Skocz do zawartości

Grudniowy Numer


Gość ryjek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Do Ryjka
Smutek zasnuł lica poszukiwaczy w Warszawie bo grudniowy numer jest wciąż nieosiągalny - można prosić o ciąg dalszy opowieści o Stirlitzu?
Pozdrawiam:-)
SZZ
Napisano
Witam!!!
Mam pytanko. Co się dzieje z grudniowym nuerem??? Nigdzie go nie można dostać w W-wie i okolicach...

Pozdrawiam
Kopi
Napisano
grudniowy numer jest tajny dlatego go nie widac na polkach. ale jak pojdziecie w poniedzialek do punktow sprzedazy to zapewne sie ujawni:)
Napisano
Drogie koleznki i koledzy apeluję o spokój zgodnie z tym co widnieje na okładce / patrz strona główna /
widać padajacy śnieg i prezenty ale nie mikołajkowe a swiateczne czyli -
do swiat jeszcze daleko snieg jeszcze nie pada czyli nowy numer powinien sie pojawić zgodnie z przepowiadanymi opadami sniegu czyli około 15 grudnia.

A tak powaznie to obiło misie o uszy i oczy że połączenie numeru lipiec i sierpien miało spowodować wyeliminowanie opóznień w kolejnych numerach.
I co na to redakcja ?
Napisano
Chciałbym was uspokoić. Już kupiłem nowy numer ten z choinką na okładce. W środku jest parę ciekawostek. Wywiad z prawnikiem z ministerstwa zamieszanym w tworzenie nowej Ustawy o zabytkach ciekawy ale nie wnosi nic nowego dla poszukiwaczy - nie daje żadnej nadziei...Fajna historia o skrzyniach z zapasami Wehrwolfu ukrytymi gdzieś tam koło Zieleńca gdzie ja jeżdżę na nartach. Uważe jednak że ten tekkst opracowany na podst. wspomnień oficera SAS, który był agentem w Wehrwolfie ok. 1950 to bzdura. Ten koleś twierdzi, że ok. 1950 r. gdzieś w Polsce był zamek gdzie spotykali się dygnitarze hitlerowcy, którzy przeżyli wojnę - hajlowali sobie, kłaniali przed portretem fuhrera i podobne bzdury. Podobnież złotem zrabowanym w czasie wojny opłacali sobie spokój i bezpieczeństwo. Ja nie wierzę w tą historię. Po wojnie w Polsce była taka nienawiść do hitlersynów, że nawet górą złota by sobie nie kupili spokoju. Życzę miłej lektury. Odkrywcę kupiłem w ks. Dobra Książka w Poznaniu.
Napisano
ja kupilem z 5 dni temu w paragrafie 22 wi mylse ze w kazdym miesie w paragrafie bedzie..

pozdro z zasniezonego Gdańska
Napisano
A lyzka na to... niemozliwe.
Co wy.... Odkrywca lezy sobie w drukarni i do piatku nie byl jeszcze wydrukowany. Jakim wiec sposobem ktos go czytal juz 5 dni temu? Smierdzaca sprawa.
Napisano
W Gdańsku jest nie tylko w paragrafach 22 ale i w księgarniach na Garncarskiej i Łagiewnikach.
Heniek
Napisano
No jak to leży w drukarni? Leży oczywiście w moim domu na biurku i w księgarni jest pełno świeżutkich egzemplarzy. Ktoś znowu jakąś spoiskową teorię ukuł. Grudniowy numer Odkrywcy ukazał się ok. 5 grudnia! Chciałbym podyskutować z tymi, którzy już czytali nowy numer na temat tych wspomnień agenta SAS-u, który twierdzi, że w 1950 r. był w Polsce zamek, w którym roiło się od dygnitarzy hitlerowskich. Wierzycie w to? Ja ani w ząb! Zapraszam do dyskusji.
POZDR
Napisano
Jesli O. ukazal sie 5 grudnia to jak OnyX kupil go 2??!!
Bylem 5 grudnia w Redkacji Odkrywcy i numer grudniowy jeszcze nie wyszedl!!
Kto klamie?? I po co??

pozdr
robert_kudelski
Napisano
Witam.
Pelne wspomnienia tego oficera SAS-u mozesz przeczytac w jego ksiazce pt.Pozwolenie na zabijanie" autor Peter Mason.
Wyszla kilka lat temu, ale sie jeszcze trafia w ksiegarniach. Czyta sie troche jak McLeana, osobiscie wierze najwyzej w polowe tego co gosc napisal - akurat w ten fragment o spotkanich dygnitarzy hitlerowskich w Polsce nie wierze - ale to najbardziej sensacyjny fragment ksiazki:)
Ciekawi mnie czy Odkrywca" podal skad ma informacje zawarte w tym artykule, czy tez nie - moze ktos kto ma ten numer pisma odpowie?
Pozdrawiam - jankos.
Napisano
Czy mnie oklamano? Moze... nie ma to znaczenia. To nie ja mam problem ale Redakcja, bo letni numer mial nadrobic zaleglosci czasowe a zostalo kilkanascie dni na sprzedaz grudnia ktory sie nie ukazal wszedzie. WIec kiedy wyjdzie styczen?

Jesli oklamano to nie mnie ale ok. 8 tys czytelnikow.

pozdr
robert_kudelski
Napisano
Witam Wszystkich. Widzę, że nowy numer Odkrywcy wywołuje emocje. Tylko się cieszyć. To prawda, że ukazał się w różnych terminach w różnych miastach Polski, to zależy od sprawności dystrybutorów. Prawdą jest też, że nie można go było dostać przed 4 grudnia, bo w tym dniu nastapiła wysyłka, ale to nie znaczy, że został zaburzony harmonogram wydawniczy. Panie Robercie nikt nikogo nie okłamał. Lekkie opóźnienie spowodowała przeprowadzka redakcji do nowej siedziby i wszystko co się z tym faktem wiąże. Numer styczniowy i każdy następny ukaże się w terminie, chociać z drugiej strony, każde opóźnienie prowokuje ryjka do tworzenia cudownych historyjek, których nam trochę brakowało... ale pomimo tego, nie moge dopuścić, aby wywołani przez Pana do tablicy Czytelnicy, czekali na Odkrywcę zbyt długo... Nawet dla historyjek ryjka tego nie zrobimy.

pozdrawiam
Izabela Kwiecińska
Napisano
Ja nie mowie ze mnie oklamano. Sugeruje to kolega wiedzmin. Ja nie jestem ksiadz zeby sie denerwowac w niescislosciach zeznan (spowiedzi). Ale faktem jest ze powinny byc jasne pewne sprawy a nie prostowane post factum.
eeee... juz sie nie czepiam
pozdr
robert_kudelski
Napisano
Nowy adres Redakcji: Kaszubska 4, 50-214 Wrocław, telefony te same, czyli 071/329 71 71, 329 71 85.
Zapraszamy Wszystkich
pozdrawiam
Izabela Kwiecińska

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie