Gość Napisano 28 Listopad 2003 Napisano 28 Listopad 2003 Z tego co wiem niemiecki karabin ppanc.prawdopodobnie produkowano od 1938-9?Czy mozliwe aby niemcy wzorowali sie na naszym karabinie ppanc?Jesli sie myle to prosze mnie poprawic.Pozdrawiam.
mietek Napisano 28 Listopad 2003 Napisano 28 Listopad 2003 Nic nie wiadomo aby Niemcy wzorowali się na UR. Biorąc pod uwagę wysoki stopień tajności i zaskoczenie naszym p-panc to nie. Idea kb-p.panc nie była bynajmniej nowa. Właśnie Niemcy ją pierwsi wprowadzili w mauzerze wz18 13mm -pod koniec 1 wojny..Tak więc konstrukcje Polska i Niemiecka powstały raczej równolegle.Jeśli już to są podobieństwa w konstrukcji UR i ZSRR rusznicy 14,5 mmInfo też: http://www.geocities.com/Augusta/8172/panzerfaust6.htm#pzb38
bjar_1 Napisano 29 Listopad 2003 Napisano 29 Listopad 2003 A może ma ktoś fotografie przedstawiające naszego UR-a w rękach niemieckich lub włoskich żołnierzy? Jeżeli tak ,to niech ktoś wrzuci na forum ,ewentualnie na maila :)pzdrbjar_1
bjar_1 Napisano 29 Listopad 2003 Napisano 29 Listopad 2003 Po lewej nabój do niemieckiego karabinu przeciwpancernego czyli 7,92 mm x 95. Po prawej natomiast do naszego UR-a ,czyli 7,92 mm x 105.bjar_1
bjar_1 Napisano 29 Listopad 2003 Napisano 29 Listopad 2003 OOps! Przy niemieckiej powinno być 7,92 mm x 94.
Orto Napisano 29 Listopad 2003 Napisano 29 Listopad 2003 Czy faktycznie nasz UR był taki dobry czy to niemieckie czołgi we wrześniu 39 były do dup..?Co o tym sądzicie?pozdrawiam
bjar_1 Napisano 29 Listopad 2003 Napisano 29 Listopad 2003 Obydwie te rzeczy. Nasz UR był dobry ,a pancerz niemieckich czołgów we wrześniu '39 był cieniutki...Długa lufa karabinu i dużo większy niż w przypadku standardowego naboju 7,92 x 57 ładunek miotajacy nadawały pociskowi dużą prędkość wylotową. A standardowe czołgi niemieckiej Panzerwaffe nie miały zbyt grubych pancerzy ,na przyład przedni pancerz Pz.Kpfw.I Ausf B miał 8-13 mm grubości ,a Pz.Kpfw.II 15-20 mm grubości. Pocisk wystrzelony z UR-a spokojnie je przbijał (co dopiero pociski z 37 mm działa ppanc. wz.36 czy armat polowych kal. 75 mm).bjar_1
Orto Napisano 29 Listopad 2003 Napisano 29 Listopad 2003 Dzięki za wyaśnienie tak mi się zdawało, bardzo wyczerpująca wypowiedz :))))pozdrawiam
Gość Napisano 1 Grudzień 2003 Napisano 1 Grudzień 2003 Zdarzało się wystrzelenie całej załogi w czołgach przez UR-a. I czołg się zatrzymywał.Pozdrawiam
Gość Napisano 1 Grudzień 2003 Napisano 1 Grudzień 2003 W ruskich rusznicach wiele rozwiązań było wzorowanych na polskim karabinie przeciwpancernym.Użycie kbk ppanc. we wrześniu 1939:- broń wydawana była najlepszym strzelcom w jednostce- starali sie oni strzelać w szczeliny obserwacyjne lub włazy, prawdopodobnie gąsienice-koła jezdne /coś podobnego podczas konfliktu z Sowietami w latach 1939-1940 robili Finowie używając jednak zwyczajnych karabinów/- trafienie w kadłub nie przynosiło efektu /tzn. czołg jechał sobie spokojnie dalej/ co wprowadzało popłoch wśród żołnierzyW jednostkach broń była zdeponowana w skrzyniach jako precyzyjne urządzenia optyczne".A Vikers to chyba Vickers.... Ale się czepiam...
Gość Napisano 1 Grudzień 2003 Napisano 1 Grudzień 2003 O tym skladowaniu jako OPTYKA" to gdzies slyszalem lub czytalem niestety nie pamietam gdzie.Jeszcze jestem ciekawe czy to prawda ,ze tylko ci strzelcy ptrafili strzelac z tych karabinow?
miggi1 Napisano 1 Grudzień 2003 Napisano 1 Grudzień 2003 Witam słuchajcie mogę zeskanować materiały dotyczece URUGWAJA jest tego jakieś cztery stronki A5 plus pięć fotek i tabelka porównawcza dawać na forum czy też nie bedziemy zaśmiecać ???pzdr miggi1
pavlo777 Napisano 1 Grudzień 2003 Napisano 1 Grudzień 2003 o tym, że ury były przechowywane w skrzyniach sprzęt optyczny", możesz przeczytać we wspomnieniach wielu zołnierzy. nie pamietam dokladnie tytułów, ale spotkałem się z tym przynajmiej w 4 pozycjach. co do umiejętności obsługi urów to tak naprawde było źle. zbyt niewielu zołnierzy zostało przeszkolonych. w wielu jednostkach było tak, ze najlepsi sprzelcy zapoznawali sie z nimi w sierpniu (niektórzy składali przyrzeczenie, ze ury nie dostaną sie w ręce npla, tak jak z morsami) potem, karabiny szły znowu do skrzyń i...tyle je widziano. podczas kampanii żołnierza nie zdawali sobie sprawy jak bardzo jest to skuteczna broń i często była w ogóle niewykorzystywana, zwłaszcza w początkowym okresie kampanii.
miggi1 Napisano 1 Grudzień 2003 Napisano 1 Grudzień 2003 Znalazłem włąśnie na jesdnej ze stronek taką informację o niemickich karabinach ppanci co z urugwajem mam skanować czy nie ???tekst odnosi się do fotkiByła to uproszczona wersja rusznicy przeciwpancernej 7,92 mm Panzerbüchse 38. PzB 38 została zaprojektowana w zakładach Rheinmetall-Borsig, a do uzbrojenia weszła po zakończeniu kampanii wrześniowej. Dla broni tej produkowano specjalne pociski kalibru 7,92 mm z rdzeniem wolframowym. Łuska miała kal. 13 mm dzięki czemu pocisk osiągał bardzo dużą prędkość początkową. Rusznice te były używane przeciwko czołgom francuskim i brytyjskim w czasie kampanii zachodniej 1940 roku. Później używano ich także w Afryce Północnej i na froncie wschodnim. Jako dodatkowe uzbrojenie przeciwpancerne rusznice PzB 38 trafiły na wyposażenie lekkich samochodów pancernych SdKfz 221. Jednak w związku z pojawieniem się nowych, lepiej opancerzonych czołgów, PzB 39 stały się bezużyteczne. Zostały wyparte przez granatniki rakietowe Panzerschreck i pięści pancerne Panzerfaust. długość z kolbą rozłożoną 1620 mm długość z kolbą złożoną 1280 mm masa broni 12,6 kg prędkość pocz. pocisku 1140 m/sek. rodzaj zasilania jednostrzałowe przebicie pancerza 25 mm płyta panc. pod kątem 30° na dystansie 300 m."miggi1
Piotr J. Bochyński Napisano 3 Grudzień 2003 Napisano 3 Grudzień 2003 Z tego co widzę na zdjęciu umieszczona jest PzB39. Pzb38 wygladała mniej więcej tak.
miggi1 Napisano 3 Grudzień 2003 Napisano 3 Grudzień 2003 Witam Nie znam sie aż tak na II wojennej broni foto i opis z tej stronki http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/niemiecka_bron_strzelecka.htm dla mnie fajna stronka nie wiem jak dla pasjonatów II WŚ mnie kręci I WŚ, dzięki tej stronce dowiedziałem sie że jestem posiadaczem taśmy nabojowej do MG tej takiej poczatkowej z dwoma ogniwami.Przepraszam ale wynikłe pomyłki nie są z mojej winyPZDR miggi1
DTH Napisano 3 Grudzień 2003 Napisano 3 Grudzień 2003 To ja troche ubarwie i podkoloruje Wasze opowiesci o Urugwaju;)
dominiczeq Napisano 3 Grudzień 2003 Napisano 3 Grudzień 2003 Witam. No toś nas teraz zabił DTH! Ani słowa :0 Szacunek.
DTH Napisano 3 Grudzień 2003 Napisano 3 Grudzień 2003 A to strona z fotkami Vickersa:http://www.diggerhistory.info/pages-weapons/vickers.htmA tu z niemickimi rusznicami (takze polskim Urugwajem:)http://www.geocities.com/pizzatest/panzerfaust6.htm
dominiczeq Napisano 3 Grudzień 2003 Napisano 3 Grudzień 2003 Miggi zeskanuj. Wiedzy nigdy dość. Przyda się na pewno komuś.Pozdr.
miggi1 Napisano 3 Grudzień 2003 Napisano 3 Grudzień 2003 ok ale zrobię to jutro rano dzisiaj mi się już nie chce (8 h przed komputerem - moje oczy wysiadają) przepraszam.miggi ps na 10-11 powinno być
Gość Napisano 4 Grudzień 2003 Napisano 4 Grudzień 2003 A moze macie nowsze wersje Vickersa(takie ktore montowano na wilisach S.A.S. w Afryce IIWŚ jako podwojne z okraglymi magazynkami.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.