefo

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie