Skocz do zawartości

Łowicz 2007 co poprawić?


jazlowiak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Do nocnej inscenizacji nie ma sie bardzo do czego przyczepić, po prostu było super! Za rok proponowałbym przyciągnięcie trybuny przenośnej ze stadionu.
pzdr
Napisano
Jeden drobiazg, ale baaardzo istotny w opracowaniu nalotu:

GWIIIIIIIIZDY padających bomb między łoskotem silników, a wybuchami! Bardzo ich brakowało, a przecież to chyba drobiazg od strony technicznej?

Poza tym bardzo fajnie.
Napisano
Wieczorem na rynku bylismy trochę zaskoczeni zamkniętą bramą kościoła, skąd miała wybiec druga grupa szturmujących Polaków. W efekcie musieliśmy wybiegać zza publiczności, no ale i tak poszło nieźle.
Napisano
Mam kilka pomysłów
1) to chyba do władz miasta usunąć wkurzających reporterów z pola walki
2)wykorzystać opcje z wyrzucaniem papierów z okien magistratu (sobotnia noc)
3)wykorzystać odgłosy junkersów
4)podkład muzyczny do wkraczania niemców (przmówienie z dodatkową muzyką)
5)dodać reflektory p.lot i sztuczne ognie imitujące obronę p.lot



Co do niedzieli
zmieniłbym miejsce rekonstrukcji tj
walki miejskie dzienne zawsze kolejne ujęcie sposobu walki z okupantem w 1939.
Jeńców do żywego muru" najlepiej byłoby zawieść ciężarówką na miejsce użycia w obstawie motocykla.

to kilka pomysłów
Napisano
1) to chyba do władz miasta usunąć wkurzających reporterów z pola walki"

dokładnie
co to za gosciu sie platał koło mostka w białym polarku zwalił kupe ujęć filmowych
Napisano
do panzer II na nocną walke hunter idalny bo imitował działko i dawał 1 m ognia. ale w dzien to wygladało cieniutko. czyli na dzienne bitwy rkm obowiązkowy
cos musimy z ty dziakiem wymyslec przez zimę.
niższy wał na okopie to bysmy go rozjechali a tak był tak zrobiony jak rów P-Panc.
wracam do piro
taka drobna rzecz jak torf i kora zrobiła by rewelacyjne efekty wylatującej ziemi, zwłaszcza ze teren zalewowy i warunki odpowiednie. brak wybuchów w wodzie (b efektowne )
ale chłopaki się uczą....(zawsze moge podopowiedziec :DD )
Napisano
Okejos - będę bronił pirotechników za dnia - nie mogli wysadzić prawie połowy ładunków, bo niektórzy rekonstruktorzy byli za blisko
najbardziej płaczemy po tym, że nie można było wysadzić mostku - tam było ponad 0,5kg trotylu i bezpieczna odległość to 30m, a niektórzy znaleźli się za blisko.
Piortechnik na adiu" powiedził wprsot - nie wysadzę bo bedzie nbieszczęście - i ja go popieram. Bezpieczeństwo ponad wszystko.

Łowicz był po raz pierwszy i tam jest po prostu za mało miejsca. Ale znajdziemy inny teren w przyszłości.
Napisano
Akagi.. rozumie bezpieczenstwo!!!! to priorytet i koniec nie ma dyskusji. ale po worku torfu do dołków i naprawde efekt był by duzo lepszy. (a i ludzie lubia byc obsypywani) no i ta woda!!!
Napisano
Mieliśmy ze Sławkiem szalony pomysł z rana - zrobić ładunek pod mostem, tam gdzie stała publika - taki malutki, za to nasypac czegoś, na przykład mąki... Niech widzowie też mają atrakcje (czyszczenie odzieży wierzchniej)
kiedys to trzeba bedzie zrobić :)))))
Napisano
1.Pożar kiosku był na tyle intensywny, że oświetlenie Starego Rynku można by było jednak całkiem wyłączyć. Na przyszłość warto dostawić jeszcze kilka kramów do spalenia – wtedy „naturalnego” światła z pewnością wystarczy.

2. Walki na ul. Mostowej – były improwizowane, ale dały świetny efekt i trzeba chyba uwzględnić to w scenariuszu. Dla widzów z Mostowej było to zapewne dużym przeżyciem, a na publiczności z Rynku odgłos oddalających się wystrzałów też robił niezłe wrażenie.

2. Dobrze by było uzupełnić ludność cywilną o kilka osób starszych (lub przynajmniej tak wyglądających) – może nauczycieli z szkół miejscowych lub podwładnych pana Burmistrza :
) ?
Nie zmienia to faktu, że cywile wypadli REWELACYJNIE, a już zwłaszcza przed możliwościami głosowymi „cywilek” chylę czoło – ten wrzask i pisk naprawdę robił wrażenie!
Napisano

Akagi naskrobał:
Łowicz był po raz pierwszy i tam jest po prostu za mało miejsca. Ale znajdziemy inny teren w przyszłości."

Oszsz kurdę... I Wy narzekacie? Co ja mam powiedzieć?
Zobaczcie sami jak ja to widziałem z kabiny... ja się nie pisze na drugi raz. Przynajmniej w tym samym miejscu.

(Czułem się jak Luke Skywalker w Gwiezdnych Wojnach. Także na przyszłość poproszę o jakiegos X-winga i Mistrza Yode celem nauki Mocy :-)

Do tego małe" druty nisko tuż za nad polem, i duża" linia energetyczna przecinające rzekę kawałek dalej. Akurat na miejscu do zakrętu. Oczywiście - po wschodniej stronie stał sobie maszt telekomunikacyjny. Tak żeby mi się nie nudziło. Kompletu dopełniała druga, półudniowa" strona z jakąś rozdielnia energetyczną -z dochodzącymi liniami z kazdej strony. Nie zapominajmy o drutach miedzy latarniami na moście.

Żeby było smiszniej to oczywiście rano pojechałem sobie obejrzeć pole... i trafiłem jakims psim swędem na ten pólnocny most. rzuciłem okiem - OKi pasuje.
Po czym przylatuje i widze ze reko jest na tych srodkowym... tia.. tzw. zdziwko mnie chapło. Oczywiście nasz Men-In-Black wcześniej dał mi zdjęcie lotnicze -ale lezało w bagazniku.

OK - coś napisze wieczorem, może rzuce jakiś zdjęcia. Dość marnie wyszło - mam natomiast fajny 30 sek film z niskiego przejścia, sa pancerki, wybuchy etc.

pzdrw

Kuba

Napisano
1. Ochrona była do d... Ale jak słyszę jest to mały problem.
2. Pirotechnika - brakowało mi odprawy pirotechnicznej, żeby bo przecież dzień na umywalce da się przejechać, ale zawsze...
wszyscy uczestnicy wiedzieli gdzie te ładunki są, ile ważą" i kiedy wybuchają.
3. Da się zrobić prysznice bliżej? nie były super potrzebne
4. Reporterzy na polu walki. Nagle wyrasta przede mną, przed lufami taki jeden i na nasze protesty odpowiada, ze on jest zakontraktowany". Może im osobne dołki" reporterskie wykopać i niech w nich siedzą?

pietyczny
Napisano
chyba nawet domyślam się, który to :/
Co do dołków - nie usiedzą - ciągle ten sam kadr. Dlatego optymalnie byłoby wydzielić jakiś 'korytarz' gdzie mogą sobie wahadłowo biegać wzdłuż inscenizacji.
Napisano
poprawić okop bo wygląda jak ów melioracyjny" ;))

wiem, że może mało miejsca i miał być na małą ilość ludzi, ale jak okop to okop..
Impreza w dechę

aaa zabronić autoryzowanym filmowcom amatorów kręcić się wśród rekonstruktorów na rynku - widać to dość rażąco przy ścianie ratusza - myślę że dla wszystkich rekonstrukcji warunek - fotoreporter musi być w mundurze
Napisano
Uwagi do przemyslenia przez Szanownych Organizatorów:

Sobota:
Jestem widzem, czekam mniej wiecej pod ekranem:

1. Początek był trochę z lukami w sceniaruszu, ludzie pytali się czy to się już zaczęło,

2. Bombardowanie - lepsze odgłosy silników i swist bomb KONIECZNY. Nalot mozna zrobić tak zeby samoloty leciały" od jednej kolumy do drugiej. prościutkie i efektowne.

3. Zakaz stosowania flar na spadochronach w mieście!!! Dachy bywają palne, a jak się któraś będzie palić chwilkę dłużej -nieszczęście gotowe.

4. Oświetlenie - może powinien byc reflektor pokazujący na element komentowany własnie (przez tego w czarnym swetrze :-). Takich Okejosa i Ski z daleka na tle bruku nie widać.

5. Oswietlenie - kapitalnie wygladały momenty kiedy dym z ratusza snuł się podświetlony przez niewyłączone latarnie, a na jego tle przebiegały sylwetki żełnierzy i przejeżdżały pojazdy. Taki naturalny ekran się robił.

6. Jak ktoś ma niestrzelająca makietę karabinu - to niech śmiga na środku placu, Ci co są o 2 m od publiki muszą strzelać.

7. Były gdzieś jakieś ciała? Ja chyba niespecjalnie widziałem. Ludzie muszą zginąć tylko jakoś tak żeby ich pojazdy nie porozjeżdżaly. Nie żebym lubił makabreski, ale jakby tak po odparciu Niemickiej szpicy Polacy posciągali poległych Niemców w jedno miejsce to by było coś innego niż strzelanina i przestrzeń dla pojazdów. A i realia bitewne by się przybliżyło. (Może Niemcy potem by ich załadowali na ciężarówke i odwiezli -na kolejny atak przydadzą się jak znalazł :-)

8. Raz odnoszono rannego pod ratuszem. Takie momenty sa super i pozwalają ciekawie zająć tych bez strzelającej. Jakaś krew i bandaże może? Nietrudno sobie wymyślić moment opatrywania tuż przy publice.

Niedziela:
Tu wiele nie powiem, widziałem Was z góry i na fotkach. Wyglądało naprawdę super... ale:

1. Miejsce rekonstrukcji absolutnie nie nadaje się na jakiekolwiek latanie, jak pisałem powyżej. Złamałem chyba wszystkie możliwe przepisy, te pisane i te niepisane. Nie ma mowy żebym w przyszłym roku to powtórzył. No nie i już. Jest teren za północnym mostem -to może tam? Niechętnie bym taaaaką imprezę sobie odpuścił.

2. Moja swieca dymna zadziałała dzięki Slawkowi, Podwójny zapalnik elektryczny i ścieżki prochowe załatwiły sprawę. (to była ta sama sztuka która nie odpaliła na Bzurze) Ale na zaś poprosze o trzy takie w pakiecie. Ma być dym, a nie smużka.

3. Sławek najpierw zrobił mi w przeddzień pirotechniczny wyrzuczacz odstrzelonych resztek samolotu" - ale uznaliśmy że raczej wykorzystamy te dwa zapalniki do swiecy. Więcej nie miał.
Czy możemy (jako znani i zaufani uczestnicy) dostać trochę pirotechniki z miesiąc wcześniej -a nie dzień przed bitwą? Ja musze znać temperaturę obudowy, czas palenia, siłe ew. eksplozji, to trzeba wypróbować zanim powieszę to na cholernie łatwopalnym samolocie...

4. Mam pomysł na ogien p.lotniczy. Piro niech położy kilka wybuchów wysokich, ja spokojnie przymierzę się i wlece tak z 30 m nad nie - a oni niech walą drugą salwę. Wszystkie wybuchy leżały idealnie w płaszczyźnie, dla mnie bezpiecznie a z dołu wyglądać będzie realistycznie.

Wielkie podziekowania wszystkim

Kuba
Napisano
dokumenty z okien miały wylatywać i były do tego przygotowane ale gdy wskoczyłem do pomieszczenia już ich nie było , zostały tylko poduszki które wyrzuciłem i niemiecka flaga którą rozwiesiłem , papiery gdzieś wcięło

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie