Skocz do zawartości

deko z Czech - Aukro pod lupą


Dave

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
TO rzeczywiscie straszne - mafia kupuje zdekowańce. Pitolenie głupot. Skoro czesi moga przejsc w Cieszynie przez granice to czemu nie mieli by przenosic deko skoro mogliby sprawne sztuki. BZDURY !!! Prawda jest taka ze mafiozom nogi i rece urywa semtex a dziurawi im głowy amunicja od S&B wystrzelone ze sprawnych od samego poczatku do konca CZ75 lub Scorpionów ( i nie kupili ich na Aukro tylko smierdzace olejem i zawiniete w zołty papier). Ci zli ludzie nie bawili by w zadne pospawane deco" szczegolnie ze w naszym pieknym kraju dostaje sie taki sam wyrok za dekownika czy sprawną sztuke. Redaktorek jest na poziomie gazety - nasze organy scigania udaja ze cos robia - sady wydaja wyroki w zawieszeniu i kazdy jest zadowolony.
BRAWO!
Napisano
Ciekawi mnie, co bidusie poczną po 1 stycznia 2008, a może po 1 grudnia 2007, kiedy Polska wejdzie wraz z Czechami do strefy Schengen i nie będzie kontroli granicznej między naszymi krajami? Będą robić łapanki na ulicach, chodzić po domach i sprawdzać reenactorów jako podejrzanych o posiadanie ielegalnych dekowców"? Przypomina mi się kawał o Bacy zatrzymanym za bimbrownictwo, bo u niego aparaturę znaleźli... a on na to o za gwołt mnie tyż zamknijcie, bo tyż mom aparature"....
Napisano
uwazaj na sasiada...
Nic sie nie zmieni - trafia to trafia nie to nie.
ale moze byc jeszcze gorzej bo zas zaczna sie texty o dostepie do broni - oczywiscie kontrolowanym, zostrzeniu kar za nielegalne posiadanie itp itp
Napisano
Woytas troche nie lapie Twojego wpisu ???? , jaki kontrolowany dostep ??? a teraz to mamy niekontrolowany ?????? niebiescy przebieraja nogami z nerwow, bo rzeka broni na chodzie plynie z Czech, a oni biedule nie widza jak sie za to zabrac, lapanie gosci co kupuja dekowce na aukro to pozorowanie dzialania, ze cos sie robi, ze sie dostrzega problem i takie tam glodne kawalki, dekowce z zagranicy plynely, plyna i plynac beda, przy braku kontroli celnej, i a za chwile granicznej pewnie poplynie ich jeszcze wiecej ........... zaostrzenie prawa ......... pewnie jest mozliwe, ale nie tedy droga ...... chyba ze wprowadza dozywocie ;-))))) , choc tez nie wiem czy poskutkuje bo za okupacji za bron grozila czapa, a jak widac po tym co przetrwalo do naszych czasow tez taka grozba nie odstraszala.
Jest prosty srodek zeby byl wilk syty i owca cala, czyli zmiana ustawy, ale nasi politycy na to nie wpadna bo to jest za proste i cała zabawe w policjantow i zlodziei ( czytaj - medialna walka z grozna przestepczoscia) szlag wtedy trafi ;-)))))))))
Napisano
Myślenie jest proste - lepiej ( bezpieczniej )jest zatrzymać właściciela dekowca , bo przynajmniej nie wypali on z niego do nikogo - co najwyżej w chwili bezsilności kolbą w głowę moze dać.Ja obstawiam że się nic nie zmieni - żadna z parti nie jest zainteresowana tym tematem . Pozdr
Napisano
Zastanówicie się, ilu ludzi mieszka w Polsce w województwach sąsiadujących z Republiką Czeską i Niemcami (tam też są dekowce przecież), a zobaczycie skalę problemu. Oczywiście nie każdy pojedzie od razu po giwerkę - dekowca. Ale jednak popatrzmy na to od tej strony: świadomość prawna przeciętnego Polaka jest znikoma. Teraz jeszcze kontrola na granicy na niektórych działa jako straszak, ale jak jej nie będzie, to zobaczycie, co sie będzie działo :) Jeśliby zjawisko przybrało charakteru masowego, to prawdę mówiąc pole manewru policji będzie znikome. To jak z piractwem: gdyby chciano posadzić wszystkich userów emule i torrenta, to musianoby stadiony zamienić na więzienia. Z dekowcami może być podobnie. Jest jednak różnica: zakaz piractwa wynika z konwencji, jakie Polska ratyfikowała. Zakaz dekowców to jest widzimisię Sejmu i Policji.
Napisano
Ehhh te dziennikarskie wypociny. Niezła propaganda i straszenie wszystkich dookoła. Wzorem USA, polityka zastraszania swoich obywateli. Mieliśmy to w nieco innym wymiarze w latach 45-89.
Przechodząc do sedna sprawy. U nas nakręca się czytelnika na wielką aferę,a w Czechach jakoś cicho na temat zbrojnych grup prestępczych wyposażonych w drugowojenną broń. Nie dajmy się zwariować. Czy jesteśmy głupsi i mniej rozważni od Czechów, Szwajcarów, Francuzów, Belgów czy Niemców w kwestii obycia z bronią. Zapewne nie, ale władza wciąż zakazuje.Ot i przyczyna takich akcji na allegro. Zaraz się dowiemy, że to jest robione dla zbrojeń terrorystów,no bo temat modny i nośny w mediach :)
Sądząc po tym co policja konfiskuje prawdziwym bandziorom, to broń historyczna,to marginalne przypadki. Nie ma co tu do jednego kotła wrzucać kolekcjonerów" broni.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie