Skocz do zawartości

Przeprasza za egzekucje"


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070726/BIESZCZADY/70725035

BIESZCZADY
26 lipca 2007 - 0:01

Przepraszam za egzekucję
Rozstrzeliwanie jeńców i paradowanie w mundurach SS, okraszonymi swastykami. Miała być atrakcja, wyszedł skandal.

Właśnie w takich
Właśnie w takich mundurach paradowali w weekend po Cisnej ludzie, którzy brali udział w rekonstrukcji bitwy.

Zbulwersowani turyści nie mogą uwierzyć, że Cisna tak uprzyjemnia ludziom wypoczynek.

Rekonstrukcje bitew z II wojny światowej są organizowane w wielu miastach. Traktowane jako widowisko i powtórka z historii przyciągają tłumy. Walkę pomiędzy oddziałami radzieckimi i niemieckimi zaaranżował w ub. weekend w Cisnej Mirosław Nadolny, właściciel Ośrodka Wypoczynkowego "Cień PRL-u”.

Rosjanie przegrali, zostali wzięci do niewoli i na oczach kilkuset turystów i miejscowych, rozstrzelani. - Zabawa w egzekucję była makabryczna. Przeżyłem szok - żali się turysta z Gdańska, który zadzwonił wczoraj do naszej redakcji.

* Mirosław Nadolny, właściciel OW Cień PRL-u”.
- Nie wiem, czym tu się bulwersować. W czasie rekonstrukcji nie było drastycznych scen bicia czy torturowania jeńców. Nikt nie wzniecała haseł faszystowskich. Jeśli niektórzy widzowie uważają, że rekonstrukcja była zbyt brutalna, to bardzo za to przepraszam. Zmienimy scenariusz
Swastyki w "Siekierezadzie”

To nie wszystko. Przed pokazem aktorzy paradowali w niemieckich mundurach po Cisnej. Zaglądali też do miejscowych lokali.

- Wyprosiłem ich, bo nie życzę sobie, by moja restauracja była kojarzona z symbolami nazistowskimi. Taki pokaz należało zrobić na terenie zamkniętym, a nie obnosić się z faszystowskimi symbolami po całej Cisnej. To jest zabronione prawem. Jestem zbulwersowany, bo aktorzy byli ubrani w mundury SS, czyli formacji, która mordowała, paliła i grabiła - mówi Rafał Dominik, właściciel Siekierezady”.

Mieszkańcy i turyści poskarżyli się wójtowi Cisnej.

- Dla mnie wojna nie jest zabawą, dlatego tam nie byłam - mówi Renata Szczepańska.

- Pan Nadolny przesadził. Nie powinien biegać po Cisnej ze swastykami, bo to niestosowne. Rozmawialiśmy już o tym. Obiecał, że o to się nie powtórzy.
.

To zbrodniarze

Zdaniem dr. Andrzeja Olejki, badacza historii wojskowości i wykładowcy Uniwersytetu Rzeszowskiego, rekonstrukcje bitew i potyczek powinny odnosić się tylko do rzeczywistych wydarzeń historycznych. Tak jak to miało miejsce w Przemyślu, czy Sanoku.

- Jeśli aktorzy byli ubrani w mundury SS, to stała się rzecz niedozwolona. SS uznane zostało za instytucję zbrodniczą i bez uzasadnienia historycznego, a w tym przypadku najprawdopodobniej go nie ma, nie należy przebierać się w ich mundury. Pokaz samej egzekucji uważam za mało taktowny. Ludzie starsi mogli być świadkami takich wydarzeń w rzeczywistości. To mogło być dla nich bardzo przykre - mówi dr. Olejko."
Napisano
Zgadzam się z tamtymi którzy byli zbulwersowani moim zdaniem rozstrzeliwanie żołnierzy w rekonstrukcjach oraz chodzenie w mundurach SS po mieście to nie jest atrakcja. Nie dziwie się im że mogli być szokowani bo niektórzy wiedzą co robiło SS. pozdrawiam
Napisano
Aha - krzyż w Berlinie nie zginie"

Pozytywny aspekt tego artykułu - że nie jechał po całości", że opinia publiczna odróżnia zaangażowane w krzewienie historii przedsięwzięcia typu Barbarossa" od festiwali spod znaku runów.
Napisano
I znowu pożywka dla pieniaczy. Kiedy ludzie zaczną myśleć :(
No kurde szkoda.... i impreza już jest spalona( napiętnowana) i po co?

akagi - zgadzam sie z twoim wywodem
Napisano
witam.czy już naprawdę ludzi pogięło z tymi mundurami SS??? Mi w ogóle w głowie sie nie mieści , że można takie coś na siebie włożyć , to samo tyczy mundurów NKWD. I po cholere latać w tym po knajpach.Rekonstrukcja , rekonstrukcją , ale może bez SS bo to jednak kuje i boli.pozdrawiam.liha
Napisano
kłuje znaczy sie.Pamiętam jak w Boryszynie usłyszałem I panowie , żadnego rozstrzeliwania" i prawidłowo.Pamiętam jak za szmatławych czasów komuny na pierwszy dzień wiosny jakiś uczeń przebrał się za czołgistę z dosyć pomysłowo wbitą siekierą w plecy (naprawde , deskę sobie pod koszulę wsadził) i jak to oburzyło i zniesmaczyło wiele starszych osób.Te rozstrzeliwania nie są ani smaczne ani widowiskowe .głupie po prostu.liha
Napisano
Może nie są widowiskowe, ale taka była prawda..
Tylko że ten element wg. mnie można pokazywać na poważniejszych rekonstrukcjach jak Powstanie Warszawskie.
Bez SS.. Hmm, moim zdaniem ot byłby błąd, ponieważ Waffen-SS podobnie jak WH, brało udział w wojnie. Wiadomo, że nie na wszystkich rekonstrukcjach m0żna pokazać WSS bo po prostu w danej bitwie jednostki te nie brały udziału, ale w końcu naszym zadaniem jest pokazać jak wyglądała ta wojna.
Co do popisu panów w Cisnie to po prostu bez komentarza.. Jak na mój gust przesadzili i koniec.
Napisano
---
Ciekawe którzy z naszych "kolegów rekonstruktorów byli autorami tego pokazu?"
---

Wiem, ale nie powiem :)

P.S. Nie domyślasz się ??:D
Napisano
Sama scena rozstrzelania to jedno, a łażenie po knajpach w mundurze SS - to drugie. To pierwsze jest kontrowersyjne, to drugie - idiotyczne, chamskie i niedopuszczalne.
Zgadzam się z Henry99, że pokazywać egzekucje można (ewentualnie) na poważnych imprezach jak Powstanie Warszawskie", czy inne inscenizacje gdzie ten element jest uzgodniony z kombatantami (bo ci ludzie jako Świadkowie wydarzeń mogą ocenić, co wypada a co nie). Ale dawanie pokazu tego rodzaju wczasowiczom do kotleta schabowego panierowanego" z piwem czy setką wódki, to jest już spora przesada. Wogóle urządzanie rekonstrukcji li tylko dla czystej rozrywki gawiedzi jest wg mnie wypaczaniem idei tego, co robimy, ale egzekucje na takich wiejskich zabawach" (przepraszam mieszkańców Cisnej, nie chodzi mi o to, czy coś jest wsią czy nie, ale o pewien klimat) to już jest przesada i to wielka.
Napisano
Jak dla mnie samo odtwarzanie egzekucji w ramach rekonstrukcji, jest nie teges.

Takie rzeczy to na filamch fabularnych - gdzie faktycznie jest jakaś reżyseria, scenopis, fabuła, dobrani aktorzy.

Przy rekonstrukcji tak drastycznych scen nie ma gwarancji że nie zostanie to wypaczone, ktoś sobie głupiego kawału, kogoś nie najdzie na robienie sobie jaj w trakcie.

To są pomysły niesmaczne. O łażeniach po knajpach w umundurowaniu już napisano. Dawanie argumentom pisamctwu i w ogóle sianie zgorszenia.
Napisano
Oczywiście domyślam się o kogo chodzi i smutne jest to, że to nie pierwsza akcja mocno kontrowersyjna akcja tych kolegów w niemieckich mundurach SS.

Moim zdaniem samo ubranie munduru SS wymaga uzasadnienia w postaci rekonstrukcji o odpowiedniej wadze i na odpowiednim poziomie.

A picie alkoholu w mundurach jest kontrowersyjne nawet dla rekonstruktorów polskich, czy alianckich, a co dopiero niemieckich i to SS-owskich.
Napisano
aha, widziałem kiedyś na serokomli takiego młodego kaprala w polskim płaszczu jak miał służbę nocna w szkole gdzie kwaterowali rekonstruktorzy chodził cała noc z piwkiem a rano kazal sobie wspólczuć ze służba ciężka
Napisano
Takie rzeczy to na filamch fabularnych - gdzie faktycznie jest jakaś reżyseria, scenopis, fabuła, dobrani aktorzy."

Jest sporo imprez związanych z kombatantami. Ci ludzie jako naoczni świadkowie wydarzeń są jak najbardziej uprawnieni do oceny (także moralnej) czy coś można pokazać, czy nie.
-----------------------------------------------------------
Przy rekonstrukcji tak drastycznych scen nie ma gwarancji że nie zostanie to wypaczone, ktoś sobie głupiego kawału, kogoś nie najdzie na robienie sobie jaj w trakcie."

To jak z walką wręcz: lepiej żeby to robili doświadczeni i przeszkoleni rekonstruktorzy, a nie przypadkowa grupa ludzi w mundurach z runami, bo są zarąbiste". No i kwestia też reakcji kolegów z grupy takich ludzi, oraz całego środowiska. Jak jeden z drugim będzie wiedział, że za taki wygłup to będzie jego ostatnia impreza i będzie mógł potem paradować jedynie przed lustrem w mundurze wartym parę K PLN, to jest szansa na spokój i umiar.
-----------------------------------------------------------
Moim zdaniem samo ubranie munduru SS wymaga uzasadnienia w postaci rekonstrukcji o odpowiedniej wadze i na odpowiednim poziomie."

To samo bym napisał o rekonstrukcji niemieckiej wogóle. Nie do przyjęcia jest wpuszczanie na imprezy ludzi w niemieckich mundurach, którzy wybrali akurat tą stronę mocy", bo mieli ziomy ładne mundury"...
-----------------------------------------------------------
A picie alkoholu w mundurach jest kontrowersyjne nawet dla rekonstruktorów polskich, czy alianckich, a co dopiero niemieckich i to SS-owskich."

Co do chlania w mundurze polskim, to brat mojej prababci, porucznik 2 PPLeg z Sandomierza wspominał, że w WP oficerowie pili dużo (wspominał imprezy na barkach na Wiśle pod Zamkiem), ale wiedzieli że nie wypada im się w stanie wskazującym pokazać publicznie, a zwłaszcza w mundurze. Pewne rzeczy nie były dla oczu cywilów ;) Skoro oficer wiedział, czego robić nie wypada, to powinien to wiedzieć i cywil rekonstruujący polskiego żołnierza. Skoro szanuje się mundur, to nie wypada go plugawić wódką i czymś gorszym...
Jeśli zaś chodzi o picie jako Niemiec, czy Krasnoarmiejec, to należy mieć na względzie uczucia widzów, zwłaszcza tych starszych, ale i dzieci...
Ogólnie ja rozumiem, ale nie akceptuję tego, że dla niektórych rekonstrukcja to takie fajniejsze wyjście z kumplami na ryby": czyli okazja do zapicia mordy bez wiedzy żony, do tego w klimatycznych ciuchach". OK - to wolny kraj... ale niech się jeden z drugim fan takich akcji bawi tak z kumplami na jakiejś zamkniętej dla widzów i mediów imprezie, a nie na oczach dzieci i kombatantów :?
Napisano
Osobiscie uwazam że jesli mowi sie rekonstrukacja na 100 % i przywiazuje sie taką wage do umundurowania i wyposażemnia to powinna to byc faktycznie rekonstrukcja na 100%
Napisano
Wg mnie najważniejsze jest, żeby scenariusz odnosił się do jakiegoś historycznego epizodu. Jeśli jest tylko wesołą twórczością" i wariacjami na temat", to wówczas impreza staje się tym samym co zabawa w wojsko w piaskownicy.
Napisano
Dzięki takim małoodpowiedzialnym kolesiom, mozna zniszczyć Poską rekonstrukcje. Nie chce nikogo obrażać ale chciałbym wiedzieć z jakiej grupy są te pajace.
Napisano
Uważam że jeśli ktoś zna tych panów ekonstruktorów wakacyjno-zabawowych" to proszę powiedzieć tu na forum z jakiej grupy oni są.Dobrze wiedzieć kogo się wystrzegać w środowisku i potępiać go.Takie zachowania jak robienie sobie zabawy z egzekucji pomniejszają tylko wagę takiego elementu w scenariuszu profesjonalnie przygotowanej inscenizacji i powinny być niszczone w zarodku w rekonstrukcji.Zgadzam się z opinią jednego z kolegów że podobnie jak walka wręcz, tak drastyczne sceny powinny być odgrywane przez doświadczonych rekonstruktorów.Nie można pozwolić by robiono Muppet Show z rekonstrukcji.Co do picia w mundurach to już się wypowiadałem kiedyś na ten temat: wodę z manierki i nic więcej.Piwko w cywilnych ciuchach i przed lub po inscenizacji.
Dla ścisłości odtwarzam żołnierza Waffen-SS.
Napisano
Sprawa samej egzekucji jest wg mnie bezdyskusyjna, ale już samo obnoszenie się" w mundurach (mówię tu zwłaszcza o mundurach formacji niemieckich) to już trochę inna sprawa. Miałem już kilkakrotnie przyjemność uczestniczyć w kilku rekonstrukcjach i w kilku przypadkach sami organizatorzy prosili, żeby a to zrobić przemarsz formacji albo pojeździć motocyklem po okolicy celem zareklamowania imprezy. Nie jestem przeciwny tego typu reklamie, pod warunkiem, że odbywa się to w sposób zorganizowany. Niestety, jak to w zyciu bywa, nie można zadowolić każdego. Zawsze znajdzie się ktoś kogo to oburzy i zbulwersuje.
Niestety my, rekonstruktorzy formacji niemieckich, zawsze bedziemy narażeni na słowa krytyki z oczywistych względów.
Co do alkoholu na takich imprezach, to myślę, że powiedziano juz wszystko.
Pozdrawiam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie