czy to może być radziecki nieśmiertelnik, proszę o id.

[dziedzio]

Znalazłem taką łuseczkę. Była cała i zaklepana lekko pęknięta, w środku była kula a pod nią papierek. Rozchyliłem lekko łuseczkę i wyciągnąłem kulkę i na papierku jest coś napisane. Czy to może być radziecki nieśmiertelnik ???

[coriolan]

W Rosji działają legalnie cywilne gupy poszukiwawcze zajmujące się odnajdywaniem szczątków poległych żołnierzy ACz.Ekipa Pamięć" z m.Zachodnia Dwina w obwodzie smoleńskim wiosną 2001 odnalazła w nieistniejacej już miejscowości Andriejewskaja szczątki sześciu żołnierzy,a przy jednym z nich - smiertnyj medalion" - właśnie taki opisany wyżej pojemniczek z karteczką i nazwiskiem oraz adresem Nikity Bogdanowa.Po kilkuletnich żmudnych badaniach archiwalnych ustalono,że był żołnierzem 908 pułku strzeleckiego 246 dywizji strzeleckiej i że zginął w czasie walk w sierpniu 1941r.Z liczącej 11 000 żołnierzy dywizji poległa wtedy połowa.Smiertnyj medalion wraz z karteczką wręczono prawnuczce Bogdanowa - Irinie Czapygin.
Więcej informacji tutaj:
http://www.vsluh.ru/news/society/107959.html

[dziedzio]

Znalazłem taką łuseczkę. Była cała i zaklepana lekko pęknięta, w środku była kula a pod nią papierek. Rozchyliłem lekko łuseczkę i wyciągnąłem kulkę i na papierku jest coś napisane. Czy to może być radziecki nieśmiertelnik ???

[dziedzio]

:)

[dziedzio]

:)

[dziedzio]

Oto ten papierek, który był pod kulką ...

[dziedzio]

Na pepierku jest napisane
700/*
pod spodem malutkie A"
u góry albo gwiazdka, albo coś innego, niestety jest rozmyte ...

[Igomas]

Mysle, ze co to dokladnie bylo, nie dowiemy sie nigdy.

Widze, Rutus ci sluzy :)

Pozdrawiam
Igomas

[dziedzio]

Oj służy, służy, słowo zadowolony to mało powiedziane :)))

[Catadero]

Rosyjskie nieśmiertelniki to pojęcie z kategorii science fiction.Był to dość długi pasek papieru,podzielony na kilka sekcji(trzy lub cztery-nie pamiętam) i każda miała ten sam tekst pisany na maszynie.Całość zwinięta w rulon i wsunięta w ebonitowe,okrągłe etui,nie zawsze szczelne.Słyszałem kiedyś taką opinię,że radzieccy żołnierze bezbłędnie wyczuwali kiedy pójdą w bój i masowo wstępowali do partii czy komsomołu.Dlatego,że ta informacja była zapisana w nieśmiertelniku.A tylko rodziny żołnierzy partyjnych były powiadamiane o miejscu śmierci żołnierza.Inni uznawani byli za zaginionych w boju.