Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego troszkę inaczej

[aegirsson]

do tm/39, Ręce opadają

p. s. Obchodzenie rocznic i stosunek do nich to prywatna sprawa każdego z nas, nie mam zamiaru wdawać się w udawadnianie, że nie jestem wielbłądem, skąd pan wie, panie tm, skąd jestem ? Bez odbioru.

[acer]

Panowie....proszę...

tm/39 :

To nie jest tak, że ja ani inni pozostali wypowiadający się Koledzy nie mamy szacunku dla ludzi - kwiatu młodzieży, który zginął w bohaterskiej walce dla idei.

Niemniej, każdy z nas ma prawo do oceny moralnej faktu wybuchu powstania i wypowiedzenia bitwy, której chyba jednak wygrać ówcześnie i to w mieście nie można było.
Związek Radziecki nawet jeżeli mógł podjąć kolejną ofensywę napewno nie miał zamiaru zdążyć z pomocą dla
Powstania, a i Wehrmacht ani myślał bez walki oddać takie miasto. Tragiczne, ale to fakty.

[herbstnebel]

Polacy.. zawsze między młotem a kowadłem.

Pszczoła żądli tylko zaciskającą się wokół niej pięść raz i umiera. Ale gdyby nie żądliła, to każdy by mógł je zgnieść i wybić.
I o tym musimy pamiętać jak mający szczęście być Polakami. Zawsze i bez wzajemnego skakania sobie do oczu.

[tm/39]

Zapraszam na sąsiedni wątek tam po dwóch latach znów jest gorąco !!!