Skocz do zawartości

Festung Posen 1945 - Bitwa o miasto"


XANTOS

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna część tej serii, tym razem wydanie DVD ;)

Film dokumentalny z udziałem polskich , niemieckich i rosyjskich uczestników walk o Twierdzę Poznań sprzed ponad 60lat. Po raz pierwszy przed polskimi kamerami zasiedli wspólnie dawni wrogowie, by opowiedzieć o swoich przeżyciach - bitwie o miasto - ostatnim niemieckim bastionie na drodze do Berlina"

http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,4453967.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

PS.1. I bez przesady z tym kilkadziesiąt złotych", bo cena filmu nie przekracza 30 zł...

PS2. Oj YARD, to mnie ucieszyłeś tą wiadomościa o kolejnej części. Książka o której mówisz, to (wg internetu):
Festung Posen 1945. Luboń 1945. Przełamanie obrony"
cyt.: Minęło ponad 60 lat, od momentu gdy mroźną nocą z 22 na 23 stycznia 1945 roku oddziały Armii Czerwonej, łamiąc nieznaczny opór jednostek niemieckich, rozpoczęły forsowanie Warty na południe od Lubonia, w rejonie wsi Czapury i leśniczówki Kątnik. Ten epizod zna dobrze każdy, kto choć trochę interesuje się historią i przebiegiem walk o Poznań w 1945 roku. Zdarzenie to oraz wydarzenia kilku następnych dni sprawiły, że wchodzące w skład dzisiejszego miasta Luboń ówczesne wsie: Lasek, Luboń i Żabikowo na trwałe przeszły do historii największej bitwy w dziejach Poznania, zwanej bitwą o Festung Posen (Twierdzę Poznań)."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
I czesc 11 sie pojawila. Walki ciekawie opisane. Pojawiaja sie epizody wspominane w poprzednich czesciach serii. Mnie osobiscie zadziwila ,,bezczelnosc,, niemieckiego jenca w Rosji, ktory rzucil kalamarzem w przsluchujacego go Rosjanina i wyszedl z tego calo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Z tego co słyszałem, to dwie najbliższe pozycję mają być z radzieckiego punktu widzenie". I bardzo dobrze że seria się rozwija i to różnokierunkowo. Może też i pojawią się wydania opowiadające relacje mieszkańców Poznania.

Natomiast co do pozycji nr 11 pn. Moja służba w Grupie Bojowej Lenzer", to szczerze powiem że po raz pierwszy jestem troszkę zawiedziony. Znaczna część z walk o miasto została już użyta" w części poprzedniej Luboń 1945...", a że książki wyszły jedna po drugiej, to czytając ma się wrażenie jakby deja vu ;) Ale ciekawe są opisy późniejszych losów w niewoli.

Nie mniej jednak, tradycyjnie i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych części!

P.S. Heh, tak sobie pomyślałem, że te książki mają jedną zasadniczą wadę... Zdecydowanie za szybko je się czyta i za szybko się kończą ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, co do pozycji nr.11 to mogę potwierdzić opinię kol. XANTOS'a. Opis walk w Poznaniu wygląda na zlepek" z wcześniejszych książeczek.
Opis pobytu w sowieckiej niewoli ciekawy, potwiedza dwie opinie ,które zauważyłem już dawno temu.
Pierwsza - w ss służyli sami" sanitariusze, kierowcy, piekarze, kucharze itp.
Druga- ss-mani byli w niewoli sowieckiej lepiej traktowani niż np. AK-cy.
Co do nr.12 , czytając trzeba odsiać ziarno od plew", czyli fakty od sowieckiej propagandy.
Obecnie czytam Wyzwolenie Poznania" Stanisława Okęckiego z 1975r, tu dopiero zieje komunistyczną propagandą.
Ale autor piszę np. o pomyłkach sowieckiej artylerii, która ostrzeliwuje własne wojska, o czołgistach którzy starają się z daleka i jak najszybciej wystrzelać całą amunicje, by wrócić na spokojne tyły i uzupełnić amo.
Jest też opis praktyki często stosowanej przez żołnierzy z plecakowymi miotaczami ognia, którzy przedwcześnie spuszczali powietrze z balonów [butli] i w ten sposób wyłączali się z walki,aby ponownie załadować swój sprzęt. Aby nie dopuścić do powtórzenia się tego rodzaju faktów, oddano pod sąd Trybunału Wojskowego 3 miotaczowych, a wyrok podano do wiadomości stanu osobowego."[czapa?]
Nadal zagadką pozostaje stan załogi niem. w twierdzy, niemcy swoje [ok.12000], sowieci swoje [nawet62000], a prawda pewnie leży po środku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad vocem wspomnianej przez YARDA książki S. Okęckiego ciekawie wygląda rzeczywista liczba niemieckich pojazdów pancernych w Poznaniu w porównaniu z tą podaną w książce... Że już o dialogu" z Z. Szumowskim podjętym w przypisach nie wspomnę ;) Jakby nie było przeczytać warto.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad vocem wspomnianej przez YARDA książki S. Okęckiego ciekawie wygląda rzeczywista liczba niemieckich pojazdów pancernych w Poznaniu w porównaniu z tą podaną w książce... Że już o dialogu" z Z. Szumowskim podjętym w przypisach nie wspomnę ;) Jakby nie było przeczytać warto.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Walki w rejonie Piątkowa, Naramowic i Winiar w styczniu i lutym 1945 roku to temat najnowszej książki z serii Festung Posen 1945: PODODCINEK IV / PÓŁNOC". Zmagania w północnej części Poznania opisuje Michał Krzyżaniak.

http://www.tutej.pl/cms.php?i=31361

Zaletą książki są niewątpliwie ilustracje. Miłośników fortyfikacji i nie tylko, ucieszą zapewne nie publikowane nigdzie wcześniej zdjęcia fortów Va i IVa z 1946 roku, fortu V z przełomu lat 40. i 50, nieistniejącego już schronu piechoty przy skrzyżowaniu ulic Lechickiej i Naramowickiej, czy Shermana na ulicy w Obornikach Wlkp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Kilka stron na temat Poznania napisał Czujkow W. (zdaje się dowodził 8 armią która brała udział w walkach o Poznań) w książce Koniec Trzeciej Rzeszy". Książkę widziałem za chyba 3,5 zł w sklepie z używanymi rzeczami i książkami w dziale historia. Sklep ten znajduje się w czymś w rodzaju podwórza niedaleko Starego Browaru i chyba Ekonomika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Hehe, z serią Festung Posen 1945 jest zabawna sprawa. Niby to książeczki cieniutkie, a czytam je bardzo długo, a można by to przecież skończyć w jedno popołudnie. Ostatnio nawet moja Pani zdziwiła się że już prawie tydzień męczę Leutnantów z Poznania", i moja odpowiedź że się nią delektuję" uświadomiła mi, że tak jest faktycznie ;) Czytam je tylko po rozdziale przy jednym podejściu, bo nie chce żeby się szybko skończyła. A świadomość że na kolejną pozycję przyjdzie mi czekać znów kilka miesięcy jest przerażająca... ;)

Co do części 14 Leutnanci z Poznania", to pomijając trochę nieskładny język autora, pozycja warta polecenia. Szczególnie opisy walk w Forcie IV oraz tradycyjnie już w samej Cytadelii (transport rannych, itp.)

Natomiast rewelacyjna jest część poprzednia Pododcinek IV/PÓŁNOC"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 8 months later...

Najnowsza książka serii od dziś w księgarniach.

Cyt. ze strony wydawnictwa:
Książka Kernwerk 1945. Historia zdobycia Cytadeli Poznańskiej opisuje najbardziej intrygujący, pasjonujący i owiany mglą tajemnicy epizod toczących się od 22 stycznia do 23 lutego 1945 r. walk o Poznań, jakim był szturm poznańskiej Cytadeli. Trwające ponad pięć dni oblężenie stacjonującego w murach XIX-wiecznej pruskiej twierdzy niemieckiego garnizonu Festung Posen przez oddziały Armii Czerwonej wspierane przez polskich mieszkańców miasta, stało sie w zbiorowej świadomości (nie tylko Poznaniaków) najbardziej spektakularnym, a co za tym idzie również rozpoznawalnym wydarzeniem spośród wszystkich mających miejsce w trakcie miesięcznych walk o miasto. Autor, w oparciu o dziesiątki unikatowych i często nigdy wcześniej nie publikowanych relacji polskich, rosyjskich i niemieckich uczestników walk, oddaje atmosferę tamtych wydarzeń oraz odkrywa przed nami wiele całkowicie nieznanych dotąd faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Wczoraj byłem w wydawnictwie i właśnie rozpakowywali paczki prosto z drukarni zawierające 16. część serii FESTUNG POSEN 1945 - Sowieckie jednostki pancerne w walkach o Poznań". Byłem pierwszą osoba która nabyła tę książkę :))) i przeczytała ją wczorajszego wieczoru (i nocy).
Informacja ze strony wydawnictwa:
cyt.
Autor: Jarosław Jerzak
Oprawa: miękka
Format: 145 x 205 mm
Liczba stron: 152
ISBN: 978-83-7731-022-9
Podczas tego ataku działa samobieżne i piechota całkowicie unicestwiły broniącą się do ostatniego pocisku baterię RAD-u. Zdobycie fortu IXa Witzleben oraz przełamanie obrony niemieckiej w rejonie Dębca przyczyniło się do tego, że już 27 stycznia ulicą Górna Wilda w stronę centrum zaczęły się kierować kolumny czerwonoarmistów z 74. Dywizji Piechoty Gwardii, a jej środkiem sunęły czołgi ciężkie IS-2m z 34. Pułku Czołgów Ciężkich, czołgi średnie T-34 oraz działa samobieżne."
pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie