Skocz do zawartości

piszczałka na monetki


SNIPERcom

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Reklamować na forum niby nie można ale napisze tylko tak: miałem Rutusa, Garreta i Tesoro. Też obstawiam monety i kolorowa drobnice i moim zdaniem póki co najlepiej sprawuje sie Tesoro. Mając 2-3 tys. wybór jest bardzo szeroki i na pewno można wybrać cos ciekawego.

Pozdrawiam
Napisano
A powiedz. Jakiego Rutusa miałeś? Bo ja mam Ultrę II i tak sie zastanawiam o ile ten moneciakowy wykrywacz ustępuje wykrywaczom za 3 tysiące w poszukiwaniu monet.
Napisano
Ja odpowiem tak: jak masz miejsce fantowe to i jablem nawyciągasz. A że o miejsca coraz ciężej, to i sprzęt trzeba mieć lepszy, bo coraz mniej fantów na metrze kwadratowym występuje, a ewentualnie może jeszcze zostały te np. głębiej zalegające. Jednak za dobry sprzęt (do głębokich penetracji) też może sprawiać kłopot, bo co za przyjemność kopać metrowy dół, aby wykopać kapsel od butelki? Dlatego trzeba mieć super dyskryminację z dobrymi wskazaniami co to może w przybliżeniu być. Natomiast do zwykłych poszukiwań na monety, tu na tym forum doskonale jest opisane któe sprzęciki są dobre. Polecam tu taktykę wędkarza: są brania kopię, nie ma brań, idę dalej :-)
Napisano
To jest właśnie moja taktyka. Kopanie pewnych, nie przerywających sygnałów. Nawet słabych. Pytanie tylko czy nawet taki wykrywacz za kilka tysięcy złotych wyłapie" przedmiot wielkości 50-groszowej monety na znacznej głębokości, np. na 60 cm. Nie sądzę na obecną chwilę.
Cóż, technika idzie do przodu i pewnie kiedyś stanie się to realne.
Czy warto będzie jednak inwestować grubą kasę, żeby znaleźć znikomą ilość zalegających głębiej niewielkich przedmiotów? BO przecież najwięcej fantów (czytaj monet) zalega niżej. Raczej nie.
Napisano
nie ma obecnie wykrywacza, ktory na taka glebokosc siegnie 50gr.
Taktyka z nieprzerywanymi sygnalami jest dobra, ale ja kopię rownież te przerywane pod warunkiem, że są słabe i nie skrzeczą". Gdyby nie ta taktyka, nie wielu cienkich sreberek.

Darmatt
Napisano
coś wam powiem.Pewnemu gościowi odprzedałem mój stary pi.Był nawet czuły,monete 2 gr wyciągał na sondzie 40 cm przy wolnym chodzeniu na 15cm.On chce go sprzedać bo teraz chodzi z óżdżkami" :) ciekawy gość i mówi że znajduje maleńkie przedmioty tym czymś lepiiej niż wykrywką.Ostatnie znalezisko jego to górna szczęka ze srebrnymi zębami.Dobre sobie.pozdrawiam.
Napisano
Kolego Luke nie chciałbym miec wykrywacza, który ciągnie" monetę 50 gr z głębokości 60 cm.
Dlaczego???? Bo po pierwsze raczej na tej głębokości nie spotyka sie monet, a po drugie ile śmieci trzeba byłoby się nakopać.... żal gdyby w dołku 60 cm znalazł sie kawałek zardzewiałego odłamka.
To oczywiście moje zdanie na ten temat.
Pzdr.
Napisano
Ja generalnie nie zamierzam tracic tyle pieniędzy na sprzęt. Jeśli będę chciał kupi coś lepszego to nigdy nie wydam więcej niż 1500. Ale oczywiście chciałby posiada sprzęt o takich zasięgach. Jak chyba każdy. Jeśli tylko cena byłaby rozsądna.
Pozdrawiam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie